Skocz do zawartości
Forum

lena841

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lena841

  1. lena841

    Czerwcowe fasolki 2015

    aniaradzia dziękuję :) Gosia 1 czerwcowa dokładnie jak piszesz ulga niesamowita. Teraz na spokojnie planujemy powiadomić najbliższych. Ja po moich wcześniejszych przejściach z ogłoszeniem nowiny wolałam poczekać.
  2. lena841

    Czerwcowe fasolki 2015

    Dziewczyny ja wczoraj byłam na USG genetycznym. Maluszek ma się dobrze, wszystkie parametry w normie, wiercił się i kręcił na wszystkie strony, że Pani doktor było ciężko wszystko pomierzyć Moje Szczęście ma już całe 5 cm Teraz czekam do wtorku na wizytę u mojego ginekologa.
  3. lena841

    Czerwcowe fasolki 2015

    cześć Dziewczyny, na bieżąco Was śledziłam ale gorzej było z weną do pisania. Słodkie te Wasze kruszynki i już takie duże. Ja w czwartek mam USG prenatalne a potem 2 grudnia wizytę u swojego lekarza. Chodzę cała poddenerwowana, do tego wczoraj dopadł mnie straszny ból głowy i odczuwałam kłucia po lewej stronie podbrzusza. Za to dziś te kłucia przeszły na prawą stronę. Już sama nie wiem co mam myśleć.
  4. lena841

    Czerwcowe fasolki 2015

    Cześć dziewczyny Za mną leniwy weekend. Posiedziałam te ostatnie cztery dni w domu i doszłam do wniosku jak dobrze, że chodzę do pracy. W domu dostałabym kręćka od tego ciągłego rozmyślania. A tak przynajmniej czas mi szybciej leci i nie mam tyle czasu na rozmyślanie. Kati z nastrojami i czarnymi myślami jak najbardziej Cię rozumiem. Mam podobnie, aż sama jestem na siebie zła, ale niestety hormony buzują i dają o sobie znać. Dziś byłam na wizycie kontrolnej. Widziałam moja Kruszynkę ma już 2,8 cm i serduszko pięknie jej bije. Jestem w 10 tc. Kolejna wizyta za trzy tygodnie a pod koniec listopada mam jeszcze USG prenatalne. Wyniki miałam dobre, jedynie ciała ketonowe w moczu. Lekarz stwierdził, że piję zdecydowanie za mało płynów. Powinnam min. 2,5 l dziennie. Musze zacząć więcej pić i przed wizyta powtórzyć badania moczu. Co do ogólnego samopoczucia to raz lepiej raz gorzej. Wrażliwa strasznie jestem na zapachy. Wędlin dalej nie ruszam i do mięsa mnie nie ciągnie. Jednego dnia wchodzi mi tylko słodkie a drugiego dnia mam ochotę mało zdrowe jedzenie.
  5. lena841

    Czerwcowe fasolki 2015

    Cześć dziewczyny. Gratulacje dla mam które widziały już swoje kruszynki i ich bijące serduszka. Wątków przybywa w szybkim tempie, nie nadarzam z czytaniem. Mnie dopadły wymioty. Na szczęście popołudniami więc w pracy mogę normalnie funkcjonować. Co do badani prenatalnych...ja jestem umówiona na USG genetyczne które robi się między 11-13 tyg. O testach z krwi pappa naczytałam się ,że potrafią wychodzić dziwne wyniki i tylko nie potrzebny stres. A co do inwazyjnych to uważam, że jeżeli nie ma podstaw, czyli nieinwazyjne wyszły prawidłowo, to nie ma sensu ryzykować.
  6. lena841

    Czerwcowe fasolki 2015

    Kati nie zamartwiaj się na zapas. Wszystko będzie dobrze. Tak jak pisały wcześniej dziewczyny każda fasolka rozwija się własnym tempem. Malutka tak jak radzą dziewczyny zmień lekarza. Mój ginekolog bez mojego pytanie na pierwszej wizycie chciał wystawić L4 i to ja się nie zgodziłam, z czego nie był zadowolony. Na L4 narazie nie poszłam ale mojego pracodawcę musiałam poinformować. Dziewczyny a jak to jest z ta toksoplazmozą. Mi wyniki wyszły ujemne czy to oznacza że nigdy nie przeszłam tej choroby?
  7. lena841

    Czerwcowe fasolki 2015

    Kati ja robiłam tylko Toxo IgG, Toxo IgM. Na twoim miejscu zrobiłabym najpierw te a jak lekarz będzie widział potrzebę zrobisz te pozostałe już na pakiet.
  8. lena841

    Czerwcowe fasolki 2015

    Kati to może dla własnego spokoju zrób prywatnie badania na toxo. Będziesz spokojniejsza i na zapas nie będziesz się zamartwiać.
  9. lena841

    Czerwcowe fasolki 2015

    Kochane a jakie Wam badania zalecił wasz ginekolog>
  10. lena841

    Czerwcowe fasolki 2015

    Kati ja po pierwszej wizycie dostałam całą listę badań do zrobienia (przeciwciała odpornościowe, morfologię, romzaz, glukozę na czczo, HBsAg, VDRL, Toxo IgG, Toxo IgM, mocz oraz CMV IgM. Grupy krwi nie musiałam robić bo jakieś dwa lata temu miałam oznaczane. Wyniki już robiłam. Chodzę do lekarza prywatnie więc za cały zestaw badań musiałam płacić wyszło ok 200 zł
  11. lena841

    Czerwcowe fasolki 2015

    Cześć dziewczyny Chciałam się przywitać i dołączyć do grona czerwcowych Mam. 22 października mój ginekolog potwierdził ciąże. Wg USG 6 tydzień (choć z ostatniej miesiączki wychodzi tydzień więcej), zarodek miał wtedy 6mm z widoczną akcja serca To moja druga ciąża, niestety pierwsza rok temu to puste jajo płodowe Szpital, łyżeczkowanie i wielka pustka. Pierwsza wizytę miałam w 4 tc. Byłam świadomą, że to za szybko, że na USG nie będzie jeszcze nic widać. Jednakże będąc w ciąży ale nie wiedząc jeszcze o tym zbadałam sobie prolaktynę, wynik wyszedł podwyższony, dlatego w chwili gdy się dowiedziałam o ciąży, nie wiedziałam co mam myśleć i dlatego tak szybko udałam się do ginekologa. W pierwszym badaniu USG brak pęcherzyka i zarodka za to płyn w zatoce Douglasa i podejrzenie ciąży pozamacicznej. dla mnie mega szok. Zalecenia lekarza zrobić bHCG w odstępie 48 godz. Zrobiłam przyrost był prawidłowy więc musiałam czekać przez kolejne dwa tygodnie, aż do 22.10. Pamiętając moje wcześniejszych przeżyciach siedziałam w poczekalni jak na szpilkach. W chwili gdy zobaczyłam na monitorze bijące serduszko poryczałam się. Na chwilę obecną jestem w 8-9 tyg. Brak apetytu, zmęczenie i kręcenie w żołądku. Na ostatniej wizycie lekarz przepisał Duphaston i Acard i chciał od razu wysłać na zwolnienie. Ja niestety wolałam najpierw porozmawiać z pracodawcą, uprzedzić o wszystkim a nie wyskoczyć z dnia na dzień ze zwolnieniem. Troszkę się bałam jak to jest gdy ma się umowę na czas określony. Ale obawy były bezzasadne. Umowa kończy mi się za dwa lata, więc w moim przypadku jestem chroniona od pierwszego dnia ciąży. Jak narazie jestem pełna obaw i z niecierpliwością czekam na kolejną wizytę którą mam 12 listopada.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...