maga23

Ale Wam zazdroszczę tych ślicznych dzieciątek. U mnie 3 dzień po terminie. W piątek jeżeli się nie zmobilizujemy to będzie wywoływanie.

A ja jako że mam termin z usg na 4.09 a z OM na 7.09 zostałam dziś oddelegowana na ktg. Pierwszy raz będę miała robione to badanie.

Śliczne te Wasze Bąbelki :) Lekarz zalecił mi w dniu terminu zgłosić się na izbę przyjęć do szpitala w którym mam rodzic. Tez tak macie?

Mi się do porodu nie spieszy. W firmie man kontrolę i gorący okres przełomu miesięcy. Najchętniej urodzilabym w październiku ale czas nieubłaganie goni :)

Jeżeli chodzi o torbę to ja spakowałam 2 i jedną trzymam w biurze a drugą w domu. Nigdy nie wiadomo kiedy na mnie przyjdzie kolej :) Troszkę się schłodziło to i przyjemniej siedzieć. Gratulacje dla nowych mamuś!

Agnieszka82 Czy mogłabyś podzielić się namiarem na owieczkowe pudelka? W pokoju mojej Heli ma to być motyw przewodni.

joasiaG Weronika gratulacje, witaj w gronie mężatek:-) Maga23 dzwoniłam do gina co z tym gbs bo mam dodatni i powiedział że przed porodem nic nie robimy a przy przyjęciu na porodówkę podadzą mi od razu antybiotyk dożylnio. Oki. Dzięki za informację! Stres jest ale mniejszy

Dołączam do GBS dodatnich. Jakie dostałyscie zalecenia od lekarza?

Echeveria tak wędrujemy... Cud miód malina! Ale Ci zazdroszczę :)

Ja jeszcze poszukuję laktatora i chyba będę miała wszystko. Polecacie jakiś? Bardziej iść w elektryczny czy manualny?

Szusterka Potrzebowałam czołg na pompowanych kołach na moje wyboiste rewiry :) nie waży jakoś dużo za to stelaż składa się maksymalnie (łącznie z latwym wypieciem duzych kół) no i jest ewidentnie solidny. Do tego cena jest atrakcyjna. Za zestaw: wózek głęboko spacerowy nosidełko, adaptery, baza, parasolka, moskitiera na obydwa wózki, osłona przeciwdeszczowa na oba wózki, parasolkę, śpiworek do nosidełka, śpiworek do gondoli i mufkę na ręce Zapłaciłam 4500.

A ja czekam na wielką pakę z wózkiem (głębokim u spacerowym ) fotelikiem bazą adapterami i innymi gadżetami. Ale sądzę że przyjdzie dopiero po weekendzie. Zdecydowaliśmy się na Mutsy Evo.

Mycha88 Rzeczywiście kondycja u mnie bardzo dobra. Pracownicy żartują ze urodzę w biurze i zaraz po wrócę do pracy. jedyne co to mi puchną trochę stopy. Ale nie ma co narzekać. I tak planowałam urlop na drugą połowę sierpnia więc jest Oki.

Julita1987 Ja lecę na kredycie cały czas a firma nie jest na tyle stabilna żeby ją zostawić samą sobie. Jest menadżer ale myślę że ostatnie decyzje ważne będę podejmować do końca. Pójście na zwolnienie dla mnie oznacza redukcję czasu pracy z 8 godzin do 4. Szusterka Mi na skurcze łydek pomaga jak odchylam na początku palce stop do góry w kierunku piszczeli. Czasami to pomaga nawet zatrzymać całą akcję.

anuszkak Dziewczyny, będziecie używały (lub używałyście) tych ochraniaczy na łóżeczko/kołyskę? Chodzi o ochraniacz na szczebelki. Bo tak jak czytam, to zdania są mocno podzielone. Pewnie i tak 'wyjdzie w praniu', czy dziecko potrzebuje ochraniacza czy też nie. Ja kupiłam taki ochraniacz. Wyhaczylam go w lumpie za 7.50 i się skusilam bo kolory pasowały do łóżeczka i pościeli. Chyba będę używać jak dziecko zacznie się trochę aktywizować tj. Kręcić woreczku. Inaczej nie chce mu niepotrzebnie zabierać tlenu.

anuszkak to się nazywa własna działalność catarisa moc buziaczków i czekamy na wieści!

A ja podjęłam życiową decyzję :) po 15.08 idę na zwolnienie. Juz ciężko mi jest w pracy powiem szczerze. Do tego chyba wezmę się za pakowanie torby bo z tego co widzę to zaczyna się dziać u Was kochane juz ostro :)

daritka Ja przewiązuje sobie fantazyjnie pareo albo chodzę w sukience lnianej

A ja się dziś wzięłam za pranie i wielkie porządki :) umyłam okna zrobiłam rewolucję w pokoju a na wieczór poprasuje malutkiej ciuszki.

Dziś pierwszy raz w pracy poczułam się naprawdę zmęczona. Zaczynam się zastanawiać czy nie czas na jakieś L4

A mi od 2 dni puchną stopy. Mieliśmy wczoraj małą uroczystość w domu i było 8 osób i ja pichciłam zabawialam i zmywałam. Wszystko skończyło się po północy i padnięta byłam.

Do tego ustalenia ojcostwa potrzeba obecności obydwojga rodziców, odpis aktu urodzenia matki i ojca oraz zaświadczenie od lekarza o wysokości ciazy. Tak było u mnie (Warszawa). Procedura trwała niecałe 30 min. nadaje się nazwisko dziecku tez podczas niej.

joanna89a A ja wrocilam z SR :) Dostalam przepis na "kotajl poloznej", ktory stosuje sie jak juz sie jest po terminie i szyjka jest skrocona. Niezla mikstura, ale podobno po wypiciu tego kilka godzin i akcja sie rozkreca. A ogolnie polozna mowila, ze od 38 tc zyjemy normalnie. Mowila ze najlepszy sposob na porod to "mile wieczory" czyli lampka wina (tak dokladnie wina), goraca kapiel i partner w lozku gotowy do dzialania No i standardowo napar z lisci malin i te kapsulki z wiesolka :) Ja to caly czas nie ogarniam tych formalnosci po porodzie. Powiedzcie mi, jak mam meldunek w innym miescie to, zeby zameldowac corke bede musiala sie udac do mojego miasta do biura meldunkowego czy bede mogla to zalatwic tutaj na miejscu? Podzielisz się Asiu przepisem?

Edyta12345 Śliczny pokoik! U mnie póki co wszystko w kartonach w szafie stoi. Zostało jeszcze malowanie.

A mi wyskoczyła przez noc wstrętna opryszczka. W tej ciazy to pierwszy raz. To od słońca zapewne bo wczoraj trochę spacerowałam. Wybiorę się do internisty lepiej.