Hej.
Dołączam do grona "wrześniówek 2015", od 15 stycznia wieMy że się udało i mała fasolka rośnie. Pierwszy wynik betaHcg był dla mnie jak grom z nieba bo nie spodziewałam się ze przy pierwszym miesiącu terapii hormonalnej uda się od razu zajść w ciąże - 475 a za dwa dni 1180.
W czwartek było pierwsze usg gdyż troszkę martwiły nas bóle podbrzusza i ciągłe kłucie, okazało się że wszystko jest w najlepszym porządku. Nasza fasolka miała 5 tyg i 5 dni i całe 2,9mm :] kolejne usg i wsłuchiwanie się w serduszko w piątek, już nie mogę się doczekać!!
Niestety dziś od baaardzo wczesnych godzin porannych wymioty i ból głowy...oby to było sporadyczne:(