wiele moich znajomych od momentu kiedy sie dowiedziały były na zwolnieniach i nigdy nie miały z tym problemu.
teraz jest podział w ustawie jesli chodzi o ilość dni, które możesz być na L4 w ciąży, a inna jest ilość w przypadku zwykłego L4. kiedyś te wartości były równe i faktycznie okazywało się, że trzeba albo przerywać ciągłość żeby nie musiec stawac na komisje o zasiłek rehabilitacyjny. Kurde nie wiem czy nie namieszałam.... :P