Skocz do zawartości
Forum

MAMO45

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Agustów

Osiągnięcia MAMO45

0

Reputacja

  1. Widzę, że od mojego ostatniego wpisu nikt sie nie odzywał a szkoda, bo chciałam się z wami podzielic moimi spostrzeżeniami co do relacji z moim synem. Zaczełam się bardziej kontrolowac i zwracam uwage na to jak rozmawiam z moimi dziecmi, do tej pory nie wygladalo to dobrze i dziwilam sie czemu one tak sie do mnie odnosza. Prawda jest taka że to ja byłam dla nich takim wzorcem i dałam im przyzwolenie na pewne zachowania. Teraz dużo się zmieniło, mój mąż też troche bardziej ingeruje w życie naszej rodziny i wspiera mnie w tym co teraz próbuje zrobić. Jeśli u was zaszły też jakieś zmiany albo...nie napiszcie o tym. Pozdrawiam
  2. Dużo czas spedzamy teraz razem, ja własciwie cały czas jestem w domu bo mam urlop, syn tez ma wolne w szkole z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku i powoli małymi kroczkami probuje zmienic sposób naszego funkcjonowania w domu, staram się z Mateuszem rozmawiac, on chyba tez czuje ze zmienilo sie moje podejscie do naszych rodzinnych spraw i jakoś tak przestał na mnie ciagle warczeć a to chyba tez doprowadzilo do tego, że respektuje moje zakazy. "Problemywuchowania717" poki co znalazłam tylko ksiazke Kiedy pozwolić? Kiedy zabronić? (tak swoja droga zauwazylam, że jest ona promowana przez parenting) nie przeczytalam jej w calosci, ale te pierwsze rozdzialy daly mi troche do myslenia, bo zuwazylam mechanizm funkcjonowania w naszej rodzinie. Probuje tez namowic męza do tego żeby rzucił okiem na ta ksiazke, ale stawia opór, razem zawsze łatwiej. "ZmarwionaMama" teraz rowniez polecam ci ta ksiazke. Pewnie niedlugo bede się jeszcze odywać.
  3. Tak, tak na pewno napisze, zwłaszcza, że z moich obserwacji wynika, że wiele matek ma problemy i nie radza sobie z trudnymi, niegrzecznymi dziecmi. Czasem tak cieżko jest wrócic po pracy do domu i znow borykac się z tym samym problemem czyli niesfornym dzieckiem które na wszystko odpowiada NIE i traktuje Cię jak najwiekszego wroga a żaden autorytet. Dziękuje za pomoc.
  4. Problemywychowania717 sprobuję znaleźc te książki o których piszesz, zobaczymy czy dzieki nim dowiem sie czegos nowego i obiecuję, że gdy tylko je przeczytam napiszę tutaj co o nich mysle. A jeśli mówimy o synu ZmartwionaMama to mysle, że może cos w tym jest, może on naprawdę potrzebuje "silnej" ręki, to znaczy takiej, która go wychowa a nie pomocy psychologa. Osobie z boku zawsze łatwiej zaobserwować jest jakies anomalie.
  5. "ZmartwionaMama" mam podobny jak ty problem, mój syn też jest tak uciążliwy. Radziłam się już wielu osób, rozmawiałam z rodzicami, którzy wychowują kilkoro dzieci i nikt nie potrafił mi pomóc. Każdy z nich mówi o konsekwencji, szkoda tylko, że nikt nie wie jak to jest trudne gdy ma się w domu trudne dziecko. Czy te książki, które "problemywychowania717" proponują są naprawdę warte naszej uwagi czy to tylko następne rady wychowawcze ludzi, którzy nie maja o tym pojecia? Ja potrzebuje ksiazki ktora rozwiąże mój problem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...