to mój pierwszy konkurs, mam nadzieję, że się nie ośmieszę.
Dla mnie idealny lekarz musi przede wszystkim być człowiekiem, czuć jak człowiek, wykazywać empatię, zarówno w stosunku do małego pacjenta jak i do rodziców, którzy często są trudniejszym przypadkiem ze względu na lęki i obawy o swoje dzieci. Nie może się wywyższać ani uważać się za Boga. A o innych cechach, które sądzę, że definiują lekarza idealnego opowiada taka bajeczka, którą ułożyłam:
Razu pewnego w dziecięcym gabinecie,
siedział młody lekarz i patrzył na dziecię,
Skończył szkołę i kursów mnóstwo,
jednak nadal w jego głowie było pusto.
Dzieci, gdy go tylko widziały,
zbadać się nie dawały i leków jeść nie chciały,
Młody lekarz załamany, nie wie co robić,
By dzieci się go nie bały,
Zapytał się więc pewnej mamy, jaki musi być
By dzieci go kochały,
Mądra mama tak mu mówi,
Musisz być jak dziecko, co się boi białego fartucha,
Wtedy zrozumiesz strach i brak uśmiechu od ucha do ucha,
Musisz być jak biblioteka cała,
co wiedzą swoją choroby powala,
Musisz być człowiekiem, który sercem słucha,
wtedy zrozumiesz chorego malucha,
Młody lekarz rad posłuchał,
Podziękowania cichym głosem wydukał,
z rad skorzystał od razu,
nie mogąc zmyć z twarzy zdziwienia wyrazu,
Rozmowa skutek taki dała
Dzieci leczyć z uśmiechem pomagała
Nikt już nie płakał w gabinecie,
chyba, że ze śmiechu dziecię.