Karmienie piersią to zdrowa przyszłość malucha. Jestem mamą czterolatka, który był zaledwie dwa miesiące na piersi. Niestety jego odporność nie jest tak wysoka jak u rówieśników karmionych co najmniej 6 miesięcy. Ten czas poświęcony pracy, teraz odbieram przymusowym wolnym poświęcając czas na wizyty u lekarza z moim synkiem...
Teraz jestem w ósmym miesiącu ciąży i wiem, że tak szybko do pracy nie wrócę! Nastawiam się na jak najdłuższe karmienie maleństwa mlekiem mamy. Przyjemniej karmić mlekiem niż lekiem dziecko...