aniaradzia dziekuje wpisalam sie do tabelki :)
cos wiecej o sobie..... mieszkam w okolicy Bydgoszczy, mam 30 lat, ta ciaza byla kompletnym zaskoczeniem, zalamalam sie gdyz juz wszystko sie swietnie ukladalo, praca dostosowana do godzin szkolnych corek, plany o super wakacjach, feriach, zaczelam miec wiecej czasu dla siebie dla meza bo coreczki odchowane (dla przypomnienia Dominika 9 lat i Angelina 5 lat) a to boom! po 3 miesiacach przerwy lykania tabletek anty postanowilam zalozyc spirale, wizyte u lekarza mialam juz zaplanowana na listopad, okres byl, tylko apetyt jakis wiekszy, zrobilam test od tak... nic nie wyszlo.... w listopadzie wybralam sie na wizyte, mialam lekkie pobolewanie podbrzusza wiec lekarz zrobil usg a tam !!! fasolka :)
szok poprostu, mysli.....,jak powiedziec mezowi co teraz co z praca itd dziewczynki ,szkola, mlodsza chodzi do przedszkola jednakze platne, zalamka.... po rozmowie z mezem uspokoilam sie... teraz ciecierpliwie czekamy na coreczke/siostrzyczke :) ciaza przebiega u mnei prawidlowo, jakies 3 tygodnie temu mialam pobolewania jakby prawego jajnika czasami dosc mocne lekarz zapisal magnez2x biore filomag b6, luteine 2x i nospe rowniez 2x na ta chwile zrezygnowalam z nospy gdyz bralam ta forte biore sporadycznie jak cos boli.
Jestem nowa wiec musze troche poczytac wpisy mam, mysle ze powoli wszystkie Was poznam :)