Witam serdecznie. Biżuterię dostałam kilka lat temu w reakcji na sytuację kiedy to mojemu wówczas chłopakowi, powiedziałam, że jestem kobietą i chciałabym, aby czasem wpadł na jakiś miły pomysł z prezentem, że lubię czasem coś dostać, a także odwzajemniać. Oczywiście wyraziłam mu, że nie musi to być wielce droga biżuteria, bo nie znoszę materialistycznego podejścia do życia, ale coś co sprawi, że na chwilkę odbiję się od ziemi, podobnie jest u mnie z kwiatami.... Wiem, że mnie kochał, a ja kochałam jego i żadne prezenty nie miały na to wpływu. Któregoś dnia, gdy się w ogóle nie spodziewałam, dostałam pięknie zapakowany komplet naszyjnik z kolczykami, który do dziś jest moim najcenniejszym. Nadal się bardzo kochamy, przeszliśmy różne chwile i wiem, że to najcenniejsze uczucie jakie kiedykolwiek mogło mi się przytrafić. Życzę wszystkim miłości i sukcesów - Karolina