Pojechałam do laboratorium do szpitala. Prywatnie zrobiłam bhcg i już za pózno na cokolwiek wynik 4,2.wyje jak bóbr bo to moj pierwszy groszek był i mam nadzieję, że ostatni. W środe idę do lekarza może coś zaradzi żęby tak się nie działo. Teraz pozostaje mi tylko czekać na następno próbę. Zresztą nie wiem czy można od razu się starać .Lekatrz pewnie wszystko mi powie, a Wy od razu mogłyście działać dalej? Nie wiem co teraz mam mętlik a do środy daleko.Poczytam i poczekam. jedno teraz wiem, że napewno drugi raz takiego błędu nie popełnię tylko od razu do szpitala tak jak radziła aasiak.