Skocz do zawartości
Forum

Monika_08.2015

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Monika_08.2015

  1. Dziękuję za odpowiedzi :-)
    Ja jestem w 35tc. od pocztku wizyty mam co 3 tyg. ale teraz pod koniec trochę się martwię bo usg robi mi co drugą wizytę czyli co 6tyg. i nic za bardzo nie mówi jak z łożyskiem i jak przepływy pępowinowe... mimo, że chodzę prywatnie i płace 120zł za każdą wizytę. Nie jestem zadowolona ale cóż...teraz na ostatni miesiąc nie będę lekarza zmieniać.
    Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze i do końca będzie dobrze. To moja trzecia ciąża, cesarkę mam mieć 4.08 a ja obawiam się żeby nic się wcześniej nie wydarzyło. Bo patrząc na terminarz moich wizyt u gin to zostaje mi ostatnia 13.07 a później już tylko na oddział, chyba, że jakieś ktg mi zleci- nie wiem :-( A ja nie lubię tak nic nie wiedzieć bo przez to się martwię jak myślę za dużo :-/

  2. Witajcie!
    Nie udzielam się często bo podobnie jak Wy...nie mam już sił pod koniec tej ciąży, wszystko przychodzi mi z trudem i jestem mega senna przez ostatnie dni. Brakuje mi takiej werwy i sił, które miałam wcześniej. Ale czytam Was na bierząco, bo jestem tu na forum od samego początku jego istnienia :-D
    Postanowiłam napisać, bo widzę, że sporo z Was ma w tym tygodniu wizyty u gin. I w związku z tym mam pytanie: czy macie zlecone teraz pod koniec ciąży częstsze wizyty??
    Pozdrawiam!

  3. Hejka!
    Co do tej wody na czczo to myślę, że co laboratorium to inne zwyczaje. U mnie można na czczo przed badaniem pić wodę- pani zaznaczyła wyraźnie aby nie bya słodka. Po wypiciu glukozy miałam też przyzwolenie na picie małymi łyczkami gdy czułam, że jest mi zbyt słodko w ustach. To jest tak jak z tą cytryną- w jednym lab. pozwalają wcisnąć a w innym kategorycznie zabraniają. I tak samo nie ma żadnych ogólnych norm w jakiej ilości wody glukoza ma być rozpuszczona.
    Moja córka dorosłe łóżko dostaa w wieku 3lat i od tamtej pory śpi sama i we własnym pokoju- nigdy nie miała z tym problemu- tzn. mama czyta bajkę, daje buziaka i wychodzi gasząc światło.- taki rytuał wieczorny. Zawsze zasypiała sama. Ciekawe czy z synem też uda mi się takie zasady wprowadzić.

  4. Hejka!
    Fajnie, że piszecie o biedronkowej promocji- wybiorę się dziś. Ubranek dla młodego mam co raz więcej i należałoby już powoli prać.
    Zaczynam dziś 29tc. Planowane cc będę miała w 38tc więc jak same widzicie- tydzień za tygodniem ucieka szalenie, a nie chce na ostatni moment wszystkiego zostawiać.
    Materac też będę kupować lateksowy bo mój B. jest alergikiem więc duże prawdopodobieństwo, że junior też coś będzie miał- wolę zapobiec.
    Witam nowe mamy!
    I gratuluję wszystkich udanych wizyt. :-*

  5. Tosio- teraz już prawie wcale nie odczuwam tych skurczy. A wcześniej dość często się to zdarzało. Nawet dochodziło do sytuacji, że po wysiłku typu sprzątanie, zakupy itd. napięcia były dla mnie bolesne a nospa była nieskuteczna, stąd decyzja o tej spasmolinie.

    Daniela- ja rodziłam na polnej 5 lat temu- moje odczucia jak najbardziej pozytywne. Opieka na wysokim poziomie. Mimo iż nie miałam tam "swojego" lekarza ani położnej- nikt nie lekceważył potrzeb pacjentek. Polecam jak najbardziej. :-)

  6. Tosio ja mam dokładnie taki sam ból jak Ty opisujesz, że nie mogę chodzić bo tak kości łonowe bolą i w łóżku się przekręcić tak samo trudno jest. Apap na to nie pomagał. W poniedziałek miałam wizytę i gina- powiedział mi, że mam ograniczyć chodzenie po schodach i dźwiganie czegokolwiek. Po zbadaniu mnie stwierdził, że spojenie łonowe trzyma jeszcze mocno, w sumie to jest jeszcze czas na to ale ,najwyraźniej jakieś bóle w tych okolicach mogą to sugerować. Zapisał mi tabletki SPASMOLINA przeciw tym bólom i skurczom- na drugi dzień przyjmowania są zauważalne efekty. I brzuch mi się nie stawia tak często

  7. nelka 13- tapicerka zewnętrzna jest z eko skóry, łatwo ją utrzymać w czystości i nie blaknie na słońcu tak szybko jak zwykle tkaniny. Mam na srychu wózek po córce, który nie nadaje się już do następnego dziecka bo kolor z budki i innych elementów jest brzydki- wyblaknięty od słońca albo sprany.
    Opinie o tej eko skórze są jak najbardziej pozytywne pośród innych mam.

  8. Justynaa- nam też się podoba tako impulse w wersji eco skóra. Oglądałam go już na żywo i stwierdzam, że jest idealny...teraz tylko czekać. Jak już będę miała wszystko dla dzidzi i siebie to kupujemy wózek. Myślę, że koło czerwca- ewentualnie początek lipca.
    Oglądam w necie też inne modele i inne firmy jak tu dziewczyny polecają, ale decyzja już raczej zapadła definitywnie. ;-)

  9. witam się pomajówkowo ;-) pogoda dopisała w 200%, dzisiaj to już słońce parzyło jak latem.

    Ja moją córkę brałam pod kran zawsze po większej kupce (oczywiście w miarę możliwości, jak byłyśmy w domu) i był to o wiele szybszy, wygodniejszy no i oszczędny sposób niż chusteczki jednorazowe. I pod względem higieny też lepsze było mydeko i ciepła woda aby się pozbyć kupki z wszystkich zakamarków ;-)

  10. RudaMaruda- ja też wypijam dzinnie 1.5l wody, do tego dwie kawy rozpuszczalne, czasami jakiś sok więc ponad 2l dziennie. Jak siedzę, to zawsze nogi trzymam wyżej bo mi później " mrówki chodzą" i mimo tego puchną mi te moje stopy :-/
    Od dzisiaj postaram się pić jeszcze więcej. Jak nie będzie efektu to zapytam lekarza o radę ;-)

  11. Dzięki Tosio za podpowiedź...faktycznie super jest ten portal. Mnóstwo przydatnych inormacji na każdy temat. Chyba zostanę wierną czytelniczką "Mojego niemowlaka" ;-) :-)

    Od dzisiaj będę wiecej wody pić, i stosować się do rad z tamtej stronki, zobaczę czy będą efekty.

  12. Dziewczyny- puchną wam nogi? W poprzedniej ciąży, pamiętam, że puchły mi latem gdy było bardzo gorąco,,ale wtedy byłam już prawie na końcówce a teraz już się ten problem pojawił. Zwyklę skarpetki stopki mam odciśnięte, palce nabrzmiałe i kostek wcale nie widać- jedna opuchlizna :-/ :-(

  13. Niech czas wielkanocny utrzyma nasze marzenia w mocy i wszystkie życzenia okazały się do spełnienia i aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności i niech symbol boskiego odrodzenia był i będzie dla nas celem do spełnienia. Wesołych świąt!

  14. Masz rację Tosio na prywatnym forum według listy wychodzi prawie równo, a ja kierowałam się listą z fb gdzie przewaga chłopców jest ogromna jak na razie, bo nie wszystkie dziewczyny znają już płeć. Ale czy to ważne...? Najważniejsze, że dzieciątka rosną zdrowe i mamusie już nie mogą się doczekać sierpnia ;-) Gratuluję Tobie prawidłowych wyników amniopunkcji no i córeczki !

  15. Witajcie nowe koleżanki ;-) w końcu przybywa dziewczyn z wielkopolski ;-) cieszę się bardzo.
    Olga 1- dziewczyny dobrze radzą aby klikną w suwaczek którejś z nas ale niestety nie zrobisz suwaczka będąc nie zalogowana. Musisz najpierw zarejestrować konto.
    U mnie w brzuszku też mieszka chłopczyk. Zdecydowaną większość maluszków sierpniowych stanowią chłopcy :-D
    Justiś poczekaj na wyniki amniopunkcji, powinnaś mnieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Ja bardzo mocno trzymam kciuki aby tak właśnie było.

  16. Ludzie niestety często nie mają wyczucia, w ogóle taki znieczulony ten świat teraz. Nie zdają sobie sprawy, że mogą przykrość zrobić komuś bliskiemu. My w naszym stanie przeżywamy wszystko bardziej bo hormony w nas buzują i czasami jakiś na prawdę bzdurny tekst potrafi nam zadaĆ cios.

    Nie krępujcie się dziewczyny, piszcie za każdym razem jeśli czujecie potrzebę się na kogoś pożalić... :-) Od tego mamy to forum i będziemy się wspierać nawzajem do samego rozwiązania.

  17. Diduś135- ja miałam obciążenie glukozą i osobiście żałuję, że nie zabrałam ze sobą cytryny. Zbyt duża słodycz to dla mnie była, aż mnie mdliło. A pani laborantka jeszcze mnie pospieszała, że mam szybciej pić :/ Kłócie trzy razy- ale ja się nie boj igły.

  18. Mari- myślałam też o Tobie, bo akurat pamiętałam, że jesteś z ZG. ;-) A kibiców z Łodzi to mieliśmy okazję spotkać na stacji paliw w Katowicach w ubiegłym roku jak wracaliśmy z wyjazdowego meczu jak wracali też z meczu bodaj zKrakowa. To tacy mi się trochę wydawali huligani bardziej niż kibice. Ja uwielbiam żużel, i mam nadzieję jak najdłużej uczęszczać na żywo. Myślałam, że mamy tu dziewczyny z Gorzowa, Rzeszowa, Tarnowa, Częstochowy...? Tam też żużel jest bardzo popularny.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...