Skocz do zawartości
Forum

marti87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez marti87

  1. marti87

    Majóweczki 2015

    Ewelina - aż tak nie mam, ale jak mój wyjechał to na drugi dzień cały czas płakałam. Staram się mimo wszystko uśmiechać, żeby Malutka była szczęśliwa :) House-Manager - ciężko przywyknąć do takiej masy :( chociaż łatwiej jest otworzyć drzwi, bo wystarczy naprzeć na nie właściwym ciężarem jakoś damy radę. Ja się podtrzympodtrzymuję na duchu tym, że niedługo znów pobiegam i poćwiczę pełną parą :) Anela - ja powiedziałam mojemu, że w razie takich sytuacji ma mnie tylko przytulić, bo gadanie to działa teraz jak płachta na byka
  2. marti87

    Majóweczki 2015

    Widzę, że temat prezentu od razu pokrzepił Mamusie szczerze, to ja tak jak Karola zastanawiam się, czy mój choć o kwiatach pomyśli :P Nie wiem, czy Wy tez jesteście takie zmęczone? Po prostu wstaje rano, zjem śniadanie i znów poszłabym spać :( do tego czuje jak rośnie mi brzuch. Siedzieć ciężko, więc chodzę po domu w kółko. Ale w nocy to ciężko spac :( może jestem też znudzona, nie wiem sama już :( w każdym razie coraz ciężej robić mi wiele rzeczy :( nie lubię tego, to bardzo do mnie nie pasuje, zawsze byłam aktywna, kilka spraw na raz, a teraz nie dość, że wolne, to jeszcze sprawność odmawia posłuszeństwa. Dobrze, że jest internet i wszelkie zakupy można zrobić dla Maleństwa. Galerie mnie przerażają. Ale to nawet lepiej, bo zarazków mniej. W tyg wpada do mnie na 2 dni przyjaciółka, mam w planie kino, dobry obiad i spacer po plaży. Oby pogoda była w miarę.
  3. marti87

    Majóweczki 2015

    Anela - ja mam chrupkę na bransoletkę właśnie liczę, ze coś tam mi przywiezie
  4. marti87

    Majóweczki 2015

    Anela - niestety tak szybko rosną :( właśnie chcemy małą kąpać w jej pokoiku, a tam nic za stelaż nam nie posłuży :( ale jeszcze się ogarnie temat :) dzięki :*
  5. marti87

    Majóweczki 2015

    Fragment wpisu z bloga: Jeszcze jedna rzecz, która co prawda nie mieści się w haśle "wyprawka dla taty", ale może nie być miejsca na nią w innych postach... Chodzi mianowicie o prezent od ojca dziecka dla matki dziecka będący podziękowaniem za jej trud narodzin dziecka, z angielska nazywany push gift lub baby mama gift . Wydaje mi się, że ze strony polskich młodych mam takiego powszechnego oczekiwania otrzymania prezentu nie ma. Narodziny dziecka są cudem i prezentem same w sobie. Niemniej jednak uważam to za miły akcent.Oczywiście decyzję pozostawiamy tatusiom! Co się daje na taki prezent? Za czasów moich rodziców były to podobno albo futra albo brylanty. Współcześnie króluje zdecydowanie biżuteria. hehe :)
  6. marti87

    Majóweczki 2015

    Dzięki za Wasze opinie i zdanie o wiaderku :) czytam dużo od wczoraj, chyba wszystkie internety przetrzepałam wiecie co mnie zachęciło? To, że działa na wzdęcia i dzieciaczki potrafią zrobią kupkę podczas kąpieli...ja teraz z tymi różnymi problemami sama bym takie większe trochę wiadro wypróbowała szukam dalej informacji, choć cena nie zachęca, bo zestaw z podstawka to ponad 200 zł. Mówię o nowym pełnym komplecie, zawsze można taboret wykorzystać. Może jeszcze inne Mamusie się wypowiedzą :)
  7. marti87

    Majóweczki 2015

    Udanej soboty wszystkim Mamusiom :* Monia9 - nie ze konieczna, ale na pewno przydatna. Ja miałam iść, ale zrezygnowałam. Mąż wyjechał, szpital jest dość daleko, więc godzinna podróż komunikacją odpada, no i samej nie chce chodzić. Tylko, że ja sobie w domu ćwiczę trochę. Podpytaj najlepiej swojego ginekologa. Twoje obawy powinny zostać rozwiane :) Ja mam już wyprawkę ubraniową. Mam kilka sztuk na rozmiar 56 jeśli idzie o body, resztę brałam na 62 i juz na 68. Tzn bluzę i sweterki mam na 56, ale to akurat są takie elementy, że nawet "za małe" będą okej. Nie mam nic dla siebie, a przecież też trochę tego potrzeba
  8. marti87

    Majóweczki 2015

    Asia - hehe :) niedługo znów to samo Kochana :) słodziak mały w domku kolejny Karola - ja moich braci tez kapalam właśnie w wanience a sama byłam ledwo nastolatka i się nie bałam pamiętam tylko jedno z tych kąpieli, że chłopcy zawsze na poczatku sztywnieli w wodzie i mieli taki odruch obronny. Czytam o tym wiaderku i właśnie jego konstrukcja ma zapobiec temu bo dziecko jest jak w brzuszku. ciężki wybór bo teraz co chwila się wszystko zmienia... Podpytam połozną jak poidę na wizytę do gin. Jeszcze czasu trochę jest :) a to ze pokój zachlapany to norma :P kiedyś w domach były wykładziny to wszystko mokre, teraz na szczęście deski i łatwo doprowadzić do ładu
  9. marti87

    Majóweczki 2015

    W 5 10 15 jest też fajna oferta, bo zniżka na nową kolekcję i dostawa za grosz powyżej 100 zł. Można coś znaleźć :) trzeba się tylko zarejestrować żeby dostać rabat. Właśnie zastanawiam się nad tym wiaderkiem albo wanienka z nakładka. Musimy kupić coś co będzie dla nas najwygodniejsze, bo nie mam na czym postawić wanienki, a w łazience prysznic wiec na wannie tez nie postawie. Jeszcze poczytam, ale właśnie wydaje mi się, że to dla takiego maluszka najwygodniejsze. Jak Majka będzie juz siedziała stabilnie to i tak kupie większą miskę i wstawię do prysznica.
  10. marti87

    Majóweczki 2015

    Co myślicie o takiej misce zamiast wanienki? Wydaje się dużo bezpieczniejsza niż tradycyjna wanienka.
  11. marti87

    Majóweczki 2015

    Zazdroszczę Wam ze farbujecie włosy. Ja się boję jednak. Gin powiedziała, że nie powinno zaszkodzić, ale jak zapytałam czy np w dorosłym życiu to nie wpłynie na dziecko, to już nie umiała nic powiedzieć. Tak jak z antyperspirantami, które mają w sobie ftalany i udowodniono, że mają bezpośredni wpływ na płodność chłopców. Także ja się wstrzymuje. Zresztą i tak okropnie mi wypadają. No i właśnie nie wiadomo, jaki efekt. Z laktatorem poczekam i jeśli będzie potrzebny to zamówię. Wiem, jaki więc z apteki szybko go dostanę. Ale zdecydowałam się na ręczny. Butelki nie kupuje, bo będę karmić piersią a do około 6 miesiąca nie ma potrzeby dawać dziecku do picia nawet nic innego niż cyca. Wyprawka ze sklepu motherhood i kilka rzeczy la millou. Ciuszki to wiadomo :) różnie :) Karola 88 - ja ze smyka zamawiam i odbieram za darmo w empiku. Ale wiadomo, tam trzeba trafić na promocje, żeby nie zbankrutować. Nie wiem jak to jest na allegro, bo kurde nie mam zaufania. Mój brzuch dość widoczny, zwłaszcza dla osób, które nie widziały mnie ponad miesiąc :) Współczuję cukrzycy Dziewczyny :( ale do wszystkiego można przywyknąć. Codziennie tabletki, ciśnienie czy glukometr to tylko kilka sekund :) będzie dobrze :) Do szkoły rodzenia jednak nie idę - stwierdziłam ze co ma być to będzie, a i tak ćwiczę w domu, z opieką mam trochę doświadczenia, poza tym czytamy przecież dużo. A sama też nie chce chodzić :(
  12. marti87

    Majóweczki 2015

    Zresztą, ja też jestem złośliwa i wszystko mnie denerwuje. Dlatego się oddalam na jakiś czas Kochane, bo naprawdę...
  13. marti87

    Majóweczki 2015

    Dominika - nie wiem czy waga przyspiesza poród, raczej zbyt duże dziecko to cięższy poród po prostu, ale waga zależy właśnie od genów :) spytaj mamę przyszłego taty i swoją o Wasze wagi urodzeniowe :) ja byłam malutka bo miałam niecałe 2500 i 52 cm, mąż za to ponad 3 kg. Także myślę, że moja mała dojdzie do 3 :) mam nadzieje, bo mam śliczne dwa body na 56 i kurde jak mi w nie nie wejdzie
  14. marti87

    Majóweczki 2015

    Anela - śliczności :*
  15. marti87

    Majóweczki 2015

    Karola88 - widzę ze bardzo irytują Cię czasem wypowiedzi Dziewczyn. Nie odp albo wystarczy to jedno zdanie zawsze mniej. Dla mnie twardnienie brzucha to nic strasznego, ale nie piszę, że szukacie problemów na siłę. Trochę empatii. Złośliwości tutaj nic nie dadzą. Sama o tym wiesz. Każda potrzebuje trochę wsparcia, nie tylko te które były w szpitalu czy biorą dużo leków itp.
  16. marti87

    Majóweczki 2015

    Karola - teraz powoli, ale do przodu pełną piersią :) Dominika - witaj :) moja Majka w 26 miała +/- 700. Pani doktor mówiła, że idealna waga. Termin dlatego mi się wciąż nie zmienia.
  17. marti87

    Majóweczki 2015

    Zielizka - zrobiłam sobie screenshot tego "przepisu" Myszeczka - jak ja Ci współczuję... tyle witamin łykamy i dbamy a jednak organizm siada i zawsze coś się przypałęta. :(
  18. marti87

    Majóweczki 2015

    Anela ja wzięłam taki ;)
  19. marti87

    Majóweczki 2015

    Becik - żadna z nas tu obecnych nie zrezygnowała z tego co kocha, ale są rzeczy ważne i ważniejsze i na te chwile bardziej kocha się swoje dziecko niż wszystkie hobby świata :) a poza tym to tylko odłożenie na jakis czas przecież. Każda z nas ma jakieś dolegliwości, niektóre nawet spore problemy, ale chyba to normalne że każda ciąża jest inna. No i powoli każda z nas już się nie może doczekać rozwiązania. A wesela cóż. ... nikt raczej nie będzie od Was wymagał calonocnej obecności. Tym bardziej ze dzidzia mała i trzeba karmić co chwile :)
  20. marti87

    Majóweczki 2015

    Monia - ja biorę wózek na piątkowych kołach. Teraz inaczej je robią niż kilka lat temu i są nawet lepsze niż pompowane. Zależy od materiału. No i wózek lżejszy i pompowaniem się nie trzeba przejmować. Ale to różnie rodzice mają i musisz sprawdzić, co dla Was wygodniejsze :)
  21. marti87

    Majóweczki 2015

    Małpa - dobre. Teraz to można się pośmiać, ale wtedy to naprawdę byłaś dzielna :) taki nasz los :) ja z reguły jestem samowystarczalna, ale teraz odczuwam potrzebę nie stania w kolejkach :) jutro będę miała kocyk i królika z la millou i kupiłam juz kombinezon zimowy, bo na Smyku jest wyprzedaż i za 45 zł to uważam, że głupota byłoby nie wziąć. Tym bardziej, że to ponad 100 takie rzeczy kosztują :) wzięłam na 74 bo nawet jeśli będzie luźniejszy to lepiej, bo nosi się kilka miesięcy a ani ja ani mąż nie lubimy być ściśnięci, więc raczej majka tez pewnie nie :)
  22. marti87

    Majóweczki 2015

    W ogóle nie ma co się innymi przejmować. Jak raz siadłam na miejscu dla starszych, to jedno małżeństwo tak komentowało, że przez słuchawki słyszałam. Ale miałam to gdzieś Najgorsze w autobusie jest to, że można się przy ostrym hamowaniu uderzyć w brzuch w jakąś poręcz, albo że ktoś się będzie przeciskał i dotknie mój brzuch. Ja jeszcze trochę i dwa razy w miesiącu będę tylko do autobusów wsiadać. Ale muszę szybko załatwić co mam i z głowy :) tylko spacerki i czekanie :)
  23. marti87

    Majóweczki 2015

    Anilewe - hej Kochana :) cudnie ze Mała rośnie :* VerrySweetAngel - moja teściowa tez żadnego zainteresowania. Jak mnie widzi raz na jakiś czas, to wymuszenie zapyta, pewnie też się boi, że jej dziecko będę podrzucać :P a ja nie dam nikomu mojego Maleństwa! Wrócę do pracy jak Majka pójdzie do przedszkola. House-Manager - ale mamy tutaj nie mają nic do gadania. Moja teściowa coś tam kiedyś próbowała ale maz jej pokazał z kim się liczy czyli ze mną tylko Emka - gratuluję spotkania ludzi a nie dziwolągów. Mnie nikt wczoraj nie ustąpił miejsca w autobusie, kolejce w aptece ani w sklepie. A czułam się źle akurat. Jednak każdy się na mnie patrzył i tak jakby nie wiedzieli, co mają ze sobą zrobić. Naszła mnie refleksja, że ludzie głośno krzyczą, że aborcja i tabletka "po" to zło, ale ta obrona życia poczętego na tym się kończy. Na gadania. Ach...
  24. marti87

    Majóweczki 2015

    Kocurowa - co Ty nie powiesz ja mam to samo ale właśnie tak ok 4/5 jak się obudze żeby przeczytać wiadomości od męża i potem ciężko spac. Mnie jakoś uspokajają teraz ruchy Majki, ale przy zaśnięciu zawsze daje w kość. Ewek - to działajcie tam szybko jak się da. Powodzenia :) Beata - na spokojnie dziś do diabetologa i wszystko się unormuje. Stres tutaj nie jest wskazany :) Poczytałam trochę i tym tyciu w ciazy i powiem Wam, że nie jest ze mną tak źle. robie co mogę żeby nie wyglądać jak słoń i tyle, a geny i hormony nawet z sałaty tłuszcz odłożą jeśli jest taka potrzeba.
  25. marti87

    Majóweczki 2015

    Dziewczyny, na plecy masaż. Klasyczny w wersji delikatnej co drugi tydzień.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...