
iwka174
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez iwka174
-
Wiem ze kość nosowa jak jest to dobrze ponieważ dzieci z zespołem downa ponoć nie maja. A usta spr czy nie ma rozczepu wargi i podniebienia. Chyba dobrze ze zwraca uwagę. Ja juz zdążyłam sie poryczeć bo od słowa do słowa o zepsute auto i sie wqrwilam sorki za wulgaryzm:( wzięłam torebkę z auta i przed siebie posxlam !!! Pobiegl za mną... ale moj naprawia ciagle auto w serwisie i kosztuje to majątek i tak ciagle die psuje. Mimo ze auto ma prWie 5 lat. A moja golfiną byle gdzie naprawiana i jeździ bez zarzutów aby paliwko było. Jyz mi przeszło ale rozżalona nadal jestem:(((
-
My wlasnie zawieźliśmy darie na koncert kwiatkowskiego do Progresji i nam insygnia padła:((( kontrolek 1000 i kopci biały dym!!! Czekamy na holownik :((( Angio uśmiałam sie co do twojej szanownej!!! Moja dupa płaska od siedzenie ale za to masy w plecach dostałam niczym wojownik sumo:))
-
Cześć kuleczki:) Po prEczytaniu zaległości qwa chumor straciłam. Ja rowniez mam używki i bede kupować. Brzozka ja tez zachorowałam na sówki:)) kupie taka pościel albo materiał i sobie uszyje. Zajebiste sa!! Wreszcie normalna atmosfera. Wole jak piszemy o bólach, bakach i bezsenności. Ultinek nie płacz. Jak lekarz ma watpliwości to powinien was skierować gdzieś do specjalisty.
-
Aniołkowa współczuje bolu zębów !! Mi strzela kręgosłup i prawe biodro jak wstaje albo zmieniam pozycje do spania z boku na bok. Moja mała tez delikatnie kopie ale w nocy czasem budzi mnie pojedynczym mocnym. A jak za szybko chce sie kulnąć to zakłuje mnie w pachwinie i rozrywa mi sie brzuch w okolicach pępka tskie wrażenie.
-
Cześć dziewczynki. Gratuluje dziewuszek;) A ja wczoraj po usg chciałam pobyć z moim i jeździłam z nim po Warszawie z dostawami. Wypadło mu spotkanie to kazalam iść a ja mowię ze posiedzę w aucie, zeszło 2,5 h które ja tam spędziłam ogrzewanie chodziło było zbyt goraco to zgasiłem silnik potem patrzę o światła włączone to zgasiłam. I se siedziałam gadałam prEz tel. Przy radyjku;) a gdy wrócił i mieliśmy jechac do domu to akumulator zdechł. No i czekamy żnow na pomoc drogowa i zanim wszystko było ok minęło 4,5 h a ja głodna i zaczęłam płakać hihi psychiatryk normalnie !!! Nigdy nie byłam taka głodna !!! A i kebaba mi sie chcislo!! Nigdzie nie było a 18 sie zbliżała a on jeszcze do banku wpłacić kasę musiał to taka zarczana poszłam do pierwszego lepszego sklepu i kupiłam bułki wędlinę i ketchup i w aucie jadłam jak jaskinowka łapkami. Mniam jakie dobre było!! Potem zażyczyłam sobie lody śmietankowe 1l i pepsi i wszystko zjadłam :) i mu wyrzyguje ze zostawił mnie w aucie jak psa na dwie h. Ps sama sie na to zgodziłam ;) Wiec kochane to norma ze tak seirujemy:))
-
Serduszko zdrowe aż popłakałam sie jak bóbr ze szczęścia. Cała zdrowa!!! Wiercila sie strasznie babeczka mocno naciskała. Wygoniła ja z miednicy haha i nie boli :) chwila wytchnienia:))) jestem taka szczęśliwa kocham Was wszystkie :***
-
-
Moj synuś juz wrócił do poznania;) Nafutrowalam go i na wynos jedzonka naszykowalam. Juz tesknie za nim ;( Na ostatniej wizycie moja gin mówiła zebym sobie zrobiła połówkowe najlepiej na ul. Agatowej w Warszawie , wiec mam jutro na 11.20 koszt 250, masakra. Dam znac co z małej serduchem czy nie ma tej wady co ja. Juz sie nie moge doczekać. Spokojnej nocki. I twardego snu.
-
~Rossa Mam straszne zaparcia. Bardzo boli mnie brzuch. Do tego stopnia, że budzę się w nocy. Próbowałam activi, suszone śliwki. Co jeszcze może pomóc? Hej. Mi pamaga kiwi 2 owocki i polot jak tralala, pij duzo w ciagu dnia.
-
Aniolkowa cos na temat. Konflikt serologiczny bierze się stąd, że ludzka krew nie jest taka sama u wszystkich – we krwi jednych ludzi występuje pewien czynnik, tzw. antygen D, a u innych go nie ma. Może zdarzyć się tak, że nienarodzone dziecko go ma (dziedziczy po ojcu), a mama – nie. Kiedy organizm mamy „zorientuje się”, że we krwi płodu jest nowa, nieznana mu cząstka, traktuje ją jak intruza, coś obcego, i w odruchu obronnym wytwarza przeciwciała, które mają zniszczyć „obcego”. Organizm mamy „dowiaduje się” o tym tylko wtedy, gdy jej krew zetknie się z krwią płodu, a tak dzieje się zwykle dopiero podczas porodu lub poronienia. Dlatego w przypadku pierwszej ciąży zagrożenia dla dziecka prawie nie ma, bo organizm mamy nie ma już czasu na zaatakowanie dziecka. A nawet jeśli zdąży wytworzyć przeciwciała, są one na początku bardzo słabe i nie potrafią pokonać bariery łożyskowej. Dopiero 1,5 do 6 miesięcy później produkowane są przeciwciała silniejsze, które mogą przechodzić przez łożysko. Pozostają one w organizmie matki i jeśli podczas kolejnej ciąży przenikną przez łożysko do krwiobiegu płodu, zaatakują jego czerwone krwinki. Zjawisko takie to właśnie konflikt serologiczny. Dawniej mógł spowodować u płodu bardzo poważną anemię, żółtaczkę, a nawet jego obumarcie. Obecnie medycyna nawet w przypadku wystąpienia konfliktu potrafi uratować dziecko, ale przede wszystkim stara się do niego nie do puścić, zapobiegając powstaniu przeciwciał. W jaki sposób to robi i kiedy w ogóle dochodzi do konfliktu? Kiedy powstaje konflikt serologiczny? Każdy z nas ma określoną grupę krwi (A, B, AB lub 0), ale jest jeszcze coś, co naszą krew różni. Większość ludzi ma na powierzchni czerwonych krwinek tzw. antygen D, pozostali zaś go nie mają. Początkowo antygen D wykryto u małp Rhesus, dlatego nazwano go czynnikiem Rh. Krew osób, u których występuje czynnik Rh, określa się jako RH+, natomiast pozostali mają krew RH–. Tych pierwszych jest zdecydowanie więcej, bo aż 85 proc., podczas gdy osoby z krwią Rh– stanowią 15 proc. ludzkiej populacji. A zatem także większość przyszłych mam ma Rh+ (żeby to sprawdzić, lekarz już podczas pierwszej wizyty zleca badanie krwi). Jeśli i ty masz krew RH+, żaden konflikt serologiczny ci nie grozi, bo problem cię nie dotyczy. Gdy zaś należysz do owej 15-proc. mniejszości o krwi RH–, wtedy ważne jest, jaki czynnik Rh ma ojciec dziecka. Jeśli też ujemny, to znaczy, że także wasze dziecko będzie miało RH– (czynnik dziedziczy się po którymś z rodziców) i niczym to nie grozi, bo Rh matki i dziecka będzie takie samo. Konflikt serologiczny może zaistnieć tylko wtedy, gdy matka dziecka ma krew RH–, a ojciec RH+. I oczywiście, gdy płód odziedziczy czynnik RH po ojcu (dzieje się tak w 60 proc. przypadków).
-
Angio pociesz córcię i życz jej od cioci Iwonki duzo zdrowka, spełnienia marzeń i duuuzo uśmiechu. Buziaki dla niej!!! Co do grup krwi nic nie wiem. Kiedyś wiem ze mojej koleżance dziecku przetaczali bo mieli konflikt serologiczny. Nawet nie wiem jaka ma Przemek :( warto spr.
-
Angio widzę ze miałyśmy podobnie :( moj zjeb ex tez od orek mnie wyzywał a dzieci od szczurów :(((( a teraz zdziadział cały siwy chudy i chleje. Kiedyś nie pił na trzeźwo wszystko mowil:(( Dziekuje. Masz racje to nasze zycie. Czasami zspominam i sie przejmuje;(
-
Dzien dobry. Ja dzis mega szczęśliwa, moj synuś do mnie przyjeżdża tylko na jeden dzien , ale tak die cieszę !!!!!!!!!<3 tak tesknie za nim:( strasznie!!!
-
brzozka1987 Wiecie co jednak chce kolyske i to na kolkach :) Iwka dasz rade :) jak Ci bedzie dokuczala to sobie wyobraz ja w glupiej sytuacji ;) a moze to bylo tylko takie pierwsze wrazenie :) Powiedz szcErze gdyby twój syn brat kawaler bez dzieci poznał starsza z dziećmi po przejściach nie była byś na anty?? Bo on młody moze hot 20 znaleźć a ten w staruche.z dziećmi inwestuje. :/ Ech... Mi sie podobają takie kołyski z karuzela ..
-
Dziekuje za gratulacje :* Mnie tez Przemek chce wykończyć za 1,5 tyg wyjazd do Gdańska do jego siostry :/ raz ja na oczy widziskam i wystarczy hmm maja kupę kasy i sie wywyższają... A ja wiecie, dwoje dzieci z innego związku starsza o 4 lata i jej braciszka wyrwałam:\ nie chce mi sie tam jechac :(( Pózniej Koszalin jego rodzice i pózniej moj Białogard odwiedziny mamy i nocki u przyjaciółki. Czuli maraton i kupę godzin w aucie. Pózniej powrót. Kilka dni i na święta znów Koszalin 550 km. Wiecie co nie mam na to sił. :(((
-
brzozka1987 Hej a ja sie napaliłam na łózeczko i baba juz je chyba sprzedała , a ja chodze zla jak osa z tego powodu :( bylo takie piekne i w dobrej cenie.... Nie denerwuj sie. Trafi Ci sie jeszcze jakieś zajebiste!! Zobaczysz kochaniutka. Buziaki
-
Hej dziewcYny :) Ja po wizycie mam dziewuszysko na 100% prawie 400g wazy,zdjęcia brzydkie wyszły i nie robiła bo na 3d dała nam namiar na specjalistyczne zeby serduszko malutkiej zobaczyć. Ułożenie miednicowe dlatego mnie po pęcherzu kopie i mam ucisk na kość łonowa. Teraz moge zacząć kupować dziewczyńskie ciuchy. Kokardki i hafty :)
-
MagdaD5 Iwka super buciorki moj Wojtuś miał takie. Dziś zrobiłam liste zakupów dla dzieciaczka ale dopiero zacznę kompletowac luty / marzec. A ja mam mieć dziewczynkę :)
-
A u nas w domu tez dzis stanęła choinka ;) tak!! Tak wcześnie!!! Przemek wszystko kupił ozdoby i łańcuchy , nie koniecznie ze w moim guście ..ale... Ale sam ubierał i sie strasznie cieszył:) miło bylo patrzec , tylko szkoda ze sztuczna:((( ja od 20 lat zawsze miałam żywa i pachnąca. Czasami trzeba iść na kompromis. :)
-
-
Chyba sie nie dodało ??
-
Przemek kupił dziecku buty. Wariat. Wyglądają jak breloczki do kluczy:)
-
Hej dziewczynki. Dzis Przemek ma wolne i o 8 rano z łóżka mnie zrzucił. :( my dzis w domu nie mamy tu takich znajomych zeby razem posiedzieli i pogadali ;( Dzis tez mnie bolał brzuch w nocy tzn bobas. Jutro wizyta!!!! Około południa. :)) ciekawe czy nadal mam dziewuszke... Milutkiego dnia :*
-
Ooo jest!!! Śliczna. Juz kawał dzieciaczka :)))
-
Katlam ale ci sie spieszyło z przyjściem na swiat. Waga super !! Aniolkowa wstaw fotkę Kornelki :)