
chani
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Kamieniec
Osiągnięcia chani
0
Reputacja
-
Ja na szybko. Witam nowe mamusie! JoasiaG poszukaj ciasteczej zbożowych oskroby, w nich nie ma mleka i jajek. Polecam też chałwę i suszoną żurawinę i daktyle :) mycha dziękuje za miłe słowa, ty zawsze o każdym pamiętasz.
-
joasiaG dobrze dziewczyny piszą, niestety w nasze przypadku produkty "bez laktozy" też szkodzą :/
-
A co do fb to na prawdę przy tulu osobach i naszych absorbujących dzieciach nie trudno o pomyłkę. Rozumiem że niektórzy się poczuli urażeni. Ale nie wprowadzajmy złej atmosfery, bo niektóre komentarze tu też nie są na miejscu.
-
My zaproszeń nie kupowaliśmy. Dzwoniliśmy lub osobiście. Moje dziecko dziś cały dzień krzyczy i piszczy i śmieje się na głos. Nie, nie ze złości tylko po prostu odkrył siłę swojego głosu. Dotąd też to robił ale tak na cały głos i ciągle to jeszcze nie.
-
O matko dziewczyny, zdrówka dla maluszków! Dobrze że piszecie, musze skompletować apteczkę. A byłam z siebie dumna że kupiłam na zapas żel na ząbkowanie i czopki przeciwbólowe :P A babcia niby wiedziałam że nie mogę mleka ale wiesz jaj to jest. Nie pomyślała kompletnie a ja głupia się nie spytałam. Teraz muszę stopniowo wprowadzić kp. Na początek raz dziennie. A później rozhulać laktację bo na pewno ją zmniejszyłam. A na fb chyba zaszła pomyłka z niektórymi mamami. Nie sądzę żeby dziewczyny robiły specjalną selekcję.
-
Heh ostatnio sie dowiedziałam że znajomi ze świata kynologicznego podpytywali moją kumpelę czy u mnie to ok wszystko, bo widzieli mnie w lipcu w ciąży na wystawie (to też był dla nich szok) a tu listopad a na fb cisza. Tak więc moje dziecko oficjalnie nie istniało. Dodałam dopiero kartkę świąteczną z nim ale mało komu przyszło do głowy że to mój dziecko ;) A ja ogólnie jestem wściekła. Mam powód pogorszenia stanu Janka. W Sylwestra babcia upiekła nam ciasta i dla mnie obwarzanki (takie zwykłe bułeczki z makiem), bo ja taka biedna, nic jeść nie mogę. No to jadłam te obwarzanki 3 dni. A dziś się dowiaduje że babcia dodała do nich mleka. Masakra. Tyle starań, zachodzenia w głowę co się stało. Już prawie zrezygnowałam z kp... A laktacja to mi na pewno siadła. Najgorsze to że tyle czasu restrykcyjnej diety i wprowadziłam dziecku bez sensu alergen do organizmu a on się utzrymuje przecież kilka tygodni. Normalnie załamka.
-
Blanka pierwsze było o północy ale ja jeszcze nie spałam, położyłam się po 1. Po tej 3.30 noc bardzo niespokojna. Usypiał chyba z godzinę. Wybudzał się z jękiem. Trzeba było pogłaskać, utulić. I do rana. Teraz zjadł 70ml i przysypia u tatusia na rękach :P
-
Blanka nie jesteś sama :)
-
Znów mi forum prawie cały dzień nie działało. Grrrr Justisia fajnie że się odezwałaś ! Ekstra masz córcię. Też sobie pomyślałam że z kąpielą spróbujcie w pokoju a nie w łazience. Próbowaliście sposobu z pieluchą tetrową (dziecko wkładacie do wanienki zawinięte w pieluchę - czuje się bezpieczniej ).
-
kolczykM mój też takie wygibasy robi :) Ooo nie jestem sama z siedzeniem po nocach. Ja zawsze późno chodziłam spać. To był taki mój czas. Mam wrażenie że teraz to taka namiastka "starego życia", dlatego mimo zmęczenia siedzę.
-
Szusterka kupuj piłkę. Mi teraz życie ratuje, bo od noszenia tego klockowatego szatanka wszystko mnie boli. Janko dziękuje za komplementy :) Mały właśnie wydoił butle, przewinięty, zasnął grzecznie. A matka oczywiście musiała łazić do pierwszego karmienia zamiast spać. Ale przystrzygłam 2 psy w tym czasie :)
-
Maja ja też tak uważam. Jestem na ścisłej diecie od kiedy mały skończył 6 tygodni (w niedzielę będzie miał 20). Ja już się przyzwyczaiłam i dla mnie to nie problem. Ale małemu się ostatnio zdecydowanie pogorszyło. Może jakiś dodatkowy alergen nam doszedł. Żeby to były tylko problemy jak wcześniej - że nie robi kupy, że go pobolewa brzuszek, spina się. Ale teraz nie może spać, ból go wybudza, spina się i płacze. Usypiam go czasem od 20 do 24. Tylko na rękach. Dni też bywają masakryczne. Chyba nie jestem w stanie go tak męczyć. Robię jeszcze jedną próbę. Tydzień na mm, a później raz nakarmię piersią i zobaczymy. Jak będzie znośnie to będę zwiększać udział piersią. U 90% skaza mija. Mam nadziej że u nas też. Kurde u nas w rodzinie nie ma alergików...
-
Kurde forum mi cały dzień nie działało. Aż zaczęłam pisać na fb :) Kinga witamy serdecznie! To jest jakaś masakra że tyle dzieciaków ze skazą. Co to się porobiło? Ostatnio pisałam że postanowiłam spróbować karmić pół na pół. W nocy mały dostał 2 razy cycka i znów jazdy z rzyganiem i bólem brzuszka. Chyba jednak się poddam całkiem bo to bez sensu. Może jeszcze spróbuje raz dziennie dawać pierś? Na razie wróciłam do Nutramigenu, a ja siedzę z laktatorem żeby laktację utrzymać. Ale przyznaję że już całkiem nie wiem co robić. GosiuM co ty się przejmujesz? Dziecko na piersi nie może być za grube! Tak rośnie i już. Mój był taki pulpecik a ostatnio się trochę wyciągnął. Mój brat wita się z nim tekstem "co tam grubasie" :) Sowianka to skarb a nie mąż. Mój chyba właśnie się na mnie obraził. Karolina trzymam kciuki żeby impreza się udała. Zawstydzacie mnie że tak dbacie o siebie. Kurdę ja ostatnio nawet rąk kremem nie smaruję bo zapominam :/ Mój John próbuje się podnosić. Ciągle teraz brzuszki ćwiczy. Lubi siedzieć. Już zupełnie nie opiera przy tym głowy.
-
Hehe mycha ty to wiesz jak poprawić komuś humor. Taka ze mnie laska że się w żadne swoje spodnie nie mieszczę. Nie mogę aż patrzeć na siebie w lustrze ostatnio. Na seks też nie mam ochoty :P Mój się tak ostatnio wściekał przy cycku. Nie wiem co to było. Niby głodny a łapał, puszczał, szarpał się, wkurzał. My właśnie po zjedzonej butli ) wreszcie 150 ml a nie po 100 jak cały dzień. Na następne karmienie spróbuje cycka. Dobranoc kochane!
-
kasiatko Jejku nie spodziewałam się że aż tak się dzieje na fb wcale się nie dziwię że trudno potem ogarnąć forum :) ale jak rozpoznać kto jest kto? ;) Na początku pisałyśmy w nawiasie nick z forum :) Było łatwiej.