Ewelina86

Wrr ucielo mi posta No to jeszcze raz Prócz cyca jemy wszystko Siusiu robimy na kibelku nocnik be.... Pieluszka tylko a dwór i narazie na noc

Hej dziewczyny co słychać u Was? Jak wasze pociechy? U nas dobrze Wiktoria rośnie jak na drożdżach. Nadal jest cycus

Podaj ktoś linka na fb na forum.

Ostatnio mielismy goraczke wysoką 3dni ale obylo sie bez lekarza na zmiane paracetamol i nurofen i przeszlo. Doimy smoka nosimy pampersy i doimy cyca. Wczoraj przyszedł nocnik i od dzis bedziemy probowac sikac do nocnika. Mowi sie ze drugie dziecko to gorsze zn. daje popalic i to w moim przypadku prawda. Nawet ostatnimi jak cos nie chcemy jej dac to jest placz i zlosc i nawet czasami rzucanie na podloge i nerwy. Teraz śpi. Tyle mojego. Zauwazylam ze pojawia sie wymuszanie placzem. Szok to dopiero 13 mscy a co będzie pozniej.

Witajcie. U nas dobrze. Może po za tym ze padam na twarz. Jestem przemeczona jestem sama z Wiktoria i już brakuje mi sil nadal doi cyca w dzien i nocy. Je sniadanie i kolacje obiadek i owoc i kolacje ale mimo wszystko cyc musi byc nie mam pojecia co robic bo chce juz zakończyć to. Mowie wam teraz jedziemy nad jezioro na tydzien w niedziele. Moze trochę odpoczne. Maz moj calymi dniami pracuje a ja siedze z mala w domu. Ostatnio sasiadka mi pomogla przyszla i wziela ja na spacer. Caly czas mala jest ze mna i tylko mama. Brak mi sil. Jestem szczesliwa jak śpi to chwila dla mnie.

Witajcie. U nas średnio na jeża. Niunia przeziebiona katar po pachy kaszel doszedł. Mamy z zębów juz dwie jedynki na dole a patrzę na górę a tam pchają się na świat 4 zeby na raz popołudniu patrzę dwójka na górze przebiła się i czekamy na kolejne trzy. Cycus w roli głównej. Nie wiem jak mam zacząć zakończyć kp jak ta moja mała czorcica nie chce innego mleka. A teraz z innej beczki mam problemy w domu z siostra 16 letnia. W styczniu chciala popełnić samobójstwo a raczej miała takie mysli skoczylo sie zamknięciem w ośrodku dla dzieciaków i niby teraz jak juz wyszla i wszystko bylo ok znowu wrocilo dzis znowu jest zamknięta na oddziale bo ma takie mysli mowie wam ja to z tego wszystkiego zwariuje a tato nasz osiwieje.Nie wiem co robić brak mi juz sil na to.

U nas dziś deszcz. Pogoda brzydka. Brr. .. Mała maruda tylko ręce by chciała nic zrobić nie można. Dziś na obiad placki ziemniaczane.

Witajcie. Dopadl nas katar. Noc tragedia. Zgubił nam się katarek i gruszka poszła w ruch. Oj co to był za płacz jakbym ze skóry ją obdzierali. Mąż zły patrzy na mnie w nocy jak bym jej coś złego robiła dziś to wezmę i wyjdę chyba z łóżka jak mnie wkurzy. Jutro chyba lekarz nas czeka. Katar gesty i żółty. Zobaczymy po dzisiejszej nocy.

Moja rodzinka.

Hej dziewczyny. U nas nadal cycus nr 1 . Ale dajemy rade. Jestem może nie wyspana ale na wycieczkach cycus jest nie zastąpiony. A byliśmy w górach i nad morzem. Było super co prawda tylko po jednym dniu ale było warto .Malutka drogę zniosła idealnie albo się bawiliśmy albo spała. Droga po 3 godziny.My mamy bardzo podobne buciki z ta guma od spodu ale mamy z textila za 13 zł jak narazie. W sztywnych nie chce chodzić jest płacz a jeszcze tym bardziej bo jedna nozke zaczęła koslawic jak raczkuje ciąga ją do środka. Teraz juz pewnie się podnosi puszcza jak przy czymś stoi zasuwa na nóżkach nawet jej już progi nie straszne a ląduje na pupie zawsze. Ale za to jakie już ma chimery i potrafi pokazać kto rządzi. Płaczem wymusza. Jest ode mnie uzależniona. Pozdrawiam serdecznie was wszystkie i wasze Słodziaki.

Moje szczęście.

Dziewczyny macie chodziki dla swoich szkrabów już? A będziecie używać w ogóle. Bo babcia moja chce nam kupić i może niech kupi coś innego.

Hej dziewczyny jak wy to robicie ze wasze dzieciaczki tyle rzeczy różnych jedzą moja to taka wybredna. ..a te co km to jakie mleko podajcie swoim pociechom?Bo ja zastanawiam się nad zakończeniem kp.

wczoraj zakupilismy kule hule dla wiki powiem wam fajna sprawa zachęca dziecko do ruszania sie i moja probuje do niej raczkować.

Hej dziewczynki Malinki!!!!!!!!!!!Święta i po świętach.... U mnie wszystko idzie ku gorszemu mi się wydaje....U mnie coraz gorzej przeziębiona jestem na maxa bez lekarza się nie obeszło ,nadal karmię piersią plus inne posiłki,jestem tak strasznie zmęczona a nie mogę liczyć na pomoc żadną chciałabym móc się wyspać mieć taką prawdziwą chwile dla siebie tylko siebie czytam fb czytam forum ale cały czas mi brak czasu aby odpisac kazdej tak jak bym chciała teraz korzystam bo mała śpi.Mąż mój całymi dniami pracuje.A ja sama z dziećmi w domku.Chcemy wyjść na sylwestra i nie wiem jak to będzie moja kuzynka ma zostać z Wiktorią a Patrycja ma jechać do babci. A Hanka widzę że Ty jesteś z Zielonej Góry???A ja Kożuchów. Dominika gratulacje dla Ciebie i siostry.A jak tam Lenka?Jak jej nowe umiejętności?Co już dziewczyna potrafi? Moja córcia siada , próbuje raczkować i kawałek jej się uda, próbuje wszystkiego sie łapać w pobliżu jej i wstawać a w łóżeczku łapie szczebelki i wstaje na nogi.Zębów brak.