Skocz do zawartości
Forum

enesi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Kalisz Pomorski

Osiągnięcia enesi

0

Reputacja

  1. Jednej wiewiórce byłoby smutno więc nasza ma córeczkę :) Obie (wykonane z ciastoliny) przyszły do nas w odwiedziny :) Siedząc we mchu i zjadając nasionka z szyszek pogawędziły z Nikolą(6 lat) przed snem :) Nikola już śpi, wiewiórki zapewne też :)
  2. Każda chwila spędzona z córeczką jest dla mnie chwilą wyjątkową. I ile by tych chwil nie było to wiem, że jest ich za mało :(. Moja córeczka za niedługo będzie miała już 7 lat... ten czas tak szybko leci... Cudowne są chwile kiedy spacerujemy razem po naszym "młodym" ogrodzie i mała zauważa każdego kwiatka, robaczka i wspólnie o nich rozmawiamy. Cudowną chwilą była chwila kiedy mała postanowiła mieć własny ogródek warzywny i siała ziarenka :) Cudowne są chwile kiedy budzę ją rano, a ona mając zamknięte oczka szczerzy białe ząbki w uśmiechu i cudowne chwile są kiedy czytam jej bajki przed snem, a ona wtulona słucha co się zaraz wydarzy... Ale nic nie dorówna chwilom, kiedy mała zaczyna tworzyć "coś z niczego" - ze stosu papierów, bibelotów, pudełek, opakowań itp. tworzy własne historie: domki, place, zabawki, stworki, "przydatne" wynalazki... w takich chwilach zawsze jestem przy niej by służyć pomocą - wyciąć coś trudnego, przytrzymać, podnieść, może coś dorysować...Mała tworzy cudeńka, których ja bym nigdy nie wymyśliła i ogromnie się cieszę, że zaprasza mnie do tej "przygody" :) Te chwile są dla mnie najcudowniejsze bo wiem, jaką mamy obie frajdę :)
  3. Dziękuję za odpowiedź :) sprawdzałam na dwóch komputerach, pojawiał się tylko tylko ciąg znaków, liter i cyferek :) Być może miałam coś niezaktualizowane :) Będę uważniejsza następnym razem :) Pozdrawiam i życzę udanego Sylwestra!!! :) Dla redakcji i wszystkich forumowiczek/ów :)
  4. Droga redakcjo :) do dziś nie wyświetlała mi się grafika konkursowa i dopiero teraz zauważyłam, że w tytule należało wpisać Konkurs Enfamil, a ja wpisałam konkurs "Wspomagamy rozwój dziecka podczas Świąt", czy zgłoszenie będzie ważne? Opierałam się tylko na regulaminie, a tam nie było informacji nt. tytułu wiadomości... :)
  5. A oto mój wierszyk dla mojej córeczki - pięcioletniej Nikoli, mojej najlepszej przyjaciółki :) : Choć do mnie szybko szkrabie mój mały, Odłóż na jutro wszystkie zabawy, Fajną historię przed snem Ci opowiem, Właśnie przed chwilą znalazłam ją w głowie! Daleko w lesie, gdzie strumyk płynie Mieszkał Pan Siłacz w leśnej gęstwinie. Zwierzętom pomagał, pomagał też ptakom, I nawet maleńkim leśnym robakom. Dlaczego siłę aż tak miał ogromną? Tego nikt nie wie… kto wiedział zapomniał… Lecz ranka pewnego rzecz straszna się stała Pan Siłacza siła zmalała!!! I nawet jajko silniejsze było, Gdy chciał je stłuc – w skorupce się skryło! Stał się bezsilny Pan Siłacz wspaniały, Czuł się dość kiepsko i mięśnie zmalały. Całymi dniami był przygnębiony A przez to las cały był zasmucony, Ale jak zawsze to w bajkach bywa, W lesie królewna się pojawiła, Spacerowała, i ot tak, dla rozrywki Zbierała sobie w tym lesie grzybki! Gdy ją zobaczył Pan Siłacz bezsilny, Ukrył się w krzakach, jak maluch niewinny :) Ale królewna wnet go dojrzała, Za rękę z krzaków go wytargała! Gdy tak na leśnej polanie stanęli, Słońce zabłysło aż oniemieli! I Tedy Pan Siłacz siły odzyskał, I jakże ogromną radością on tryskał!!! Ona też szczęście w swych oczach miała, Bo się po prostu w nim zakochała! Ale jakże się bał Pan Siłacz skrycie, Że sił mu zabraknie – tak pokochał nad życie! O swym sekrecie powiedział królewnie A ona spojrzała na niego rzewnie: Za dużo cienia, słońca za mało Dlatego siły Ci brakowało! Lecz nie martw się dłużej o to mój miły, Już nigdy tobie nie braknie siły! Mój ojciec – król – ma sposób na zdrowie! Ale już o tym sam Ci opowie! I przybył król do lasu pięknego I w szkatułce ze sobą miał coś niezwykłego: Wnet ją otworzył i wziął coś do ręki, Powiedział: Oto jest koniec Twojej udręki! Witamina D - to cudo tak się zwie, Dzięki niej siła nie zawiedzie już Cię! I tak Pan Siłacz z królewną u boku, Żyli dalej szczęśliwie, rok po roku ... :)
  6. A oto Pan Muchomor w wykonaniu Nikoli (5l). To chyba najczęściej rysowany, malowany itp. przez dzieci grzybek - wiadomo - jego kolor jest nad wyraz atrakcyjny, co niestety nie idzie w parze z jego "jadalnością" :) Nikola stworzyła mnóstwo muchomorków (udział Gryzmołka był tu bardzo znaczący :) ), a ten rysunek wykonała na cześć muchomora - giganta, który rósł w drzewach obok naszego domu. Miał kilku "kumpli" ale nie dorównywały mu rozmiarami :) dlatego tylko on zmieścił się na rysunku i widać jak górował nad otoczeniem :)
  7. Nikola ma teraz 4 latka i 9 m-cy. Tak rysowała swoją rodzinkę jak zaczynała przedszkole - ponad 1,5 roku temu :0 To moje pamiątkowe prace :)
  8. Nagroda dotarła :) film obejrzany, jutro rano znów :) Jeszcze raz dziękujemy :)
  9. Bardzo gorąco dziękujemy i gratulujemy pozostałym :)
  10. Zapytałam Nikolę (4 lata 9 m-cy) co to znaczy, że ktoś jest czyimś przyjacielem, a oto co odpowiedziała: "To znaczy, że się przyjaźnią, są dla siebie dobrzy i dają sobie prezenty, czytają razem książeczki, razem chodzą na spacery, uczą się razem tańca, mają kotka, zapraszają się na herbatkę, jeśli dziewczyna pocałuje chłopaka, razem śpią (?), razem grają na tabletach, mają kwiatki i jeszcze jedzą chrupki." Sama nie wiem jak to skomentować :)
  11. Nikola (4 lata 9 m-cy) miała narysować Dzwoneczkowi strój ale trochę się "rozhuśtała" i oto efekty: Strój nr 1 - rysunek, na którym Dzwoneczek ma "materiałową" sukienkę z guziczkami i buty z kokardkami :) Strój nr 2 - sukienka z płatków mojego powojnika (a dopiero zakwitł po raz pierwszy! :) ), sandałki ozdobione płatkami pelargonii, ten sam płatek występuje jako amulet:) Strój nr 3 - wersja "do podróży po lesie" czyli po naszemu chyba "na sportowo" - bluzeczka i spodenki z bibułki, na nogach buciki z "puszkiem" bo Dzwoneczek taki "puszek" na bucikach często nosi :) Owy puszek zrobiony z rozczłonkowanego wacika :) Amulet z pozostałości płatka ze stroju nr 2 :)
  12. enesi

    Konkurs "Pinokio"

    Nikola (4 latka 8 m-cy) dziś rano narysowała Pinokia z "drewnianą" (czyli brązową) buzią, a po południu narysowała go jeszcze raz patykiem na piasku w piaskownicy. Nie jest to wyraźne na zdjęciu ale "piaskowy" Pinokio ma buciki z kamyków i rączki z szyszek :)
  13. A oto pomysł na wymarzony ogród Nikoli (4,5 roku). Narysowała najpierw kwiatki i siebie na kartce,potem to wycięła. Białą kartkę pokolorowała na niebiesko, zielono i żółto i wycięła niebo, trawkę, okrągłe słoneczko i oczywiście promyki:) W jej ogródku wszystko może się poruszać :)
  14. Rozmówczynie: mama, czyli ja i Nikola (4,5 roku). -Jak myślisz, kto jest Twoim zdaniem najsilniejszy? -Hmmm... Bobik. -A dlaczego? - Bo jak przejechał go samochód to nic ne płakał i nie piszczał, że go boli tylko chciał się do mnie przytulić żeby go pogłaskać. To znaczy, że musi być bardzo silny. Dla wyjaśnienia: Bobik to mały pies, którego ktoś wyrzucił na drogę w pobliżu budowanego przez nas domu (to było 2 lata temu). Był bardzo zaniedbany i z jego zachowania wywnioskowaliśmy, że był wcześniej bardzo bity, zwłaszcza przez mężczyznę. Nakarmiliśmy go kilka razy i tak u nas został. Około miesiąc temu wpadł pod samochód i ma bardzo poważnie złamaną łapkę. Po tym jak to się stało podkuśtykał do małej i się ocierał, jakby szukał pomocy. Wzruszyłam się jak tak odpowiedziała.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...