Skocz do zawartości
Forum

magda.lena.28

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia magda.lena.28

0

Reputacja

  1. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    Wczoraj 29.09 o 10:35 urodził się Staś. Jestem przeszczęśliwa! :) Mały jest taki kochany, nie marudzi, na zmiane zasysa pierś i śpi. Poród dosyć sprawny, od początku do końca w wodzie :) moja Kruszynka waży równo 3 kg i mierzy 52 cm. WW miarę możliwości będę nadrabiać forum ale już teraz gratuluję kolejnym rozpakowanym mamusiom! :)
  2. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    Edytka teraz dojrzałam jeszcze zdjęcia Twojej Zosi - cudna jest :-) A i Ty super wyglądasz po porodzie :-) Gosiu.M ogromnie współczuję, że w tej końcówce musisz przeżywać jeszcze jakieś nieszczęście związane z facetem! Trzymaj się dzielnie dla małego Janka!!! Dziewczyny wracając jeszcze do diety mamy karmiącej. Pisałam kiedyś o tym czosnku. Ta doradczyni nie żartowała. To jakaś uznana certyfikowana w Austrii specjalistka, która opiera się na najnowszych badaniach. Może kiedyś było takie przekonanie o czosnku ale badania wykazały co innego. Mówiła też że jest udowodnione, że po zjedzeniu max 4 kostek czekolady mlecznej kompletnie nic z alergenów nie przedostaje się do mleka. I że generalnie w czasie karmienia można jeść wszystko łącznie z cytrusami, oprócz tych rzeczy, które sama mama źle toleruje. Klasyczny przykład.. jeśli mamy wzdęcia po kapuście to trzeba ją sobie darować itp. Oczywiście trzeba brać na to wszystko poprawkę bo nie ma dwóch takich samych mam i dzieciaczków i każde może jednak inaczej reagować na różne produkty ale generalnie dieta powinna być urozmaicona i należy unikać wysoko przetworzonych produktów bo te wiadomo zawierają znacznie mniej witamin a przecież chcemy właśnie przekazać ich jak najwięcej naszym maluszkom. Także należy próbować wszystkiego i obserwować.
  3. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    Agniesz, Kruszyna123, m.list ogromne gratulacje!!!! Agnieszka82, karolinek26 ślicznych macie synków :-) Ja nadal w dwupaku. Nie mogę uwierzyć w to, że od środy codziennie odchodzi mi czop najpierw brunatny, od piątku do dzisiaj bardziej krwisty, skurcze też się pojawiają, wczoraj wieczorem i w nocy dosyć silne i w miarę regularne (co 3-5 min) poza tym spaceruje i maltretuję sutki od kilku dni i nadal nic :-( chyba urodzę w październiku.. Lekarz wczoraj na ktg stwierdził, że mam mały brzuch więc dzieciak też jest mały i nie ma siły parcia na kanał a w związku z tym szyjka wciąż dosyć długa - 1,5 cm, kanał przepuszcza 2 palce.. ehh.. tak bardzo chciałabym przytulić już mojego synka! Szusterka trzymam kciuki! powodzenia! 22.09 om, 23.09 usg/ ch/ sn
  4. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    TosinaMama również gratuluję :-) Malutka jest śliczna!
  5. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    Emmy, JustiSia, Margaret, Joanna gratuluję!!!! Super że możecie już tulić swoje maleństwa! Przepraszam jeśli kogoś pominęłam - gratuluję wszystkimi nowym mamusiom! Wasze maluszki są po prostu cudne! Nie mogę napatrzeć się na nie :-) Ja nadal w dwupaku. W środę na ktg pisały się duże i w miarę regularne skurcze, jak kwitłam w kolejce to zaczął odchodzić brunatny czop a dzisiaj nawet taki krwisty. Po dzisiejszym ktg kanał przepuszcza dwa palce, wieczorem mnie przeczysciło i na tym koniec bo skurcze ustapily a szyjka po dzisiejszym badaniu wciąż 2 cm.. także nadal czekamy. Dzisiaj niby mija 3 dzień po terminie chociaż zgodnie z moimi obliczeniami faktyczny termin jest na jutro. Zobaczymy co przyniesie noc i jutrzejszy dzień.. Mam nadzieję że rozkreci się akcja bo już marzę żeby przytulić mojego synka! Trzymam kciuki za wszystkie dwupaczki! Do tych, którym trafiły się niejadki.. na szkole rodzenia doradczyni laktacyjna polecała mamom karmiącym piersią dużą ilość świeżego czosnku w diecie mamy - podobno pobudza apetyt u maluszka.
  6. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    Cześć dziewczyny. Mam trochę do nadrobienia i zaraz to zrobię a teraz tak na szybko powiem co u mnie. Termin z om minął wczoraj, na dzisiaj z kolei mam z usg. W poniedziałek byłam na ktg i dr jak zobaczył wydruk to skomentował że zaraz mnie pewnie będzie kierował na porodówkę bo skurcze typowo porodowe się zapisały. Ja w szoku bo oczywiście nic nie czułam. Ale przyszło badanie na fotelu i zonk bo szyjka w prawdzie miękka ale wciąż długa i zero rozwarcia. Także wróciłam do domu. A wczoraj oczywiście cały dzień cisza. Dopiero w nocy obudziłam się ok. 1 i zaczęłam czuć w miarę regularne napinanie brzucha (bezbolesne więc nie wiem czy to skurcze). Teraz czekam na ktg w szpitalu i aż jestem ciekawa co mi powiedzą bo te ala 'skurcze' utrzymują się cały czas. Jakoś nie wydaje mi się żeby miało to być TO bo ani czopa nie było ani wody nie odeszły a to napinanie jednak od ok. 1 w nocy aż do teraz sie utrzymuje w odstępie 3-8 min.. Także nie wiem co o tym myśleć, czekam na to ktg to się okaże.
  7. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    Tila91 jeszcze dla Ciebie ogromne gratulacje! :) Twój Synek jest słodki a jakie ma całuśne usta ;) Just.jot super wyglądacie z Polą :) trzymam kciuki żeby zaczęła przybierać na wadze tyle ile trzeba! I zazdroszczę sushi ;)
  8. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    Emimilka ogromne gratulacje :) super że z Twoim synkiem wszystko dobrze :) Alucha, Josefin trzymam kciuki za sprawne akcje :) Joanna dobrze kojarzę Ty będziesz rodzić w szpitalu św Zofii? Jak tam jest z ktg? Trzeba umawiać się pod konkretnym nr tel?
  9. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny, które tulą już swoje maluszki..Nieesia, Siwa, Klaudina, Elwirka2406, Weronika95, Kuki82, Karolaa, Julita1987, Charming_mi.. gratuluję z całego serca!!! Cieszcie się sobą i uczcie siebie nawzajem! :) Przepraszam jeśli kogoś pominęłam ale trochę tych naszych wrześniowych maluszków przybyło w ostatnim czasie ;) Za każdym razem rozczulam się jak wrzucacie fotki dzieciaczków, wszystkie są słodkie i do schrupania ;) Maga23 powodzenia! Trzymam też kciuki za wszystkie przeterminowane i te z bliskimi terminami! Oby akcje w końcu ruszyły :)
  10. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    wiruśka julita gratulacje Kruszynki ;) A tak swoją drogą, ile nas jeszcze nierozpakowanych jest? Ja, Joanana, Alucha, Paola, Sowianka, Szusterka, Klarita kto jeszcze? :) Jeszcze ja, z terminem z om na 22.09 :) ale w czwartek na ostatniej wizycie mój gp stwierdził, że do porodu jeszcze długa droga. Szyjka długa, twarda i zamknięta. Co mnie wcale nie zdziwiło.. czop nie odchodzi, brzuch wciąż wysoko, żadnego bólu czy skurczy nie czuję, jedynie twardnienie brzucha od czasu do czasu.. Gp powiedział jeszcze, że mały mógł trochę więcej przybrać od poprzedniej wizyty bo w 39 tyg. (38+2) ważył 2800 g (w ciągu 2,5 tyg przybrał 200 g) i w związku z tym skierował mnie w poniedziałek na pierwsze ktg i kazał też upomnieć się o usg.. jakoś nie chce mi się wierzyć, że bez problemu zrobią mi jedno i drugie.. próbowałam się zapisać ale nie było już miejsc na poniedziałek. Pani stwierdziła, żebym mimo wszystko przyszła rano na 8 jako "dodatkowa pacjentka" i czekała grzecznie w kolejce.. coś czuję, że czeka mnie jutro kupa nerwów w tym szpitalu.. Tak poza tym dołączam do grona mamusiek z dodatnim gbs.
  11. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    22 om/23 usg ch sn Cześć dziewczyny. Dawno się nie udzielałam ale staram się czytać na bieżąco. Tyle z nas jest już rozpakowanych, że powoli tracę rachubę i nie dam rady wyliczyć z imienia ale wszystkim serdecznie gratuluję! Cudownie, że możecie już tulić swoje Skarby :) Z ostatniej chwili to moc uścisków i gratulacje dla Joanny89 za wyczekiwany i ciężki poród. Super, że udało się przed poniedziałkiem i Twój Luby mógł Ci towarzyszyć przed rozpoczęciem nowej pracy :) Laura jest słodziutka! Ja należę do grupy rodzących w drugiej połowie września i raczej marne szanse, że coś się wcześniej rozkręci. Tydzień temu w czwartek byłam na wizycie, Mały ważył 2602 g (36+1) i gp zakłada, że do porodu nabierze jeszcze max. 1 kg, szyjka była długa zamknięta. I w sumie niech jeszcze siedzi w brzuszku przynajmniej z 10 dni bo musimy dokończyć malowanie pokoju i ogarnąć resztę wyprawki. Następna i zarazem ostatnia wizyta 10 września a potem co 3 dni ktg w szpitalu. Ale pochwalę się, że torbę do szpitala mam już mimo wszystko spakowaną. Zmobilizowałyście mnie tymi szybkimi i nie raz niespodziewanymi akcjami :) Chani u mnie na szkole rodzenia położne polecały jakiś specjalny sprzęt do odgazowania niemowlaka. Coś ze specjalną końcówką z ogranicznikiem, którą wkłada się do pupy. Podobno przynosi bobasowi ulgę. Nie pamiętam jak to coś się nazywa ale mam zapisane tylko notatki jeżdżą z mężem w samochodzie, jak wróci z pracy to sprawdzę i napiszę. Z tego co słyszałam z innego już źródła, można też włożyć końcówkę termometru i działanie będzie podobne.
  12. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    Joanana Czesc dziewczyny :) Tak szybko wybrałam sie do tej ikei po pojemniki do szuflad ktore polecalyscie, ze teraz czekam aż otworzą sklep :) ale juz wymyśliłam kilka innych rzeczy ktore sa mi niezbędne, jak to zawsze podczas wizyty w ikei ;) Czytam wasze plany co do szpitali i zastanawiam sie czy jest ktoś kto zamierza rodzic w św Zofii na żelaznej w Warszawie? Ja mam taki plan, podobno porodówka jest mega oblegana, ale mam nadzieje ze mnie przyjmą. Warunki maja super, sale poporodowe 2 osobowe, z łazienka i klimatyzacja i balkonem :) sal porodowych jest 5 albo 6 wszystkie z łazienka, wanna, wszystkimi linami, workami sako, drabinkami itp. Moze ktoś sie zdecyduje? Byłoby mi raźniej :) Joanna ja zamierzam rodzić na Żelaznej, tzn. w przypadku naturalnego porodu, na który cały czas mam nadzieję. Ale jeśli synek nie odwróci się to wolę żeby cesarkę zrobił mi mój gin bo mam do niego zaufanie a on przyjmuje na Madalińskiego. Póki co chodzę na SR na Żelazną i jestem zadowolona - wszystkie położne są tam bardzo miłe :) i każda powtarza, żeby nie spieszyć się z przyjazdem jak już się zacznie i poczekać do regularnych czynności skurczowych to na pewno nie odeślą do innego szpitala :)
  13. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny ale gonicie ze stronami.. :) w weekend nie śledziłam naszego forum bo wybraliśmy się nad jezioro i dopiero dzisiaj udało mi się wszystko nadrobić.. ile przez ten czas się działo.. Przede wszystkim gratulacje dla świeżo upieczonej mamusi :)) Catarisa, Twoja Jagódka jest przesłodka. Dobrze, że udało się zahamować akcję przy pierwszym pobycie w szpitalu. Dzięki sterydom Malutka zapewne urodziła się silniejsza :) teraz odpoczywaj a jak będziesz miała chwilę to czekamy z niecierpliwością na relację z porodu :) Agnieszka, Just.Jot dobrze, że mogłyście wrócić do domu i odpocząć psychicznie przed godziną zero :) coś czuję, że będziecie następne w kolejności ;) Karolinaa a jak u Ciebie sytuacja? Jak ktg? Witam też nową mamusię - Szczęśliwa84 po 5 latach starań w końcu się udało, cudownie :) Ja dzisiaj byłam na badaniach, jutro wizyta u endokrynologa, w czwartek u mojego ginekologa. Ciekawe ile waży już mój łobuz.. inaczej nazwać go nie mogę.. był już odwrócony główkowo a dzisiaj wyczułam, że znowu fiknął w drugą stronę - główkę wypycha u góry po prawej stronie a najwyraźniej to czułam jak dopadła go czkawka.. ehhh mam nadzieję, że po raz drugi się odwróci skoro taki z niego akrobata.. My od tygodnia mamy już Stasia furę w domu. Póki co wietrzę go codziennie na balkonie. Załączam fotki naszego marynarza (Tako Junama Marine). Ja po tej akcji z krwawieniem 2 tyg. temu dostałam wskazanie do leżenia i oszczędnego trybu + luteina i magnez. Ale dodatkowo od tyg. męczę się z (podejrzewam) rwą kulszową.. straszny ból w dole pleców, po lewej stronie. Promieniuje na lewy pośladek i boli od tego noga. Ledwo do toalety mogę doczłapać. Myślicie, że powinnam zgłosić się z tym do ortopedy czy poczekać na wizytę u gina? A jak Wy radzicie sobie z takimi dolegliwościami, te które też dopadło to paskudztwo? Zaczyna mnie dołować ta sytuacja, bo zamiast zająć się porządkami i dokończyć wyprawkę, gniję w te upały na kanapie bo nic nie jestem w stanie zrobić :( Dobrze, że udało się chociaż w weekend wyskoczyć nad jezioro. W wodzie było mi cudownie, nie odczuwałam tak tego bólu. Koleżanka mi mówiła, że takie bóle najlepiej własnie "rozpływać" ale wolę poczekać z tym na wizytę i zapytać gina o zgodę na taką aktywność.
  14. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny, jeśli chodzi jeszcze o te skurcze to pamiętajmy, że głaskanie i masowanie brzuszka je wzmaga. Jak miałam w poniedziałek tą akcję z krwawieniem i wizytą na IP to dostałam oczywiście zakaz współżycia i mój GP uczulił też właśnie, żeby nie dotykać brzucha. Ja oczywiście w trakcie tej wizyty odruchowo głaskałam brzuszek i zwracał mi uwagę, że prosił żebym tego nie robiła.. W II trymestrze jakoś łatwiej było się powstrzymać bo jednak brzuszek był mniejszy i ruchy mniej wyczuwalne (przynajmniej u mnie) a teraz młody tak słodko fika w środku, że to masowanie brzucha jest takie odruchowe ale jednak dla naszego i maluszków dobra pamiętajmy, żeby tego unikać..
  15. magda.lena.28

    Wrześniówki 2015

    Jak tak opisujecie jak te skurcze u Was wyglądają to kilka objawów i u mnie występuje więc podejrzewam, że to właśnie one, czyli wyskakuje mi czasami kulka po prawej stronie pępka ale bardziej u góry. Wcześniej mały był ułożony pośladkowo więc myślałam, że główkę tak wypycha ale teraz jest już odwrócony głową w dół a ta kulka dalej w taki sam sposób się pojawia. I faktycznie nie znika od razu jak przykładam rękę jak to jest w przypadku wyczuwanych wygibasów syna. A druga rzecz to takie napinanie/twardnienie brzucha i jak któreś zauważyły, przechodzi zazwyczaj po wysiusianiu się. Także to co Joanna89a wyczytałaś w książce tylko to potwierdza. Chuda myślę, że waga Twojej małej jest w porządku. Nasz Staś w 32 tyg. miał 1670 g więc troszkę poniżej średniej ale lekarz stwierdził, że to dobra waga. Wiruśka trzymaj się dzielnie w szpitalu. Dobrze, że skonsultowałaś ten ból z GP i że ta nie zbagatelizowała sprawy.. dzięki temu jesteście pod dobrą opieką :) Edyta1234 a te Twoje wieczorne bóle jak na miesiączkę może też warto skonsultować z GP skoro dokuczają całymi wieczorami? A nospę próbowałaś brać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...