Skocz do zawartości
Forum

evii

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez evii

  1. Hej dziewczynki! A ja wam powiem że w pierwszej ciąży miałam tylko 3 razy robione USG i teraz też dopiero 3 lutego będę miała wykonywane USG po raz pierwszy. A termin mam na 15 sierpnia. Nie czuję potrzeby tak częstego monitorowania bo przy pierwszej ciąży ordynatorka szpitala odradzała zbyt częste korzystanie z tego typu urządzeń bez potrzeby bo to jednak w mniejszym stopniu ale może mieć znaczenie dla dziecka. Inaczej jest w przypadku gdy są ku temu widoczne pewne przesłanki np. wcześniejsze poronienia, plamienia itp.
  2. A i jeszcze co do tycia to już mam 2kg na plusie :/ to mnie też przeraża bo co będzie dalej jak tak już na samym początku szaleje, ale tak mi apetyt wzrósł że muszę się w końcu trochę opamiętać. Przy pierwszej ciąży przytyłam nie całe 12 kg czyli książkowo ale to dlatego że całą ciąży wymiotowałam równo 8 miesięcy potrafiłam z rana w południe i w wieczór to było wręcz straszne. Z tego powodu nie raz lądowałam w szpitalu bo byłam już odwodniona. A teraz mam mdłości tylko z rana i oby tak pozostało bo to jeszcze da się wytrzymać.
  3. mama amelii żeby w takim cywilizowanym kraju XXI wieku być tak traktowanym przez służbę zdrowia to jest nie do pomyślenia! Trzymaj się też ciepło ! Dusia kochana tule Cię mocno!!! Co do mojego męża póki co nie narzekam. Wręcz mam wrażenie że teraz bardziej nade mną skacze niż przy pierwszej ciąży. Z rana jak wstaje do pracy to jeszcze śniadanie mi zrobi bo też do kuchni o tej porze wejść nie mogę bo wtedy kończy się tak samo czyli wymiotami.
  4. Monika 08.2015 u nas jest podobna sytuacja mam 4,5 letnią córeczkę, która też najchętniej chciałaby siostrzyczkę bo już by kokardkę do sukienki kupiła. Ale później powiedziała że w ostateczności to i niech braciszek będzie ;) Podchodzi do mnie daje mi buziaki i mówi: "ale nie myśl że to teraz dla Ciebie". Póki co euforia. kasiulkaka my póki co należymy do tych szczęśliwców którym za pierwszym razem udało się przy pierwszym podejściu postarać się o dzidzie jak i teraz to było nasze pierwsze równie udane podejście. I traktuje to jako wielkie szczęście! bo nieraz słyszę jak wiele par ma teraz z tym problemy co jest bardzo smutne:( Wszystkim mamusiom gratuluję bycia w tym pięknym stanie! i trzymam mocno za nas wszystkie kciuki by dalej wszystko nam się kolorowo układało!
  5. Witam dziewczynki :) jestem już po pierwszej wizycie u lekarza. Na razie twierdzi że wszystko w porządku. Dostałam skierowanie na badanie moczu i krwi. Za 2 tyg. mam się znowu zjawić z wynikami. Zrobiła też mi cytologię. Usg jeszcze nie miałam robione. Na razie póki co prywatnie do lekarza nie zamierzam chodzi. Czy ktoś też tak jak ja póki co nie korzysta z usług lekarzy prywatnie?Tak też było przy pierwszej mojej ciąży i na szczęście dobrze ją zniosłam. Pomijając uporczywe wymioty:/ Teraz jest już lepiej. Głównie na mdłościach się kończy. Ale grunt by często jeść wtedy jest lepiej. Długie przerwy w jedzeniu bardziej mnie wykańczają. Ania125 trochę Cię rozumiem bo też pracuje tylko że w przedszkolu i jak wracam to najchętniej już bym poszła spać, ale jeszcze pozostaje mi nauka bo studiuję zaocznie. Ale mam nadzieję, że dzięki temu szybciej mi ten czas zleci do upragnionych wakacji. Dla nas wszystkich to powinny być szczególne wakacje ;)
  6. jednak mama bardzo miło z Twojej strony że dzielisz się z nami tak cennymi doświadczeniami. Po tej wiadomości widać jak bardzo zależy Ci na maluszku i trzymam kciuki by teraz było już tylko dobrze! Pozdrawiam!
  7. Witajcie dziewczynki ;) jestem tu nowa i myślę że dołączę do waszej grupy na stałe. Jutro mam dopiero pierwszą wizytę u lekarza. Póki co wszystko wskazuję na to że jestem w ciąży (brak miesiączki, nudności, powiększone piersi, częste zaparcia :/ niesamowicie dobry węch oraz pozytywny test ciążowy). Teraz najbardziej zaczynam się stresować czy wszystko jest w porządku i jak otoczenie zareaguje na nadchodzącą nowinę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...