1. Floractin zawiera żywe kultury bakterii probiotycznych Lactobacillus rhamnosus GG (ATCC 53103).
2. Podawanie niektórych probiotyków może zapobiec alergii, a nawet ją leczyć. Muszą być stosowane jednak długo, co najmniej kilka miesięcy. W przypadku rodzin atopowych, podawanie Lactobacillus rhamnosus GG kobietom w ostatnim miesiącu ciąży, a następnie niemowlętom przez 6 kolejnych miesięcy ich życia obniża ryzyko wystąpienia wyprysku atopowego w pierwszych dwóch latach życia o 50%.
3.
- zmniejszenie ryzyka powikłań występujących podczas antybiotykoterapii oraz po jej zakończeniu,
- skrócenie czasu trwania biegunki,
- wspomaganie odporności,
- zachowanie równowagi mikroflory jelitowej,
- zapobieganie wystąpieniu tzw. biegunki podróżnych,
- eliminowanie toksyn z organizmu,
- prawidłowa kolonizacja przewodu pokarmowego nawet u niemowląt,
- obniżają poziom cholesterolu we krwi,
- zmniejszają ryzyko wystąpienia miażdżycy oraz choroby nowotworowej, np. jelita grubego.
Moim zdanie warto stosować probiotyki, ponieważ mają dobroczynny wpływ na zdrowie organizmu. Na co dzień warto, by dziecko jadło jogurty i kefiry. Natomiast jeśli maluszek ma biegunkę lub przyjmuje antybiotyk, warto stosować probiotyki z apteki. Obecnie mój 3 letni synek choruje na zapalenie oskrzeli. Lekarz po wypisaniu recepty od razu zalecił stosowanie Floractin. Synek zażywa piąty dzień antybiotyk, a my nie mamy problemu z biegunką, bólami brzuszka czy mdłościami. Antybiotyk niszczy wszystkie bakterie. Dzięki probiotykom przewód pokarmowy zasiedlą „dobre” bakterie, a dla „złych” nie będzie już miejsca.