
blue78
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
GB
Osiągnięcia blue78
0
Reputacja
-
Witam Dawno mnie nie bylo, ale albo weny nie bylo, albo duzo sie dzialo. Michael jest wybredny w jedzeniu ( czasem wydaje mi sie, ze za malo w ciagu dnia je)- w nocy nie je wogole juz I spi zazwyczaj od godziny 21 do 7 rano (moje dzieci wstaja do szkoly )- moj maluch byl na butli. Maly ma 10 zebow, ale juz dolne czworki widac pod dziaslami- z zabkowaniem na razie nie mamy duzych problemow. Chodzi przy meblach I jak na razie czasami zrobi kilka kroczkow sam- moja corcia miala 14 miesiecy, a syn 15 jak zaczeli sami chodzic, wiec nie naciskam I czekam az Michael sam zacznie. Poza tym synek jest najweselszy z calej trojki- czesto sie smieje choc tez juz ma humorki. Mimo, ze nie umie mowic, to ma wiele do powiedzenia ( nawet sie kloci z name w swoim jezyku). Ja na razie zostaje w domu, wiec opiekunki nie musimy szukac. Mamusiom, ktore sie z tym zmagaja zycze powodzenia I wytrwalosci.
-
Walczymy rowniez z ciemieniucha, ale nie jest najgorzej. Michael przesypia nocki w swojej kolysce- budzi sie raz zazwyczaj kolo 3-4 nad ranem- zje, odbije mu sie I zasypia. Ma dni, ze malo spi w ciagu dnia, a sa dni, ze czasem spi prawie caly dzien ( rekord u nas to 19:30-3:30 po czym zjadl mleczko I spal do 7:30 ):)
-
Witam Dawno mnie nie bylo, ale nie mam za duzo czasu przy mojej trojeczce- zwlaszcza teraz w wakacje:) Michael ulewa dalej, ale juz mniej niz do tej pory. Zaczyna smiac sie w glos I gaworzyc. Rowniez polubil smoczka ( jako jedyny z moich dzieci ), ale w wiekszosci jak placze lub do spania. Na brzuszku lezec nie lubi( po minucie zaraz placz )....glowke troszke podnosi- za to jak w pionie trzymam to glowa wodzi dookola taki ciekawy jest wszystkiego:) Na raczkach sie nie podnosi, ale za to pupka do gory I chce nozkami isc do przodu ( nie wiem czy to normalny odruch w tym wieku )?????
-
Witam po dlugiej przerwie- czytam Was na biezaco, ale nie ma specjalnie o czym pisac. Dzis wazylam Michaela 4750g ( waga wyjsciowa 3325g )- karmiony mm. Kolek nie mamy na razie, ale zdarza sie czasem maly placz jak musi sobie beknac albo pierdnac:) Krwawienie bylo u mnie 3,5 tyg, ale do tej pory jeszcze nie dostalam okresu. Michael budzi sie zazwyczaj raz w nocy na jedzonko, wiec mozemy troszke pospac.
-
malutka30 nie przejmuj sie - ja tez nie karmie piersia (mleka mialam I mam, a synek zasysal na 5 sekund I zostawial piers- polozne I doradca probowly pomoc, ale nie znalazly przyczyny, dlaczego nie zostaje na piersi )....teraz jest na mm. Chcialam karmic piersia, ale zadne z moich dzieci nie chcialo- pogodzilam sie z tym, choc czasem zal.
-
madziunia2407 czy odwazna to nie wiem, ale naszla nas ochota duza:)...nie wybralam jeszcze jakiej antykoncepcji bede uzywac, wiec mam nadzieje, ze nie bedzie niespodzianki:P (staralismy sie byc ostrozni).
-
Witam Ja niestety nie karmie piersia. Polozne probowaly I doradca laktacyjny rowniez- maly slabo zasysa piers, a jak juz zassie prawidlowo to nie zostaje na piersi ( po 5 sekundach puszcza cycka). Wedzidelko w porzadku, polozne nie wiedzialy czemu nie ssie dluzej. Przy nawale troszke odciagalam, a jak juz moj maly nie chcial cycka to przestalam. Po kilku dniach piersi przestaly bolec- teraz tylko czasem mrowia I kluja leciutko. Teraz mi sie wydaje, ze jest bardziej zainteresowany cyckiem (jak nacisne piers to mleko jeszcze sie pokazuje), ale pewnie niewiele mleka juz tam zostalo:( Coz pozostaje mm, a I tak butle je na raty. Poza tym spi, kupka, je, czasem sie dluzej porozglada. W nocy budzi sie raz (czasem 2 razy). Michael dalej czesto kicha (nie wiem, czy to oczyszczanie, czy moze jakis katar- noska nie ma zapchanego jak na katar). Mielismy juz pierwszy seksik- wiem, wiem troche wczesnie, ale nas tak naszlo (juz nie krwawie prawie- wkladka mi wystarczy teraz). Musze przyznac, ze milo bylo:) Uwazalismy, wiec mam nadzieje, ze nie bedzie niespodzianki (wiecej dzieci nie planuje ). Gratuluje nowym mamusiom, a jeszcze oczekujacym zycze duzo cierpliwosci.
-
tina 0610 dziekuje :) U mnie pol dnia byly nieregularne. Ja zadzwonilam po karetke jak juz bol byl dosc mocny ( najpierw zadzwonilam do szpitala zapytac co robic ). Nie wiem, jak jest w Polsce, tu zalezy od szpitala.
-
-
Witam Wszystkim rozpakowanym mamusiom gratuluje, a tym co czekaja jeszcze zycze duzo cierpliwosci :))) U mnie porod byl nie do konca taki, jaki chcialam. Skurcze zaczely sie w sobote przed 8 rano (06/06/15). Mialam je caly dzien w miare bolesne, ale do wytrzymania. Kolo godziny 21 doszlam do wniosku, ze jak sie mam meczyc z tymi skurczami cala noc- to nie dam rady ( za mocno zaczynalo bolec). Zadzwonilam do szpitala I kazali przyjechac na sprawdzenie. Karetka przyjechala kolo 21:50 I zabrali mnie na przedporodowa sale. Skurcze mialam juz co 3-5 min. Podlaczono mnie na ktg niby na pol godziny- polozna zajeta byla I spedzilam pod monitorem z godzine chyba. Moj wolal ja trzy razy do mnie ( za trzecim razem w koncu przyszla). Powiedzialam jej, ze chce przec, a ona, ze nie na tej sali. Zbadala mnie jeszcze (pelne rozwarcie) I zabronila prec. Szybko mnie na wozek wsadzila I na porodowke zawiozla. Zdazylam na lozko wejsc, zarzucili mi szpitalna koszule, polozna zdazyla malego zlapac, bo w jednym parciu wyszedl o godz. 00:11. Cyrk na kolkach. Zla bylam, ze tyle czasu mnie na przedporodowym trzymali- dobrze, ze wszystko ok bylo. kolo 3 nad ranem zawiezli mnie na poporodowa sale I tam opieka byla naprawde dobra. Polozne mile I pomocne.
-
Witam 07/06/15 o godzinie 00:11 urodzil sie moj synek Michael. Waga 3325g, obwod glowki 33cm- nie wiem jaki dlugi, bo nie zmierzyla go. Probuje karmic piersia, ale opornie nam to idzie I dokarmiam butelka. Rozpakowanym mamom gratuluje, a tym co jeszcze czekaja zycze cierpliwosci :)
-
Witam Gratuluje rozpakowanym mamusiom slodziakow, a tym ktore czekaja zycze wytrwalosci. Mialam dzis wizyte u poloznej- zrobila mi masaz szyjki jeszcze raz- szyjka miekka 2-3 cm rozwarcia I maly niziutko, ale skurczy brak:(. Wymasowala mnie dobrze I powiedziala, ze rozczaruje sie jak nie urodze do niedzieli. Na razie sie na to nie zapowiada, a w poniedzialek do szpitala na wywolanie:( Nic innego nie pozostaje jak czekac.
-
Madziunia2407 nie bylo mnie dawno, bo nie bylo o czym pisac ( zero zadnych objawow), a dwa to I czasem sil I checi bylo brak. Termin mam na 15.06, ale 08/06 beda moj porod wywolywac (cukrzyca ciazowa), a tego chce uniknac, dlatego robie wszystko by juz urodzic :) Ja skurczy jeszcze nie mialam, a to co opisujesz to rozciaganie wiezadel. Bylam dzis na wizycie u poloznej. Zbadala mnie I zrobila masaz szyjki ( glowka nisko, szyjka miekka- ma 1cm).
-
08 ch Witam Gratuluje dziewczynom, ktore tula juz swoje maluszki. Wszystkiego naj naj z okazji rocznic dla Was wszystkich. Ja probuje rozkrecic porod, ale ciezko cos idzie ( seks, masowanie sutkow na razie nic nie daja). Jutro mam wizyte u poloznej I bedze miala masaz szyjki. Jesli to nie pomoze to bede miala kolejny masaz szyjki w piatek. Mam nadzieje, ze maly do tego czasu wyjdzie- inaczej w poniedzialek( 08 czerwca) mam sie stawic w szpitalu na wywolanie- wolalabym tego uniknac.
-
Witam po dluzszej nieobecnosci. U nas ok. Dzis mialam ostatnie USG. Maly ulozony glowka do dolu. Wazy 3180g (36t 4d), obwod glowki 32cm. 02/06 I 05/06 bede miala robiony masaz szyjki przez polozna, zeby zaczac porod. Jesli nie urodze jeszcze, to 08/06 musze sie zglosic do szpitala na wywolanie. Na wysokosci pepka mam 116cm wooow :) Schudlam kolejne 0.5kg, wiec mam na plusie 5kg.