-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ma81
-
Pik Pok niezły zapas, już jesteś całkiem przygotowana :) Dziewczyny ja o dziwo nie mam problemów ze snem, ale to dlatego, że późno się kładę i wcześnie wstaję (praca, syn), pamiętam jak w poprzedniej ciąży byłam już na l4 to miałam problemy w nocy z zaśnięciem bo robiłam drzemki w dzień. Z ubrankami to jest sprawa indywidualna. Każdemu odpowiada coś innego. A czasem nawet najdroższa rzecz może się zeszmacić. Moje koleżanki te najmniejsze rozmiary kupują na ciuchach bo dzieciaczek raczej szybko wyrasta z pierwszych rozmiarów. Ja akurat nie jestem jakoś "ciuchowa" i nie mam szczęścia do takich zakupów. Z własnego doświadczenia na początku kupowałam głównie w Smyku, F&F i C&A. Polowałam zawsze na przeceny, wielopaki itp. Z wiekiem synka przekonałam się do ubranek z Lidla i teraz śmiało je mogę polecić, chociaż rozmiarówkę maja raczej zawyżoną. Natomiast w Pepco są tańsze rzeczy i np. body wydają mi się słabej jakości dla noworodka, zbyt wycięte przy udach, ale już podkoszulki, spodenki, a nawet kurteczki dla takiego roczniaka, dwulatka do biegania są super. Nie żal mi 7zł na koszulkę, którą przenosi przez sezon. Przy noworodku który jest malutki i kruchy najlepiej sprawdzają się body kopertowe i półśpiochy jak cieplej lub pajacyk jak zimniej. Zapinane od gry do dołu, bo ciężko przez głowę coś przebrać.
-
Magda16 też planuję teraz z mężem rodzić. Jeżeli będę sn. Najwyżej jak mnie wkurzy to będzie czekał na zewn. Ale może się przydać ;)
-
Ja nie z Krakowa, ale właśnie dzisiaj moja bratowa urodziła przez cc synka w Koperniku. Poprzednio też tam rodziła. Pewno o każdym szpitalu można powiedzieć dobre i złe rzeczy. Ja żałuję, że w poprzedniej ciąży nie wiedziałam o stopniach referencyjności szpitali. Trzeci stopień to najlepsza opieka dla ewentualnie chorych noworodków czy wcześniaków. Jak u mnie zaczął się przedwczesny poród to pojechałam do najbliższego szpitala bo nie sądziłam, że urodze. Myślałam, że mnie położą na podtrzymaniu. A trzeba było do wojewódzkiego jechać. Wtedy byłabym w jednym szpitalu z dzieckiem. A tak zrobili mi w 20min cc i dziecko w inkubatorze do specjalistycznego a ja zostałam w miejskim na 5 dni.
-
Ja już po usg. Dziecko w 22tyg waży 488g! Wszystko ok. Niestety obracał się głównie plecami i buzi raczej nie widziałam. Frezja witaj. Tym razem się uda! Zieliska mój młody jak się urodził ważył 1100g. Bejbus jak u Ciebie? Mnie też często coś pobolewa. Ale częściej plecy i krocze. Marenka a masz już synka czy córkę?
-
Marenka Klapouszek ja też mam dzisiaj połówkowe prenatalne, ale dopiero wieczorem. Dajcie znać jak będziecie po. Spodziewam się dużego dzidziusia bo mam już skończony 22tc. MartaGro bardzo ładny wózek. Mnie też czeka zakup wózka i łóżeczka mimo, że kolejne dziecko. Przy synku mieliśmy mało wydatków bo i meble, i wózek dostaliśmy po bratanku. Teraz wszystko to oddałam bo będą mieć kolejne dziecko. Łóżeczko kupię w Ikei a wózek szukam używany. Za to z ubrań mam wszystko. W poprzedniej ciąży synek urodził się w 28tc i w dniu poridu nie miałam nic kupionego. Teraz chcę torbę dla siebie do szpitala mieć już od 25tyg przygotowaną.
-
ZolitaCzasna3 a w jakim odstępie miałyście porody? Ja pierwszy raz miałam cc. Teraz też mogłabym cc, ale ewentualnie eozważam 3 ciąże za jakieś 2 lata. A to chyba za krótki odstęp, więc teraz wolałabym poród sn. O ile to będzie możliwe. Co do szyjki też się boję nagłego skrócenia i na ostatniej wizycie prosiłam o zmierzenie usg. Było 3,5cm. Ogólnie co chwila coś mnie boli i kłuje, i obawiam się o tą szyję.
-
Dziewczyny współczuję tych przeziębień. Oby pogoda si€ poprawiła i było wreszcie ciepło. Torika jak się czujesz. Jak Twoja córka? Edith u mnie też leci siara w poprzedniej ciąży było podobnie.
-
Bejbus, gratulacje! Napisz jak wyszło. Witam wszystkie nowe mamuśki. Eweelka nie znam tego badania. W jakim tc się go robi? Zmieniłyście już staniki? Muszę coś kupić bo w nic się nie mieszczę.
-
Princessa gratulacje, wreszcie potwierdzona płeć!
-
Dziewczyny powodzenia na badaniu echa. Oby była to fizjologiczna sprawa, która sama się wyrówna. Ja po wizycie u swojego gin, dzidziuś ruchliwy, a 11 maja mam prenatalne połówkowe. Niby wszystko ok, ale ostatnio coraz gorzej się czuję, bolą mnie plecy, pośladki, krocze. Wczoraj przez trzy godziny miałam jakby kolkę. To dopiero połowa, poprzednio nie miałam takich dolegliwości. Gin zbadał szyjkę, jest długa, trzyma, ale kazał mi się bardziej oszczędzać i "pocieszył", że będzie coraz gorzej. Czy Wy też macie takie dolegliwości? Mój lekarz pokazał mi buzię synka w 3d, wiadomo widać jak widać, ale już widzę podobieństw do starszego syna.
-
Cześć dziewczyny. Dawno się nie odzywałam. Strasznie szybko tyję. Brzuch mam już olbrzymi i pobolewa mnie coś co chwilę. A to plecy, a to pośladek a ostatnio krocze. Dobrze, że chociaż tych mdłości nie mam. Staram się odzczędzać, ale się nie da. Wizytę mam za tydzień. A połówkowe 11 maja. Fajnie, że piszecie o wózkach. Może się zainspiruję. Poprzednio dostałam wózek od bratowej i nawet się nie interesowałam innymi. A teraz muszę kupić bo tamten wrócił do nowego bratanka.
-
Ja chodzę sama do lekarza bo akurat w godzinach dopołudniowych. Męża zabieram tylko jak są prenatalne i usg trwa dłużej. Torika co to za cudo?
-
Coś ucięło. Zolita niezłą masz ekipę :) a teraz będzie syn czy córka?
-
Edith jak tak można -powinni zawiadamiać i zorganizować zastępstwo. Zolita niezłą masz ekipę
-
Coś długa Was trzymają te choróbska, Torika dużo odpoczywasz, bo jak antybiotyk nie pomógł to chyba trzeba wyleżeć. Bejbus zażywasz magnez czy jakąś nospę, bo wspominałaś, że twardniał Ci brzuch? U mnie też na wieczór twardszy jak się przeforsuję. Zolita A ile lat ma już Twój synek? Mój bardzo lubi plac zabaw, teraz ma ponad dwa lata, w ubiegłym roku dużo gorzej sobie tam radził, teraz widać, że jest dużo sprawniejszy. Cały czas trochę mniej biega, częściej się przewraca i wymaga większej pomocy niż rówieśnicy. Lubi się wspinać, zjeżdżać, huśtać na wahadłowej huśtawce. Tylko takiej zwykłej nie lubi, ale tu bardziej jest problem z wysokością, koordynacją, błędnikiem. Magda16 i jeszcze ubrania dla ciężarnych mają być w Lidlu.
-
Prncessa my też dzisiaj wymyślamy imię i rozważamy Piotrusia. W domu mamy już Adasia i ciężko wybrać kolejne męskie imię. Jakoś wydaje mi się, że dla dziewczynki łatwiej. A kiedy Ty masz wizytę, która potwierdzi płeć?
-
Przedwczesny porod pierwszy a druga ciaza
ma81 odpowiedział(a) na Justynaa.22 temat w 9 miesięcy, ciąża
Na początku wiadomo - był poślizg w rozwoju równo o te trzy miesiące, zaczął chodzić w wieku 16 miesięcy. Szczerze, mieliśmy bardzo dużo szczęścia. Obecnie widzę, że ma jeszcze problemy z kordynacją i równowagą - w porównaniu do rówieśników. Ale liczę, że to "rozchodzi". U mnie też wody odeszły nagle, nie wiem czy się przemęczyłam, leżałam na kanapie, oglądałam tv i poczułam, ze wody odeszły. W szpitalu od razu zrobili cięcie bo wód już nie było. Ja myślę, że mogła być jakaś infekcja, która spowodowała pękniecie tego pęcherza. Tylko, że ciężko to wyłapać, nawet jak goniłam co trzy tyg. do lekarza. Pocieszam się, że podobno każda kolejna ciąża jest "mocniejsza" i że każda jest inna :) Z drugiej strony teraz jak wiem co oznacza wcześniak i jakie powikłania może mieć, to pewno od 20 tyg. będę mocno przerażona, bo w szpitalu widziałam skrajniejsze przypadki niż mój. -
Przedwczesny porod pierwszy a druga ciaza
ma81 odpowiedział(a) na Justynaa.22 temat w 9 miesięcy, ciąża
Witaj. Ja ponad dwa lata temu urodziłam synka w 28t1d ciąży. Teraz jestem w 18tc. Obawa jest wielka, że takie coś się powtórzy. Niestety nie wiem jaka była przyczyna wczesnego porodu. Poprzednia ciąża była bezproblemowa. Robiłam potem badania związane z krzepliwością, ale nic nie wykazały. Staram się o tym nie myśleć. A jak Twój synek? Czy ma jakieś wcześniacze problemy? -
Fasolka Dokładnie, ja też boje się tych chorób. Bo inaczej jakby w domu był półroczniak, a inaczej noworodek. No i jeszcze ten stres dla starszaka - przedszkole i nowe dziecko. Mimo to wczoraj złożyłam wniosek, no i będziemy walczyć o odpieluchowanie. A co czas pokaże to zobaczymy. Ja jakoś nie liczę, że z synka zrobi się córeczka, bo płeć określił mi lekarz w 16 tygodniu i powiedział, że nic już nie odpadnie, to chyba pewny był. Ale tym dziewczynom, które miały podana płeć na prenatalnym to jeszcze może się zmienić :)
-
Wadera gratuluję córeczki. To dopiero, że dwa razy chłopczyka widzieli! To usg to dobra prognoza. Marenka dlaczego masz obawy o fasolkę? Kiedy masz wizytę? Widzę, że masz dwulatka już. Ja podobnie. Wysyłasz starsze dziecko do przedszkola czy planujesz siedzieć w domu z dwójką?
-
Cześć. Widzę, że wrześniowe chłopaki przeważają na forum :). Gratulacje dla wszystkich Mam, które poznały już płeć. Ja u synka, skrajnego wcześniaka, używałam bardzo długo pieluch Bella, bo akurat ich rozmiar 0 był najmniejszy. Po pół roku przerzuciłam się na Dady i używamy do dzisiaj - niestety, bo jeszcze nie nieodpieluchowany. Po drodze testowałam białe i zielone Pampersy. Szczerze, we wszystkich pieluchach nie widziałam różnicy poza ceną, biedronkowe Dady tańsze. Akurat u nas nie zdarzały się odparzenia ani uczulenia.
-
Hej dziewczyny u mnie dopiero 16 tydzień, kolejna ciąża i brzuch gigant. A od wczoraj wiem, że będzie drugi synuś. Pozdrawiam!
-
Super że tyle Mam zna już płeć dzieciaków! Ja mam wizytę dopiero w przyszłym tygodniu i nie mogę się doczekać. Mam już synka i coś czuję, że będzie braciszek. Ciesze się bo znowu czuje ruchy dziecka. A przez kilka dni nic nie czułam i myślałam, że mi się wydawało. Też chodzę osobno do endokrynologa, a nawet ostatnio robiłam biopsje guzków tarczycy. Gdyby coś wyszło nie tak można nawet operować w II trymestrze Oczywiście nikomu tego nie życzę. Co do pracy ja mam własną działalność i cały czas pracuję, ale widzę, że efektywność jest słaba.
-
Cześć, ja już sam nie wiem czy czuję ruchy raz na kilka dni, czy to jednak trawienie :) Wadera28 dobrze, że się odezwałaś. Jak faktycznie schudłaś to może brzuch zmalał właśnie przez to. Jak się czujesz? Ja mam dwa guzy w tarczycy, w ostatnim roku się powiększyły, w zeszłym tygodniu miałam biopsje obu i odebrałam wczoraj wyniki, jest ok. Operacja raczej za jakiś czas.
-
Wadera mam nadzieję, że plamienia szybko miną i będzie mniej stresu. Ja poprzednio miałam łożysko z przodu i ruchy poczułam dopiero w 23 tygodniu. Teraz mam z tyłu liczę, że poczuję wcześniej. Na razie tylko coś mi się przelewa w żołądku.