Hej dziewczynki. Gratuluje pięknych bobasków :)
Czytam Was od początku sierpnia, lecz nie miałam sił ani motywacji, aby przyłączyć się do konwersacji.. :(
To moja 3 ciąza, mam syna 20l i córę 14l, mam 38 lat.Bedę miała 3 cc termin porodu mam na 6,04
Rozwodzę się jeszcze z moim ex i chyba to się nigdy nie skończy...:( to juz prawie 3 lata- Sąd w Koszlinie. Los chciał, że po roku od odejscia od męza poznałam cudownego, ciepłego, uczuciowego mężczyznę no i młodszego o 4lata - młodszy model :)
Przeprowadziłam sie z córką do niego w czerwcu i tu taka niespodzianka!!! bobasek:) ja zaskoczona a on mega szcześliwy to bedzie jego 1 dzieciątko. Bobasek urodzi sie na nasza trzecią rocznice :) Na poczatku wcinałam krewetki, łsosia, chili, ogórki kiszone potem mi przeszło. Mdłości, wymioty, sennośc rozwaliły mnie.. na 1000 kawałeczków. W 6 tyg miałam zapalenie nerek i pecherza wyłam z bólu. brałam Urosept przez 5-6 dni i przeszło :) oczywiscie przepisane przez gina. Potem nadciśnienie... no i nowe leki po których czułam sie jak na giga kacu :( Gdy nadszedł czas 2 wizyty oczywiscie znów inny lekarz .. zdolował mnie , że jestem stara i zapowiedział, że urodze chore dziecko... miałam doła na kolejne kilka dni i ciagle płakałam:( powiedziałam mu,ze czuje jakiś dyskomfort..:( to mi przepisał MAKMIROR globulki i po 5 podaniu i nerwach zaserwowanych przez córę zaczęłam krwawic :( to była ta niedziela 22,30. Ja oczywiście znów morze łez a mój kochaniutki opanowany zadzwonił do szpitala w którym mam wizyty w W-wa i dostal odp żemamy jechac do najblizszego. Znalazł w Piasecznie tu gdzie mieszkamy, zawiózł opanowany nie było widać po nim żadnych emocji, ale gdy wychodziłam z gab to byl taki smutny i przybity.. Pani gin zbadala mnie, zrobiła usg i maluch żyje!!! przepisała mi Luteine 50. Przepisałam sie do niej ponieważ podejscie i racjonalne myślenie dodało mi nadzieji, że wszystko bedzie OK. Mam sie nie denerwować i leżec i pachnieć :)
Wczoraj byłam na prenatalnych, USG i test Papa
USG było przez brzuch, pochwe i znów brzuch bo malucha uciekał. Trwało 10 min. Bobasek CAły i bardzo ruchliwy był :) bardzo chce żyć!!! Wynik z krwi w pt. Termin z USG na 5.04 . W Piątek znów ide na wizytę, ale do tej Pani doktor z SOR z niedzieli :) tyle o mnie to chyba wszystko :)
Pozdrawiam :*