Oleńka

'

mirabellKochana Warszawa Dr Jerzak. Możesz z ciekawości sobie poczytać o niej na różnych forach. Jest bardzo znana i specjalizuje się między innymi w PCO. Witaj mirabell:)Czy Ty leczyłaś się u dr J?Ja tak i mam trochę inne zdanie o tej pani.Ale to tylko moja subiektywna ocena,natomiast muszę się nią z Wami podzielić;) Pani dr dopasowuje PCO do wszystkich i do wszystkiego (nie wiem może tylko na tym się zna,wiem że pisała z tego jakąś pracę). U mnie także stwierdziła PCO,mimo że nic na to nie wskazywało,ale coś trzeba było dopasować:(straciłam u Niej nie tylko czas i pieniądze... Pozdrawiam wąteczek:))

Hej Kochane:) Widze że u Was wszystko ok,cieszę się bardzo Aga, Sandra wielkie,wielkie gratulacje Mirabell gratuluję synka w brzuszku:):):)ale radość Pozdrawiam cieplutko wszystkie ciężarówki,mamusie i starające się:)Trzymam zaWas kciuki bardzo,bardzo mocno

Hej dziewczyny! Nie pisze ostatnio,bo musze trochę przystopować.Mój gin.uwarza,że powinnam spowolnić swoje życie i mysleć zupełnie o czymś innym,więc staram się Go słuchać.Zapisałam się od nowa na aerobik i zajęcia taneczne,łazimy do kina i odpoczywamy Mam nadzieję,że nie będziecie na mnie złe,ale musze na troszke Was opuścić.Będę zaglądała od czasu do czasu,ale nie tak często...zrozumcie Aga,Asiu brzuszki macie przesliczne,już nie mogę się doczekać,aż zobaczymy Wasze skarby Megane postaraj się załatwić luteinę dopochwową,najlepsza ze wszystkich i niezbyt droga.Bierz 3x2tab.Może ktoś z Polski mogłby Ci załatwić i przesłać??Ja moge Ci przesłać 1 opakowanie jak podasz adres.Trzymam kciuki Mirabell dziękuję za pamięć Trzymaj się Kochana cieplutko Całym sercem jestem z Wami dziewczyny,pamiętajcie

mirabellJakoś tu strasznie puściutko na forum !!!! Ja melduję że dzisiejsza wizytka zaliczona i wszystko dobrze:-) Dzidzia ślicznie rośnie :-) To dla mnie najważniejsze:-) pozdrawiam Gratki wielkie:) Przesyłam całuski dla Ciebie i dzidzi

Asiu przestań!!!nie smęcisz....każda z Nas ma swoje "aktualne" problemy. Ty - stres przed rozwiązanem- My - stres przed zapłodnieniem żyć nie umierać....zawsze stres nas goni

gratuluję:)

Angela synuś cudowny Gratulacje raz jeszcze:):):)

Stysia trzymam kciuki za udaną operacje i spadek przeciwciał.Mi też wyszło Hashimoto A ja dziś na aerobik-spalanie tłuszczu-idę.Zapisałam się na zajęcia 2xtydz.musze podnieść trochę swój poziom endorfin,bo mnie szlag trafi!!!!!

Nelsonhej, juz kiedys pisałam na forum ale w innym temacie. Mam dylemat niemały:) chciałabym zapytac was o zdanie i jeśli już to było to przepraszamz góry. Mianowicie w litopadzie miałam samoistne poronienie pustego pęcherzyka w ok 7 tyg (drugi raz, pierwszy raz miałam pusty pęcherzyk dwa lata temu i wtedy zabieg). I lekarz powiedział, że po grudniowym okresie mam przyjśc na "gruntowne badania" tylko tak się jakos zaczęłam zastanawiać, czy by może jeszcze raz nie spróbować? akurat mam dni płodne:) mąz coprawda wolałby żebym poszła do lekarza najpierw, ale sama nie wiem co robić? iść na badania i się starać jednoczesnie? przeczekac z badaniami ten jeszcze jeden cykl? kurde tak bym chciała...... Czy Ty masz już zdrowe dziecko,czy nie?? Bo jeśli miałas tylko 2 razy puste pęcherzyki,to najwidoczniej jest jakiś problem,dlatego zarodek się nie rozwija. Ja sama miałam tak 2 razy.Szczerze mówiąc,na Twoim miejscu wstrzymałaym się i poszła na badania.

Witam! Kochane kiedys pisałam o diecie,którą stosuję,ale napisze jeszcze raz:)specjalnie dla Was:) Może którejś się spodoba:) A więc: - Jadam 3 posiłki gotowane dziennie i 2 przekąski. - Rano najchętniej musli (sama robię-płatki owsiane i żytnie,otręby owsiane i pszenne,trochę rodzynek),gotuje w garnuszku trochę wody (garnuszek najlepiej z podwójnym dnem,nie będzie się przypalać),jak dojdzie do wrzenia przykręcam i wsypuję ok.7 łyżek musli.Gotuje ok.10 min.,ciągle mieszając i jem. - Przekąska:jabłko (ale może być też inny owoc,byle nie bardzo słodki) - Obiad:kawałek mięsa i warywa lub ryba - Podwieczorek: trochę suszonych owoców (śliwki,żurawina,morele-najchętniej,pestki słonecznika,orzechy brazylijskie),jogurt naturany lub kefir, owoc lub warzywka.Można łączyć,np.jogurt z owocami suszonymi, - kolacja: zupa,kasza (najlepiej jaglana lub gryczana) i warywka lub jajka i warzywka - W tym czasie pije ok.2l napojów (woda-gotowana,herbatki owocowe i ziołowe,kawa zbożowa lub naturalna-tylko w niewielkich ilościach,soki-tylko samemu wyciśnięte). - Nie pije alkoholu. - Garść orzechow brazylijskich(selen) bardzo ważne!staram się zjeść każdego dnia kilka sztuk. - zero cukru,słodyczy,ciast,chleba - Dodatkowo biore witaminy i moj m. też. Bardzo ważne sa nienasycone kw. tluszczowe omega3 i 6 , najlepszym źródlem oprocz tłustych ryb i orzechow jest wyciag z lnu( ja braam i nadal biore Linocomplex 3 /dziennie). Omegi sa jednym z ważniejszych suplimentow! Biorę też Colostrum 2/dziennie na zaburzeniami (funkcjonowania) układu odpornościowego.Jest on ważny w leczeniu niepłodności kobiet spowodowanej wadliwie działającym układem immunologicznym. Oczywiście wszystko można zmienić pod siebie,np.zupę na śniadanie,a musli na wieczór;)Jak kto woli:)Jak mi się jeszcze coś przypomni to napiszę.

Byłam dzisiaj w kinie na "Poznaj moją rodzinkę" rewelacja,polecam z czystym sumieniem.Dawno sie tak nie uśmiałam A po kinie poszłam na zakupy i kupiłam sobie dwie śliczne bluzeczki:) Wyobraźcie sobie,że już wpadłam w taki wir,że jak wydaje kasę to przeliczam na wizyty lekarskie.Dzisiaj kupuje te bluzki i sobie myślę,opłaciłabym wizytę za tą kasę!!!!!!!Chora chyba jestem Kolorowych snów

Mirabell całe mnóstwo mam nadzieję,że pomogą odkryć przyczynę.Chociaż z tych pierwszych już coś wyszło.Jednak - tak jak powiedziałam kiedyś - zrobię wszystkie Nie jestem głupia (a może jednak) i już kolejny raz nie dam sie nabrać!!!!!Ma dość naciągania i naginania prawdy do własnego widzimisie lekarza.Jak zrobię wszystkie badania,to przynajmniej będę wiedziała,że nic innego nie może już zaszkodzić mojej fasolince:)

emienogieolenka hm ,jesli chodzi o diety to niespecjalnie,jestem vege od 20 lat.i to sie juz nie zmieni:) To nic nie szkodzi,ważne,żeby jeść odpowiednie składniki i trzy ciepłe gotowane posiłki dziennie Jutro Ci szerzej napisze,bo dzisiaj już nie mam siły...

Emienogie tez mnie szlag trafia ja widze niepełnoletnie laski w ciąży i takie,które dla zabawy na dyskotece zaciążyły....*****....a my nic Na maxa nie moge tego znieść!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A myślałaś o zmianie diety??powiem Ci,że w to zupełnie nie wierzyłam,dopóki nie spróbowałam i w 1 cyklu zaszłam (niestety nie udało się utrzymać ale to już inna sprawa).Jeśli będziesz zainteresowana,to podeśle Ci na PW. dbozuta ja myślę że te ziółka nie zaszkodzą,chociaż sama ich nie piłam. Jeśli bierzesz jakieś inne leki, to jednak zapytałabym jeszcze lekarza.Ponieważ takie ziólka mogą wzmagać działanie innych leków lub może nastąpić osłabienie działania przyjmowanych leków. Co do Castugnasu,to nie bardzo się orientuję.Wydaje mi się ,że jest to lek na zaburzenia cyklu miesiączkowego ,zespół napięcia przedmiesiączkowego itp. Poczytaj o Wiesiołku,może to zaczniesz łykać,jest po nim lepszy śluz.