anetka85

Hej dziewczyny :) Bardzo dziękuję za wsparcie! Na szczęście jest wszystko ok, nic mnie nie boli i jeszcze jestem troszkę przestraszona. Od tej pory obchodzę się ze swoim zdrowiem jak z jajkiem i 0 dźwigania! Podnosić będę sztućce do ust i wodę mineralną ;) Wcześniej coś tam mnie pobolewało i ciągnęło ale nigdy z taką siłą. W poniedziałek mam usg i test PAPPA więc wszystko się wyjaśni :)

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Wezmę nospe i zostanę w domu. Jeśli się powtórzy to pojadę do szpitala. Możliwe że to jest od dźwigania? W sumie to wczoraj niosłam ciężkawą torbę a dzisiaj też coś dźwignęłam :/

Dziewczyny, proszę doradźcie co mam zrobić. Do tej pory miewałam delikatne skurcze jajników (tak mi się wydaje że to jajniki) ale nigdy nie były ostre. Przed chwilą złapał mnie mega ból po prawej stronie że aż krzyczałam. Teraz już mnie nie boli, ból był chwilowy i nie mam krwawienia. Zastanawiam się czy nie jechać do szpitala ale z 2 strony tłumaczę sobie że na tym etapie gdyby to (tfu tfu) było poronienie to bym dostała krwawienia.

Amelia189 trzymamy kciuki! Co do tego dziecka to mu bardzo współczuję bo za kilka lat będzie miało organizm wyniszczony przez te śmieci. A ci rodzice są kompletnymi bezmózgami. Nie chce im się męczyć w przemycanie dziecku witamin to dają fryty i inne świństwa :/

Jestem na tyle wystraszona porodem że dzisiaj śnił mi się porodowy koszmar! Jak się obudziłam to okazało się że na TLC ( zazwyczaj śpię przy włączonym tv) właśnie porody pokazują :p Ostatnio koleżanka rodziła w medeorze w Łodzi i też nie ma zbyt miłych wspomnień z porodu. Trochę mnie przeraża wizja rodzenia na żywca bez znieczulenia... Bo u niejbbyło zbyt późno na podanie znieczulenia :/

Z zaciekawieniem czytam co piszecie o położnych bo jestem zupełnie zielona w tym temacie. Dzisiaj umówiłam się na test pappa i usg ciąży. Mam termin 26.01 wiec przez tydzień będę czekała z niecierpliwością na ten dzień! Mam ogromną nadzieję że dowiemy się jakiej płci będzie nasze maleństwo :)

Ja mam fazy na jedzenie. Pierwsze były pomarańcze i kiwi, później słodycze a teraz miałam fazę na pomidory. Teraz mam wszystkiego po dziurki w nosie i nawet nie wiem na co mam ochotę. Najbardziej niepokoją mnie zaparcia :/

Mari, miałam kauteryzację jajników w MSWiA i jestem pod wrażeniem personelu, lekarzy i wszystkiego co tam zobaczyłam i przeżyłam. To, co zobaczyłam dzisiaj to jakieś dno i metr szlamu...

Dzisiaj miałam straszne duszności i puls ponad 90. Wylądowałam w Medicover a tam lekarz stwierdził że mam jakieś szmery i powiedział że podejrzewa początek zapalenia oskrzeli. Dostałam skierowanie do szpitala i poinformował mnie że mam iść na oddział a nie na izbę przyjęć. Tak więc mój Ł zawiózł mnie do Kopernika i stwierdzam że lepiej iść na izbę i się upewnić. Tam uzyskałam odpowiedź i poszłam na oddział chorób wewnętrznych. Na oddziale pielęgniarka skierowała mnie do pokoju lekarza. Czekaliśmy jakieś 15 minut i do pokoju obok wszedł lekarz. Poszłam do niego a on mi z tekstem że nie wyglądam na chorą i że mam czekać na innego lekarza pod wcześniej wspomnianym pokojem. Czekaliśmy godzinę i nikt się nie pojawił. Wściekła poszłam do innej pielęgniarki a ta raczyła mnie poinformować że lekarza nie ma ale jest ordynator i tam mam się udać. Pani ordynator raczyła mnie poinformować że zostałam wprowadzona w błąd i że nikt mnie tu nie przyjmie. Jak bardzo chcę to mogę wybrać sobie miejsce, obok którego pacjenta na korytarzu chcę się położyć ale najpierw lekarz w izbie przyjęć musi mnie tu skierować. Do tego osób z zapaleniem oskrzeli nie przyjmuje się do szpitala a kobiet w ciąży tym bardziej! Nie powiem co mnie strzeliło i jak bardzo. W czasie spędzonym na bezsensowne czekanie duszności ustąpiły i stwierdziłam że nie ma sensu iść na izbę i się męczyć. Jeśli znów mi się pogorszy to znów przyjedziemy. Mam nadzieję że to była jednorazowa akcja i nie będę musiała tam kolejny raz się pojawiać. Prędzej bym tam umarła niż bym uzyskała pomoc medyczną...

Mari ja już bliżej do biedronki nie mogę mieć :p Powinnam na sznurku jakieś wiaderko/ koszyk im przeciągnąć z listą zakupów :p Co do leczenia kanałowego to niestety też mam rozpoczęte i dopiero w 2 trymestrze mogę iść dokończyć. Tak mi zaleciła moja ginekolog. Ja też spełnię swoją zachciankę nocną i ugotuje pomidorową! :) Byłam dzisiaj u endokrynolog i zwiększyła mi dawkę leku z 50 na 75 bo jestem w dolnej granicy normy. Wróciłam i nie wiem czemu ale słabo mi się zrobiło, rozbolała mnie głowa i zaczęło mnie dusić aż ciężko mi się oddycha. Zmierzyłam ciśnienie i było ok, tylko puls 90...

Mari z rodzicami mieszkałam na Śródmieściu a teraz z narzeczonym mieszkamy na Janowie ;)

Ja jestem z Łodzi. Dzisiaj kupiłam palmer's do smarowania na rozstępy. Jeszcze troszkę będę musiała poczekać na smarowanie brzuszka tym wynalazkiem ale mam nadzieję że warto :) Boję się tego co bedzie, jeśli nie ogarnę się z jedzeniem. Jeszcze 5 dni temu nie mogłam patrzeć na jedzenie a teraz gdybym mogła to bym jadła i jadła... Zwłaszcza wieczorem! Wczoraj zjadłam hamburgera a teraz mam ochotę na pomidorową. Ześwirować można :P Wieczorem mam problem z zaśnięciem a rano bym spała do 12-13! Niestety rano znów muszę zwlec swoje zwłoki bo czeka mnie wizyta u endokrynologa.

Cześć dziewczyny :) Dzisiaj byłam u ginekologa ale bez usg. Kazała mi kupić żurawit bo mi wyszły jakieś bakterie w moczu i femibion 2. Od 12 tygodnia mam zacząć go brać. Termin porodu ustalili na 4.08 :) Dostałam też skierowanie na test pappa i na usg. Mam je zrobić między 20 a 28.01. Już nie mogę się doczekać widoku maluszka!

Chaton_ania tak mi powiedział lekarz.Z palca sobie tego nie wysłałam. Powiedziała że w ciąży nie bierze się tego leku ale niektórzy lekarze każą go brać w ciąży w ramach testów. Nie mam pojęcia jak jest w usa czy gdzieś indziej.

ania0704 miesiąc temu miałam ogromną ochotę na piwo a że wpadli do nas znajomi to piwko poszło w ruch. Zaczęłam je wąchać bo tak mi brakowało tego zapachu. O ironio jak nie byłam w ciąży to nawet na % nie spojrzałam... 2 dni później było mi niedobrze i chciałam zwymiotować i nie mogłam bo co się nachyliłam nad muszlą to odrzucał mnie od niej zapach piwa. Okropienstwo! Co do faceta to mój posprząta, pozmywa bo ktoś musi ale gotowanie zostaje na mojej głowie bo on ma do tego 2 lewe ręce. Jak źle się czuję to zjadamy gotowce ;) Czasem mi mówi że cały dzień w domu siedzę i nic nie zrobiłam w domu. Ale on dobrze wie że jeśli chce przeżyć i żyć spokojnie to nie może dogadywać bo mu tak umile życie że sam będzie błagał o litość :p Na szczęście mężczyźni kochają zołzy!

b.eti przez 10 lat gin na rejonie leczyła mnie tabletkami anty... Po roku od odstawienia i starania się o dzidziusia dowiedziałam się o IO. Mimo moich starań za nic nie mogłam schudnąć. Trafiłam na świetną endokrynolog bo to ona mi to coś zdiagnozowała i zaczęła leczenie. Brałam glucophage do chwili, w której dowiedziałam się o ciąży. Niestety leków nie można brać w ciąży ale niektórzy lekarze testują na ciezarnych i każą im brać te leki. Tak więc leczyć mogę tylko tarczyce a po ciąży i karmieniu pewnie wrócę do brania leków.

Nie wiem czy pomogą ale jeśli by mi ktoś dał gwarancję na taki krem, to kupuję go w beczce i siedzę w niej po pachy całe dnie :p Dużo zależy od naszej skóry i tego czy nie przytyjemy 40 kg. Skóra musi mieć czas na rozciągnięcie się. Zbyt gwałtowny przyrost masy zaowocuje rozstępami.

Ja też nie miałam nałogów :) Co do wagi to mam sporą nadwagę i też się boję mojej wagi w trakcie i po ciąży... Dosłownie tyję z powietrza bo nie jem dużo i unikam plastikowego jedzenia. Niestety to efekt niedoczynności tarczycy :( Do tej pory nie przytyłam ( na całe szczęście) ani kilograma ale nie chcę przytyć 20 czy 30 kg. Jeśli się da to założyłam sobie że mogę przytyć max 15 kg ale 12 to by było idealnie.

Mnie też nic się nie chce. Jesli usnę przed 24 to na bank o 3 w nocy się obudzę ale zazwyczaj nie mogę usunąć przed 2 w nocy. Przed snem muszę coś zjeść bo inaczej ze snu nic nie będzie. Od 5 dni czuję się lepiej i mogę jeść. Do tej pory jadłam kiwi, pomarańcze, gruszki i zupy. Teraz jem prawie wszystko. Bałagan mam okropny, czuję niechęć do zmywania naczyń. Obrzydza mnie ich mycie. Wcześniej tego nie miałam :P Piersi już mnie nie bolą, sutki też mi dają żyć ale jeszcze tydzień temu wyłam z bólu. Za to pogorszyła mi się przemiana materii :/ Muszę zjeść max 30 minut po obudzeniu się. Jeśli nie to mnie potwornie mdli, czasem wymiotuje i cały dzień mnie tak trzyma. I zrobilam się bardzo nerwowa. Potrafię na narzeczonego krzyczeć bez powodu :P

Dusia bardzo mi przykro :(

My się staraliśmy prawie 2 lata (22 miesiące). Po roku poszłam do Salve, tam dostałam clo i masę badań. Kazali mi zrobić kauteryzację jajników i sprawdzić droznosc jajowodow. Taka przyjemność miała kosztować 7 tysięcy... Odwiedziłam kilku ginekologów na nfz z nadzieją że któryś zrobi mi ten zabieg. Niestety przeliczyłam się. Przez przypadek trafiłam do lekarza, który zrobił mi ten zabieg na nfz i z uśmiechem na twarzy. Jednak jak ktoś chce to może być człowiekiem :) Wtedy pierwszy raz od czasu liceum dostałam normalny okres. Mam pco,hashimoto i insulinooporność a to wszystko ma wpływ na ciążę. Znalazłam też dobrą endokrynolog i dzięki tym 2 lekarzom udało się nam! Właściwie to udało się w pierwszym cyklu, w którym opuściliśmy. Cały czas używałam testów owulacyjnych ale każdy wychodził negatywny. Przy braniu clo też się nie udało. To moja pierwsza ciąża i cud!

Ja jakoś wierzę że będzie ok. Najbardziej nie mogę się doczekać płci dziecka :)

Ja też będę miała test PAPPA ale gratis bo w medicover nam go w pakiecie. Dzisiaj mam dziwne bóle w brzuchu. Jak próbuję się podnieść z pozycji leżącej to tak jakby lewy jajnik albo coś obok bolało i taki jakby skurcz mnie łapał :/ malo przyjemne uczucie. Boję się że to może być wstęp do czegoś gorszego...

Myślałam że tylko mnie dopadł kulinarny leń. Jak mam coś ugotować to wolę się położyć :p I najlepiej żeby samo się zrobiło więc narzeczony kupuje gotowce :)

Grupy już nie ma. Przed chwilą ja skasowałam. Nie ma sensu przenosić forum na fb skoro chętnych było kilka osób ;)