Moja Zosia ma 16 miesięcy i kłopoty ze snem. Chodzi spać ok godz 22 i wiem ze pierwsze 2 godziny jej snu beda ok. Po tych dwóch godzinach zaczyna się akcja: budzi się kilka razy w nocy na piciu, a czasem płacze pół nocy. Już nie pamiętam kiedy ona i ja przespałyśmy całą noc.Dla mnie jest to w szczególności uciążliwe, bo pracuje i po takiej nocy nie zawsze jestem w stanie normalnie funkcjonowac. Czy któraś z Was też ma taki problem? Jak temu zaradzić? Pomóżcie!