marti87

Cześć Dziewczyny :) pierwsza noc bez męża za mną. Fakt, wciąż czekałam na telefon z informacją, że już jest na miejscu. Śniły mi się pierdoły z nerwów. Teraz wiem, że spokojnie doleciał i sobie teraz smacznie śpi, bo u niego 6 h wstecz. Może ja wyrażę swoje zdanie nt używanych wózków: wydaje mi się podejrzane, że ktoś sprzedaje prawie nieużywany wózek. To znaczy, że on nie spełnił oczekiwań I rodzice wymienili. Ale to moja opinia i osobiście nie kupiłbym wózka, który był używany krótko. Wiadomo, że nie jest zniszczony, ale czy na pewno warto wydać te mimo wszystko kilkaset złotych? Jeśli chodzi o fotelik, to lepiej nowy, bo mamy gwarancję i wiemy jak używamy. Potem możemy my odsprzedać komuś znajomemu z jeszcze ważną gwarancją. Foteliki biorą udział w wypadkach, a my możemy o tym nie wiedzieć i kupić w super ofercie uszkodzony, czego nie będzie widać, ale konstrukcja naruszona. Wolę kupić używane ciuszki, bo ich i tak dzidzia dużo nie ponosi. My kupujemy nowy wózek, bo: to nasze pierwsze dziecko i nie chcemy sobie tego odmawiać, chcemy mieć pewność gwarancji, musi być mobilny (składany do jak najmniejszych rozmiarów), lekki, z dobrymi opiniami. Zauważyłam, że niektórych wózków, które wg opinii są rewelacyjne, nie można kupić używanych. Dlaczego? Może są właśnie używane do końca swojej przydatności? Albo rodzice zostawiają dla kolejnego dziecka i potem wózek juz można tylko oddać. To oczywiście moje zdanie i wiem, że nie każdy może kupić nowy wózek. Chodzi mi o to, że taki zakup trzeba mocno przemyśleć i przeanalizować oferty. Denerwuje mnie tylko to, że wiele osób komentuje kupno nowego wózka w ten sposob: po co nowy, nie szkoda Wam kasy? Lepiej oszczędzić i kupić używany! , Dziecko i tak nie poczuje różnicy. A ja uważam, że wózek jest dla rodziców i dla dziecka. Po drugie na czym oszczędzać? Tak jak z autem, każdy chce kupić używane, ale w dobrym stanie, a nie tanie, które się będzie psuło. Wielu rodziców wyda tez dużo pieniędzy na chrzciny, pępkowe itp, czego my nie zrobimy. Bardzo mnie to denerwuje, dlatego już nie rozmawiamy z wieloma osobami o naszych planach zakupowych. Ale Wam się wszystkim pochwalę :) zmieniłam jednak firmę wózka, ale to właśnie ze względu na funkcjonalność odpuściłam piękny kolor poprzedniego. Dziewczynki, ile nas czeka jeszcze zakupów i wyborów. Ach... Dziś zamawiam Kurkę Babci Danny, bo mąż się zakochał i chce koniecznie taką dla Mai :) Udanego dnia :*

Udanej soboty wszystkim mamusiom

Dziewczyn, choć może to zabrzmi śmiesznie, ale z całego serca polecam Wam czopki Eva/qu !!! Tylko być blisko toalety i po 15 min problem z... głowy

Dzięki Dziewczyny :) liczę na Was, nie ukrywam :) Becina - poniżej 140 to wynik poprawny :)

Kochane, ja po badaniu :) wszystko cudnie, Majka zdrowa, waga idealna, główka i kręgosłup zdrowe:) mąż poprosił o potwierdzenie płci i pani dr się starała znaleźć cipkę no i była przepływy się unormowały i nie ma żadnych niepokojących sygnałów:) Emka-wiem ze ciężko się nie przejmować, ale naprawdę, dla dziecka rodzice są najważniejsi. Maratonka- odpoczywaj kobieto! Stres to zło! Współczuję Ci, ale co tu dużo mówić. Musisz dać radę! Światełko wyjdzie z tunelu za kilka miesięcy i nigdy nie zgaśnie dla Ciebie:) Wisienka-super wieści :) Anilewe- gratuluję córci:) Mój mąż jutro wylatuje.... powrót za 3miesiace. Powiedzmy, że damy rade. Wole się nie denerwować .

Kinia - pamiętaj, że kupując za granicą pozbawiasz się możliwości szybkiego serwisu w razie czego. Trudniej będzie Ci złożyć reklamację. Tez myślałam o kupnie wózka, ale jednak wiele sklepów u nas oferuje nawet wózek zastępczy w razie awarii. Oczywiście jeśli masz możliwość, to warto skorzystać.

Asia2244 - gratulacje :) Ja mam jutro wizytę i muszę potwierdzić płeć :) hihi :) oby Mała pokazała wszystko i pani dr mogła ja dokładnie obejrzeć :)

Słoneczko - dokładnie, czasem nawet pół dnia nie puknie :) myślę, że się przemieszcza, a ze ma dużo miejsca, to nie wszędzie ja czuć :) Myszeczka - dobry patent z tym horrorem :) ja juz od długiego czasu nie oglądam, bo się boje, ale kiedyś to masowo. Udanego seansu i smacznego :)

Słoneczko - ja wczoraj po glukozie myślałam, że długo nie tknę słodyczy, ale szybko przeszło... Dokładnie wczoraj jedz i niech wyjdzie na zdrowie :) Moja Majka w nocy już mało co kopie, ona się kotłuje, ruchy ma takie posuwiste jak wąż, czuję jak przesuwa mi się pod ręką :) dziwne uczucie, bo wywoływało mnie w początku strach, że coś mi się zaraz stanie, coś zaboli, ale już przywykłam i cieszę się tym doznaniem. No i lekko boli mnie brzuch ja dole, a ona mi tak rozmasowuje :) dobra córeczka :)

Karola88 - widzisz, cudne wieści :) Myszeczka - brzuch jak się patrzy, ładny, kształtny, idealny :) Kinia - patrz jaka bazę chce kupić. Bo nie wiem czy jest kupować jedna do fotelika, który zaraz wymienisz na większy i bazę tez. Oczywiście, baza na 4lata kosztuje około 700zl,nazywa się FamilyFix od Maxi Cosi. Ona pasuje do fotelików do 18kg! Myślę, se to lepszy zakup! Ogólnie baza to super pomysł, ale my dziś zdecydowaliśmy, że właśnie lepiej kupić taką na kilka lat niż za pół roku wymieniać, bo fotelik juz inny. W ogole w końcu wiem, co to ten isofix to na pewno podnosi bezpieczeństwo i jest nieporównywalnie lepszy od pasów, wiec jak baza to taka, żeby służyła długo. Jednorazowo wychodzi dużo, ale wystarczy poszukać używanej. Życie - nic Ci mądrego nie napiszę. Trzymam kciuki :*

Wróciłam po całym dniu atrakcji. Badanie z glukozą - okropnie!!! Pierwsza godzina to tragedia, bo myślałam, że zemdleję, tak mi było niedobrze... Żałowałam, ze jestem sama... Dobrze, że mogłam wyjść dalej na korytarz, gdzie było chłodniej. Po drugim kłuciu już okej i na trzecie czekałam z mężem. W ogole dużo było dziewczyn na glukozie i tylko jedna wyglądała tak, jakby jej to nie ruszyło i czytała sobie gazetkę. Reszta z nas wyglądała jak zombie ja ledwo sms napisałam Oglądaliśmy w końcu wózki i jestem zdecydowana - Mutsy Evo. Lekki, piankowe koła, szybko się składa, super wygląda, ale zamawiamy ze sklepu internetowego. Super obsługa w sklepie Bobo Wózki.

W piątek mam wizytę i muszę dopytać czy na pewno dziewczynka, bo koleżanka wciąż się naśmiewa, że okaże się chłopak :( a tak mnie to denerwuje.... Oj.... Już przywykłam do tej myśli, no i wierzę mojej pani doktor :) Dziś obiad serwował MC Donald's ale bez lodów teraz dla równowagi wcinam sałatę jutro pojem glukozy i pewnie odrzuci mnie od słodkiego na jakiś czas.

Cudne zdjęcia :) Ja mam jutro glukozę :) biorę książkę na te 2h :) idę sama, bo z mężem bym się zanudziła jeszcze by marudził, że tak długo

Myszeczka - gratulacje :) Karola88 - a kolega mojego męża stara się już kilka lat z żoną i nie mogą mieć dziecka, bo u niej tarczyca nawala :( nie wiem, co gorsze dla tego dziecka, ale może skoro decyduje się oddać w szpitalu, to dzidzia szybko trafi do jakiś kochanych rodziców :) tylko czemu to dziecko nie ma szans na ten pierwszy kontakt z matka.... Poczucie tej miłości.... Oby tylko dziecko szybko trafiło do prawdziwej rodziny :)

Beatka28 - wklejam link do aukcji na allegro :) http://allegro.pl/show_item.php?item=4943896170# Gdyby nie zadziałał, to sprzedawca nazywa się madras24 :)

Asia2244 - wszystko się ogarnie :) jeszcze trochę czasu :) Miodkowa - ja też chcę koła piankowe :) odśwież stronę i powinno być okej :) Dziękujemy za pozytywne opinie Kolorowych snów Dziewczyny :) ja zmykam juz na dziś :)

Taką część ściany zrobiliśmy w pokoju Małej :) naklejki :) pokój jest zielony, ale musieliśmy część przemalować na biało, aby naklejki oddały swój urok :)

Karola88 - zaciśnij poślady i pamiętaj, że my tutaj jesteśmy z Tobą o podzielamy Twoją irytację :) byle do jutra :* Żona kuzyna nie mogła zrezygnować w ciąży z palenia. Kilka razy lądowała w szpitalu z zagrożeniem poronienia/przedwczesnego porodu. Miała cesarkę. Teraz karmi, pali wciąż, ale komentować to jak inni zajmują się dziećmi to nadal potrafi. Straciłam do niej resztę szacunku. Wciąż karmi piersią i twierdzi, że jej dziecko dostaje wszystko, czego potrzebuje z jej pokarmem. A najśmieszniejsze jest to, że ukrywa się z tym paleniem :( dość nieudolnie zresztą. Wstyd... Wstyd... Moja mama nie paliła będąc w ciąży tylko z jednym dzieckiem :( dlatego niestety, ale nie jest dla mnie w kwestii dbania o siebie w ciąży autorytetem. A szkoda.... Bo zawsze byłoby lżej moc się spytać o coś mamy... :( Myszeczka - Twoja opowieść mrozi krew w żyłach... Nawet nie wiem, co powiedzieć...

Miodkowa - widzisz kurde, ja cwicze te miesnie juz bardzo długo :) widocznie miałam jednak pełen pęcherz a poza tym czekałam również aż zadziała czapek na moje zaparcia i może z tego powodu jak kiedyś koleżanka mi opowiedziała, ze w kolejce do ginekologa była z kobietą, której po prostu wszystko wypadło ze środka,to aż mną wzdrygnęło i tak od kilku lat pamiętam o tym treningu przed snem :) Ja nie mam doświadczenia, ale nie będę hartować skutków. Dziecko i tak swoje zrobi, wiec uważam, że nie ma sensu wcześniej cierpieć, tym bardziej, że nie wiemy jak nasze dzieci będą do końca ssać. Wczoraj na rodzinnej imprezie ciocia opowiadała jak to codziennie prawie piła piwo będąc w ciąży. Wiem, ze kiedyś nie mówiło się o szkodliwości alkoholu na płód, ale kurde, chyba od dawna wiadomo, że alkohol to trucizna.... Moja mam w tym samym czasie była w ciąży i razem tak sobie folgowały w tej zachciance... Ach.... Dlatego ja np nie proszę mojej mamy o rady, bo pamiętam mniej więcej, co robila przy moich braciach i wiem też, że wiele się zmieniło na lepsze. Na szczęście mam te pamięć i mogę sobie zweryfikować.

To dobrze, że nie tylko ja popuszczam Brodawki mam ciemniejsze, ale mam takie białe duże krótki wokół z których wychodzi biały jakby wągier? Nie wiem jak to nazwać.... Ja cały tydzień latam teraz - badania, a potem wizyta u gin. Mam teraz ten test z glukoza i juz mnie kuzynka nastraszyla... Bleee... Myszeczka - cudnie, ze juz do domku :)

Myszeczka, Karola88 - trzymam mocno kciuki za Wasz szybki powrót do domku i dobre wyniki :))))) Ja niestety dziś pierwszy raz popuscilam siusiu :( schyliłam się do balsamowania i proszę... Mąż oczywiście powiedział, że w ciąży mi wszystko wolno, ale wiecie, w wieku 27 lat poczuć się jak starsza pani, to nic przyjemnego :( Miłego dnia wszystkim :*

Bindolina - dlatego ja wysyłam zawsze najpierw mail do księgowej ze zdj zwolnienia a potem poleconym dosylam oryginał :) mam daty wiec mojej winy nie ma :) polecam to samo :) pisalam z pytaniem jak to z Twoimi spacerami ja leżącym? Masz zalecenie? No i w sumie jak masz leżące to nie boisz się jechać do miejsca pracy?

Emilka23 - ja też biorę espumisan od jakiegoś czasu, ale kupilam sobie też czopki Eva/qu, które możemy stosować na problemy z wypróżnianiem,bo u mnie akurat od tego są gazy. No i herbatka miętowa i pokrzywowa.

Karola88 - tym bardziej, że mieszkacie razem. W mojej sytuacji i w naszych stosunkach lepiej nie :) zresztą już mają jedną wnuczkę :) ale u Ciebie jest inaczej. Dziewczyny, bolą mnie łydki.... Czuje jakby drętwiały mi nogi... Mąż masował, ale ulga jest chwilowa. Porozciągałam się, ale to też tylko na chwilę... Magnez łykam, skurczów nie mam, może to krążenie...

Florpak - ten telefon