Skocz do zawartości
Forum

Misia1989_19

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Misia1989_19

  1. Zanim napiszę o książkowych korzyściach z karmienia piersią, najpierw napiszę o tych emocjonalnych. Karmienie piersią to niezwykły dar, który dedykowany jest tylko kobietom, dzięki któremu przeżywamy niezwykłą bliskość z naszym dzieckiem (nigdy nie zazna jej żaden mężczyzna, ani kobieta nie karmiąca piersią z własnego wyboru). Mój skarb ma teraz 3 miesiące, a mnie udało się karmić piersią tylko kilkanaście dni bez żadnych problemów - było to niesamowite uczucie, piękno nie do opisania. Ciągle nawracające pleśniawki u Zuzi i moją tendencję do łapania grzybic, nie obyło się bez grzybicy piersi i ogromnego bólu, który po dwóch tygodniach męczarni nawracał znów ze wzmożoną siłą, świądem i pieczeniem całych piersi. Po 1,5 miesiąca walki o karmienie piersią, przeszłam na odciąganie ręczne i podawaniu mojego mleka z butelki. Nie zawsze wystarcza i czasem trzeba dorabiać sztuczne, ale walczę. W moim przypadku bliskość pomiędzy matką a dzieckiem, poza kontaktem pierś-Zuzia ogranicza jeszcze brak zmysłu węchu, którego straciłam 4 lata temu. Ale dzięki codziennemu odciąganiu mleka (po 5-6 razy na dobę), dosłownie wyciskaniu mleka aż do ostatniej kropli nawet przez pół godz., czuję się naprawdę spełnioną mamą. Wiem, że podaję jej to co najlepsze i będę o to walczyć tak długo jak tylko się da o mój pokarm (wydajność dziennego karmienia moim mlekiem, która przed grypą żołądkową wynosiła ok.90-100%, po grypie niestety spadła do 60-70%). Walczę jak lwica o mój pokarm, wspierana napojami na bazie słodu jęczmiennego. To najcenniejsze co może dać matka dziecku i jestem tego świadoma każdego dnia. Nie ważne w jaki sposób jest podawane mleko – z piersi czy butelki, najważniejsze żeby było to mleko matki. Poza bliskością matki, poczucia bezpieczeństwa, karmienie piersią daje dziecku takie korzyści jak: - idealnie dopasowany skład pokarmu, który ciągle się zmienia, dostosowując się przez to do potrzeb rozwijającego się maluszka - wszelkie składniki mineralne i witaminy - przeciwciała zwiększające odporność dziecka - rzadsze występowanie biegunek i zapalenia płuc do drugiego roku życia - mniejsze zagrożenie zapaleniem ucha środkowego, zapaleniem opon mózgowych oraz infekcjami dróg moczowych - mniejsze ryzyko wystąpienia w wieku młodzieńczym i dorosłym zachorowań na przewlekle schorzenia o podłożu immunologicznym m.in. astmę i atopię, cukrzycę typu 1, celiakię oraz nieswoiste zapalenia jelit, a także białaczki, otyłości, nadciśnienia tętniczego, podwyższonego cholesterolu, cukrzycy typu 2 i chorób układu sercowo-naczyniowego. - korzystny wpływ na rozwój umysłowy i poziom inteligencji także w przyszłości. Nie ważne w jaki sposób jest podawane mleko – z piersi czy butelki, najważniejsze żeby było to mleko matki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...