
zocha_1810
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zocha_1810
-
I znów nic nie wyszło na ktg, ale brzuch się stawia.. Ja już nic nie wiem :( a boję się, że jak mnie wypiszą to się zacznie jazda a kawałek mam..
-
Achaja88 się uśmiałam to widzę, że obie oczekujemy na poród i na synów. U mnie Wojtuś ale Tomka też braliśmy pod uwagę. Ja z kolei chciałam CC a teraz chce SN a co będzie wyjdzie w praniu. W ciąży się nic nie przewidzi.. Tylko to czekanie jest okropne.. Ty śmigasz a mnie usadzili i roznosi mnie, bo ja to ADHD mam A tak bym spacerowała z pieskiem, taka pogoda ładna.. Ahh.. Dzięki za wsparcie ;) Wdychajcie świeże powietrze :)
-
Achaja88 widzę, że terminy mamy podobne to chyba zacznę działać może mnie coś ruszy :) Ale nie da się nie udręczać ciążą chyba.. Jest tyle pytań bez odpowiedzi a natura i tak swoje.. Wszystko jest gdzieś tam zaplanowane.. A masz jakieś objawy na poród?
-
Achaja88 ok 16 mam kolejne KTG, jak znów nic wyjdzie to oszaleje. Skurcze ustały.. Chyba też pomyślę o żołnierzykach I zacznę trzeć sutki :P
-
Witajcie dziewczyny. Gratuluję wszystkim mamusiom. Też już chciałabym to mieć za sobą. Pewnie temat się już przewinął ale tyle czytania że nie umiem się połapać gdyby watek już proszę o odesłanie do odpowiedniej strony a teraz może opisze moją sytuację. Termin mam na 16 lipca. 09 lipca byłam u swojej gin i pow że czynność skurczowa sie zaczęła i mam rozwarcie na 1 palec. Dodam że dzień wcześniej odszedł mi czop śluzowy zabarwiony krwią. Wysłała mnie do szpitala na ktg. Badanie w normie - brzuch miękki. Szyjka też ok. No to idę na ktg. Pierwsza połowa badań ok a druga pokazała skurcze. Położna patrzy jak na głupka bo ja nic nie czułam tzn czułam ale lekkie ledwo zauważalne ciągnięcie w dole brzucha. Drugie ktg kolejne skurcze wyszły których nie odczuwam. Trzecie ktg linia prosta skurczy brak. Dziś rano to samo. A odczuwam skurcze od 4 rano. Tylko nieregularne. Dodam że ostatnie dwa badania były robione na plecach a poprzednie na lewym boku. I tak koniec końców zostałam w szpitalu bo lekarz się wystraszył. Termin mam na 16 lipca wiec nie sądzę aby mnie wypuścił.. Czy któraś miała podobną sytuację? I jak się wszystko skończyło? Jak to z tym czopem jest tak na prawdę? Faktycznie tydzień do porodu czy mniej? Z góry dziękuję za odpowiedź. Poratujcie dziewczynki bo personel za dużo nie mówi.. Wiece same jak to z nimi jest ;) pozdrawiam :)
-
Trzymam kciuki za wszystkie oczekujące :) My ostatnie USG w środę.. Nie mogę się doczekać. Pozdrawiam i duużo odpoczywajcie :)
-
Witam Was. Czy któraś z Was słyszała o wózku Mutsy by Cargo?? Opinie pozytywne?? Pozdrawiam i życzę miłego dnia :) :)
-
Witam Was :) Zbliża się sobota a mi po głowie chodzi pomysł umycia okien.. Właśnie jak to u Was z tą czynnością jest? Myjecie same czy jednak się wstrzymujecie?? Pozdrawiam :)
-
Witajcie Dziewczynki :) My już po drugich prenatalnych, chłopak zdrowy jak byk :) Zastanawia mnie waga 411g - 21 tydzień. Czy któraś ma podobna wagę?? :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
-
Elegancko! Dzięki :) Uciekam spać bo do pracy nie wstanę :( Dobranocka :)
-
Próba generalna
-
A naprowadzisz mnie jak mam go wkleić na stałe?? Co do materaców słyszałam też o tym kokosie. Wiele osób sobie chwali.. Na takie rzeczy jeszcze poczekam. Łóżeczko udało mi się bo okazja była. To się nawet nie zastanawiałam. Co do przewijakowanieniek są chyba też takie ze stelażem, gdzieś widziałam.. jak znajdę to wkleję..
-
Za każdym razem wklejasz suwaczka? Czy jest jakaś opcja przypisania na stałe??
-
Eleganckie ja mam takie http://sklepmati.pl/wymiar-120-x-60/3948-bocian-lozeczko-trend-timmi-orzech-bialy-120x60cm.html Do tego materac i pościel, tylko nie wiem jaki najlepszy materac. Wiesz może jakie sa najlepsze?? Słyszałam, że dobry pomysł to przewijak z wanienką. Słyszałaś o czymś takim??
-
nala ja też mam kilka ciuszków, to dostałam to coś upoluje :) Łóżeczko mamy bo dobra okazja była i bujaczek
-
Nala będzie dobrze :) innej opcji nie ma :) kompletujesz już wyprawkę?]Tekst linka[/url]
-
Poza tym inni dają radę to i my damy
-
nala chyba zainwestujemy w dobre farby bo w ciągu miesiąca posiwiejemy ze stresu
-
nala dobrze, że stawiają Nas na nogi :) Choć mój M przed badaniami prenatalnymi też siedział jak na szpilkach. A był taki mądry, dopóki nie wszedł do poczekalni Oni sami się denerwują tylko nie chcą tego przed Nami pokazywać bo my same w sobie jesteśmy już nakręcone haha
-
nala to też mocno trzymam kciuki :) i myśl pozytywnie!! ciekawa jestem kto tam mieszka w brzuszku :) Mój M też ze mną chodzi, jakoś tak raźniej. Poza tym sam ciekawy jest
-
nala mi potem żal wychodzić od lekarza bo bym mogła patrzeć cały czas i tak wracam i oglądam płytki bo lekarz Nam nagrywa i tak oglądam i analizuje A stres zawsze będzie.. Od momentu zrobienia testu ciążowego do końca.. Taka rola matek.. Ale musimy myśleć pozytywnie, nie ma co się nakręcać.. Wiem wiem łatwo się piszę choć sama panikuję.. A we wtorek to chyba już na niczym nie będę mogla się skupić na szczęście w środę jesteśmy zapisani jako pierwsi
-
nala, poziomkowa86 i byledojutra wazne aby Bąbelki były zdrowe nala będziemy się cucić nawzajem Ja przed każdym USG prawie przechodzę zawał A potem sto pytań do M - a na pewno dobrze?? Może coś ukrył lekarz? Czy to się leczy?? haha
-
nala Dzięki Czasem potrzebuje solidnego kopniaka U mnie w 12 i 16 tyg chłopak, idealnie się układał ostatnio, aż mam zdjęcia małego wacusia ;)
-
byledojutra i poziomkowa 86 macie racje Dziewczynki ale zawsze jest ta nutka strachu. Głupot nie czytam w Internecie już od ostatniego ochrzanu lekarza i Męża Ale mimo wszystko wierzę, że będzie ok i co najważniejsze zobaczę swojego Bąbla A Wy już wiecie co nosicie pod serduszkiem??
-
poziomkowa86 dziękuję za odpowiedź :) Ahh Znów nie będę spać przed badaniami.. Tak samo było przed pierwszymi prenatalnymi.. Naczytałam się głupot jak szalona i fiksowałam :( Lekarz jak się dowiedział to myślałam, że głowę mi ukręci [/quote]