Lili91
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Wejherowo
Osiągnięcia Lili91
0
Reputacja
-
Cześć dziewczyny, dawno nie zaglądałam. U mnie wszystko super, poznałam kogoś i jakoś idzie do przodu. Aleks pięknie się podciąga do siadu wystarczy mu tylko żeby się zaparl czegoś lub coś złapał :) strasznie się ślini i pcha paluchy do buzi, a gdy się śmieje to puszcza banki ze śliny hehe, fajnie to wygląda :) Monia- dlaczego musisz zapłacić mandat skoro ktoś się podszył pod Ciebie ? Wgl jak to się stało ? Ania- witam Cię serdecznie i cieszę się, że masz takie podejście do życia. Ja miałam strasznego doła, na szczęście odkąd jestem w pracy to wszystko się układa :) Sylwia- szczęścia w dalszym życiu i gratuluję synka ;))
-
Hej dziwczyny :) Ja Aleksowi już też daję słoiczki z jabłuszkiem i soczki :) Ostatnio dostał marchew gotowaną z rosołu i zajadał się aż uszy mu się trzęsły. Z łyżeczki ciężko jeszce karmienie idzie bo nei kmini o co chodzi z otwieraniem buzi, komicznie to wygląda :) Nie ma żadnych zmian skórnych, brzuszek nie boli, kupki w normie więc możemy jeść :)
-
Kornelka- na początku było bardzo ciężko, całe 9miesięcy przeplakalam i pierwszy miesiąc życia Aleksa. Dużo mi dało wyjście do ludzi, odkąd pracuje po prostu odżyłam. A pomagają mama i babcia, bez nich nie dałabym rady. ksiądz ma około 60 lat więc raczej taki z powołania i też byłam w rynku gdy mi to powiedzial. Dla mnie w ogóle jest śmieszne, że płaci się za ślub czy pogrzeb. Przecież to jest ich obowiązek.
-
Ja za chrzest nie płaciłam nic, ksiądz powiedział, że jestem samotna matką to mam inne wydatki :)
-
Oj ale błędów narobiłam, nowy telefon :p Mam nadzieję, że będziecie wiedziały o co chodzi :P
-
Cześć dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam i trochę do nadrobienia miałam ;) Odpiszę trochę ogólnie; myśmy byli na szczepieniu drugim we wtorek, zdecydowałam się na refundowane bo te skojarzone jakoś do mnie nie przemawiają, a ja też dostałam zwykłą szczepionkę i żyje. Aleks pierwszego wkłucia nawet nie zauważył niestety przy kolejnych dwóch był krzyk, gorączki nie miał tylko przespał pół dnia. Waży 5,680 ale jest dość krótki i przez to wygląda jak mała kluska :P Ubranka nosi różnie, 58,68 zależy od producenta. Chrzciny mieliśmy 7 grudnia, bałam się, że nie wytrzyma w kościele tyle czasu ale przespał cała msze i nawet zimna woda na główce go nie obudziła :) Ja piersią niestety długo nie karmiłam, tak jak u którejś z Was w lewej piersi zaczęło się produkować mniej pokarmu i pomimo tego, że pobudzałam laktatorem i przystawiałam małego do tej piersi częściej to pokarm zanił. Aleks jest strasznie leniwy, nie chce się przekręcać ani kulać chociaż na boczek, do wszystkiego trzeba go zachęcać. Ostatni odkrył, że ma ręce i potrafi się na nie patrzeć przez dobre 20min :P z łapaniem też kiepsko, zaczynam się martwić, że jest jakiś 'niedorozwinięty'. Jedyne co mu wychodzi to śniadanie. Trzymam go za rączki, a on się podciąga i śmieje jak szalony :) Coraz więcej też mówi po swojemu i ciągle się śmieje :) U mnie w domu akurat babcia sprząta bo ja pracuje ;) Ale wystarczy Aleksa wsadzić w leżaczek-bujaczek i spokojnie można wszystko zrobić ;) Ostatnio też strasznie się śliny i ciumka palce, lekarka mówiła, że to mogą być objawy na ząbki bo takie pierwsze objawy pokazują się kto nawet 2 miesiące wcześniej. No to się rozpisałam, miłej niedzieli ;))
-
Monika- ja już tak mam, że wszystkim się zamartwiam ;) W Pracy super, jeszcze trochę i mogę być zastępca szefa bo już nawet zamówienia robię (a tylko szef to róbi) :p Trochę zmęczona ale z chęcią do pracy idę i ogólnie lepiej się czuję ;) a co tam u Ciebie? Aaronek, już biega ? :p
-
Aniulka- ile miałaś lat jak poznałaś swojego obecnego męża ?
-
Monika- wiem, że pieniądze to nie wszystko ale dzieci są okrutne (chodzi mi o dzieci szkolne) jeżeli młody będzie miał mniej niż inni to będzie wyśmiany. Oczywiście też nie chodzi mi o kupowanie wszystkiego co sobie zażyczy i zapiszczy tylko o takie normalne rzeczy, wiem jak to jest bo sama to przeżywałam. Nie naciskam też na znalezienie kogoś tylko wolałabym żeby znalazł się teraz niż za 10 lat. No ale trudno, jest jak jest ;)
-
Aniulka- jestem dumna z Ciebie i podziwiam odwagę ;) niewiele kobiet potrafi odejść od mężczyzny z którym żyje i który ją krzywdzi. Cieszę sie że jesteś teraz szczęśliwa ;) SamaJa- mi sie udało wszystko zgubić i wchodzę w niektóre stare spodnie. Ale dużo w ciąży nie przyszłam, a nigdy nie miałam tendencji do tycia więc samo weszło ;) wszystko zależy od genów niestety
-
Agatka- dzięki za opowiedzenie Twojej historii. Jest dużo przypadków, że kobieta znajduje faceta który akceptuje jej dziecko. Tylko ja nie chcę aby to sie stało za 10 lat, potrzebuję wsparcia teraz, a nie jak już sobie wszystko poukładam. Czeka mnie mega remont domu, a zapewnienie dziecku przyszłości, tego, że gdy pójdzie do szkoły to nie będzie wysmiany, że chodzi w starych butach lub nie ma nowej gry, przy zarobku 1200zł jest trudne. Zawsze chciałam dać dziecku lepsze dzieciństwo niż miałam ja, niestety samej będzie strasznie ciężko. Mimo wszystko Twoja historia daje jakąś nadzieję ;)
-
No i jesteśmy po chrzcie, intensywny był ten tydzień ale za to jakie zwieńczenie ;) Sama Ja- zobaczymy co przyniesie los. Może ktoś sie pojawi ;) Ja właśnie nie mogłabym tak z ex rozmawiać, jak go nie widzę to przynajmniej nie myśle o nim. :) A jak jeszcze bym słyszała jak rozmawia ze swoją cizią grr :/ No właśnie ciekawe co tam u chudej, znaku życia nie daje
-
Rzeczywiscie dość cicho tutaj. Ja Aleksowi psikałam wodą morską, jest do użycia już od pierwszego dnia życia i bardzo nam pomogła. Myślę, że będzie dobrze między Wami skoro zakochał się w córce ;) Mojego ex niestety Młody nie ruszył, szkoda. Może poznam kogoś, chociaż nie liczę na to :p No, przerwa się skończyła- czas do pracy :)
-
Blanka- powodzenia z kartonami!!! ;))) Ja też takich smutnych rzeczy nie czytam bo zaraz płacze. Anka- gratuluję rekordu, oby tak już zostało :)) ja się cieszę jak Aleks śpi ciągiem 4h :p Powodzenia z wałkiem, dobrą muzę sobie zapuść To tak z grubsza bo palce mi marzną, zimno dziś jak cholera więc cieplutkiej soboty :))
-
O jeny ja Was w życiu nie nadrobię, będę musiała szefa poprosić o dodatkowy dzień wolnego :p Gratuluję tysięcznej strony, rzeczywiscie najaktywniejsze mamusie z Was Dziękuję za umieszczenie na jednej z list :)))