Neela

Dziewczyny dziękuję! Ciesze się niesamowicie, nawet nie da się wyrazić. A co do imion to jeszcze nie mamy nic konkretnego ;-)

Cześć dziewczyny! Dostalam dzisiaj wyniki testu Harmony! Kariotyp prawidłowy męski!!! Mam zdrowego synka!!! Uuaaauauauauauauauauaua! Aż się popłakałam! Jestem taka szczęśliwa! Nie da się tego opisać nawet!

Gosia 1 czerwcowa jak masz na wynajem umowę i podpisane wypowiedzenie to ona Ci nic nie zrobi, jedynie może próbuje postraszyć bo ma jakiegoś najemce od 15teo grudnia czy coś. A tak to nic więcej. Nie wiem na jakiej zasadzie wynajmujesz mieszkanie, ale jak to jest zwykła, prywatna osoba nie jakaś spółdzielna to istnieje możliwość że nie zgłosiła tej umowy do U.S. i nie odprowadza podatków :) Można i tym się odwdzięczyć ;) Często prywatnie ludzie jak wynajmują i nawet podpisują umowę to tego nie zgłaszają. Kary jakieś duże nie są, bo trzeba zaległy podatek zapłacić jakąś grzywnę ale zawsze coś! W ramach zemsty i rekompensaty za stres jak Ci przysparza teraz. Ja w tym tygodniu będę miała wyniki testu harmony i odrazu będę znać płeć Fasolki :)

Kato1991 masakra się dzieje! Jestem wstrząśnięta tą historią. Wiem, że nie powinnam się martwić, no ale to łatwo powiedzieć. Kurcze nie da się nie przejmować.

Konstancja, Mamalina dzięki za miłe słowa! W ciągu kilku dni przeczytałam setki historii dziewczyn, których wyniki były o wiele gorsze niż moje a rodziły zdrowe dzieci. Mam nadzieje, że ja też będę w tym gronie. Serce pęka jak się czyta, że niektóre z nich niestety nie były takimi szczęściarami... :( Musi być dobrze! Wszystkim Wam życzę zdrowych pociech!

Justi90 już Ci widać brzuch?! :o Ja jestem w 14tc i brzucha niemal nie ma, przytyłam w sumie 1,5 kg. czyli prawie nic. Brzuch jak pomacam to czuje taki mały wzgórek ale to by było na tyle. Dalej rozmiar 36, spodnie biodrówki jedynie mnie uciskają lekko jak usiądę, jak stoję to nic a nic.

Czerwcóweczka - pewnie że się przydadza! Aniaradzia, a co to za ustawa? Ja to jestem totalnie poza tematem i nie wiem nic co się na świecie dzieje :/ Możesz przybliżyć?

Czerwcóweczka pozazdrościć że ominie Cię zus :P Dla mnie niestety zło konieczne. Gdzieś mi się obiło że się teraz "wzięli za ciężarne" i weryfikują wszystko co się da. Tak więc, dziewczyny musimy się uzbroić w cierpliwość! I liczyć że trafimy na jakąś miłą osobę, która nie będzie się przyczepiać przecinków i kropek.

Też dziękuje! Mam nadzieje, że u Was wszystko będzie dobrze. Andziara masz problem z zusem? Nie wiem czy wyczytałam od początku, ale pewnie wszystko wyjaśni. Żona kolegi nie dostawała zasiłku przez 6 mc, pisali trochę pism do pracodawcy, i po 6 mc wyrównanie dostała. Ja jeszcze pracuje ale tylko do końca roku. Jestem zatrudniona w 2 firmach, w jednej od ponad 3 lat, a w drugiej hmm od 2 miesięcy - tutaj spodziewam się kwestionowania. Oczywiście pracować pracuje normalnie, z wykazaniem jakiś papierów etc nie będzie problemu, w najgorszym wypadku będę miała zawieszone na jakiś czas świadczenie ale i tak będą musieli wypłacić.

Czerwcóweczka dzięki! Czerwcowy Bąbel też dzięki i trzymam kciuki abyś miała dobre wyniki!

Cześć! Trochę mnie nie było, dużo do nadrobienia (przeczytania), chyba nawet nie podołam. Miałam napisać już Wam wcześniej, ale jakoś nie miałam natchnienia... Pierwsze USG miałam robione w 12t4dc wyniki przy CRL 6.0 miałam NT 2,93, kość nosowa słabo widoczna, prawidłowy przepływ w DV i reszta parametrów prawidłowa, lekarz skierował na test PAPP-A na podstawie tego USG - oczywiście zrobiłam. Kolejne USG u jednego z lepszych lekarzy w 12t6dc kość nosowa prawidłowa, NT 2,0 - 2,3 reszta parametrów prawidłowa (pisałam Wam o tych wynikach i wynikach z pierwszego USG). Lekarz polecił czekać na wynik PAPP-A i zweryfikować jeszcze jednym USG za tydzień, polecił lekarza który jego zdaniem jest najlepszy w USG w Warszawie (docent Węgrzyn). W 13t4dc pojechaliśmy na trzecie USG, CRL 7,3, kość nosowa prawidłowa, NT 2,6, reszta parametrów prawidłowa. Zdaniem lekarza nie ma nic niepokojącego, ale jak już zrobione zostało PAPP-A to też dobrze. Przyznam, że uspokoiłam się już po 2gim USG. 2 dni później odebrałam PAPP-A, zadzwonił do mnie mój ginekolog, kazał się nie martwić bo to wynik statystyczny... ZD ryzyko 1:66... Mam 24 lata ryzyko podstawowe z wieku wynosiło 1:986. Płacz, rozpacz, skierowanie na amnio. Nie zdecydowałam się, nie ze względu że nie chce wiedzieć a raczej z możliwości komplikacji, poronienia, w końcu to badanie inwazyjne. Zrobiłam test HARMONY, badanie DNA dziecka z krwi matki, wiarygodność 99,99%, błędne wyniki poniżej 0,15%. Dyrektor laboratorium synevo nigdy nie słyszał o błędnym wyniku tego testu (tak przynajmniej mówił w radiu Bajka, słuchałam dzisiaj audycji z 30 września). Test zrobiłam w NOVUM, próbki wysyłają do USA, tylko tam to badają. Koszt (niestety) 2 700 zł. Czas oczekiwania na wyniki 10 - 14 dni roboczych. Test zrobiłam w zeszłą środę, 26/11 czyli max 16 grudnia dostane wyniki. Zwariuje do tego czasu, zwariuje...

Cześć! Dopisuje się z czerwcówek ;) termin wg USG 30 maja. :)

A termin porodu na podstawie USG mam na 30go maja. Także chyba będę na 2 forach obecna :-P majówek i czerwcowek :-)

Cześć dziewczyny! Dzięki za wsparcie! Wczoraj miałam jeszcze jedno USG u jednego z lepszych lekarzy, wyszło wszystko dobrze! Przeziernosc w najszerszym miejscu ma 2,3mm!!! I kość nosowa jest widoczna. Lekarz powiedział że kość nosowa najlepiej jest widoczna w 13tyg, w 12 bywa zbyt słaba. Uspokoilam się bardzo!!! Pokierował mnie jeszcze do dr. Węgrzyna mówił że w ultrasonografii jest najlepszy, doktorat zrobił właśnie na badaniach ciąży 11-14tyd. idę do niego we wtorek. Gdyby były jeszcze jakieś wątpliwości będę robić badanie DNA dziecka. Lekarz mi powiedział ze wchodzi do nas nowa metoda badania DNA dziecka przez krew matki, tłumaczył ze cześć krwi dzeivka krąży w matki organizmie, na tej podstawie robia kariotyp i określają plec. O wiele lepsze od amnio! Nie ma zagrożenia poronieniem! Tylko koszt niestety 2500zl ale jak w takiej sprawie to koszty nie grają roli. Jeżeli cos będzie nie tak to robię to badanie. Mój luby chce robić to badanie bez wzgledu na wyniki USG, po prostu żeby mieć pewność, tez się ku temu sklaniam strasznie.

Cześć dziewczyny! Wczoraj miałam USG, potem spotkanie, dopiero dzisiaj sprawdziłam co oznaczają dokładnie wyniki i jestem załamana... CRL-60 mm, co odpowiada 12,4tyg ciąży. Przezierność karkowa (NT)- 2,9mm Kość nosowa (NB)- niska echogeniczność. Będę robić test pappa jeszcze w tym tygodniu. Czy któraś z Was miała coś podobnego? Ta przezierność i kość nosowa świadczą o chorobach genetycznych, zespole Downa czy Toureta, jestem poprostu załamana...

Ja nie umiem trzymać języka za zębami, tym bardziej jak mam jakąś dobrą nowinę. W 8 tygodniu już wiedziała większość osób, które powinny wiedzieć. :) Co do ubranek, ja większość będę miała po cioci. W styczniu rodzi bliźniaki - chłopca i dziewczynkę. Więc co by u mnie nie było ciuszków będzie dużo. :)

Justi90 10 minut to szybciutko, dzięki za info! Katee94 najważniejsze żebyś przy wymiotach dużo piła, żeby się nie odwodnić. Moim zdaniem to normalnie co przeżywasz, sama tak miałam jakiś czas temu, ale jeżeli masz możliwość przesunięcia wizyty wcześniej to skorzystaj. Nawet jeżeli lekarz nic nie poradzi na Twój stan o Cię chociaż uspokoi że wszystko jest ok :)

Ja mam tak samo, na początku z ranna mnie mdliło i witałam muszlę, teraz robię to niemal co wieczór. Mam nadzieje, że niedługo mi już przejdzie bo kurcze, ileż można... Jutro mam USG, ile takie badanie trwa? Jest to moja pierwsza ciąża i trochę się stresuje, zwykle USG trwa kilka minut ale czy to wykonywane w 12 tyg też?

Malutka ten lekarz to jakaś masakra! Zmieniaj go najszybciej jak się da i daj znać po dzisiejszej wizycie. Ja do lekarza idę teraz dopiero 28go listopada, 18tego mam USG. Wg OM termin mi wypada na 1go czerwca, ale dopiero po USG mi powiedzą dokładnie. Wcześniej miałam USG w 5 i 6 tc ze względu na to, że miałam zabieg pobrania wycinków z tarczy szyjki i łyżeczkowanie, badania mi nie wykazały wtedy że jestem w ciąży. Stres jak nic jak się dowiedziałam nie całe 2 tyg po zabiegu że jednak jestem a był zabieg. Na szczęście nic nie było uszkodzone (2x USG potwierdziło że wszystko jest prawidłowe), Fasolka wysoko osadzona lekarze do macicy nie wchodzili także spoko :) Do pracy dalej chodzę normalnie, ale i tak pewnie nie długo wybiorę się na L4.

Czerwcowy Bąbel pije butelkę 1,5l wody, kawę z 1 łyżeczki rozpuszczalną i ze 2 herbaty się uzbiera. Nie wydaje mi się żeby to było mało, chociaż przy wymiotach może to i trochę za mało... Nawet o tym nie pomyślałam wcześniej :/

Gosia ja cały 5,6 i 7 tydzień niemal przespałam. Chodziłam jak zombie, na szczęście mi przeszło. Zostało mdłości, wymioty no i teraz ten ból głowy echh jak na grypę się czuje. Najgorsze, że nie można tabletek brać. Wczoraj wzięłam w nocy apap, teraz też by się przydał jednak nie chce przesadzić. Chyba lepiej się pomęczyć niż ma to mieć zły wpływ na Fasolkę. Ciekawe czy dotrzymamy terminu! :)

Cześć! Mi termin wypada na 1go czerwca :) Mam do Was pytanie, czy niektóre z Was czują się w 11 tyg okropnie? Ja mam od 2 dni okropny ból głowy, wymiotuje (nie po wszystkim co zjem, ale jednak). Ostatnio zaczęłam się dobrze czuć, mdłości zniknęły, śpiączka też minęła a pod koniec zeszłego tygodnia powrót :/ echhh