Skocz do zawartości
Forum

DorciaD

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez DorciaD

  1. Boże ja po prostu nie wierzę :( co za tragedia, nie wiem co powiedzieć Meeeg.. :( przykro mi niesamowicie :(
  2. Kaha może osłabiona jesteś, mi się to nie zdarza. Katlam przed ciążą też mało płynów piłaś? Myślę, że to bardzo ważne żeby jak najwięcej pić, zwłaszcza wody, bo te wszystkie soki z kartonów to sam cukier, chyba że ktoś lubi świeże soki. Ja uwielbiam wodę i zawsze dużo piłam, ale też mam teraz problem bo dziwnie się po niej czuję, mdli mnie wręcz, dlatego do wody dolewam taki zagęszczony sok malinowy i już inaczej smakuje, do tego sporo mleka i herbaty ciepłej ciągle mi się chce. Planuje od mamy sokowirówkę pożyczyć to będe z marcheweczki i jabłek robić soczki :) Nie wiem co Ci poradzić bo ciężko się zmuszać do wody a wiem że powinnyśmy nawet ok 3 litry dziennie pić.
  3. Świeżynka a na zwolnieniu już jestem od 17go. Sweetlove ależ troskliwy ten Twój mąż :) jej
  4. Świeżynka mój szef jest ogólnie w porządku, ale bardzo "oszczędny" więc nie ma takiej opcji i tak udało mi się wywalczyć żeby mieć wyższą podstawę od stycznia tego roku.
  5. Świeżynka okej ;) Dokładnie - premie nigdzie nie udokumentowane. Podstawa pensji swoją drogą - na konto - a premia - do ręki - średnio 700zł m-cznie, także idzie odczuć, ale wole mieć święty spokój na zwolnieniu.
  6. No mi też..to przez ten głosik dziecka.
  7. Mamax2 to będzie moje pierwsze dziecko i też sobie nie wyobrażam tak szybko je zostawiać, poza tym opiekunki - kogoś obcego bym nie chciała, a moja mama która niedługo na emeryturę przechodzi lepiej żeby sama odpoczywała, z resztą to taki typ krejzolki, że by mi półroczne dziecko schabowym nakarmiła ;) Także ja zmieniam zawód na: matka Polka ;)
  8. Dziewczynki a co będziecie wybierały? Ja chyba rok płatne 80% , ale szlak mnie trafia bo tak naprawdę zarabiałam dużo więcej niż na umowie mam. Co zrobić.. wielu prywaciarzy tak kombinuje.. premie na czarno :/
  9. Aniołkowa też czekam jeszcze parę tygodni z farbowaniem. Caroline pocieszaj się że kiedyś to się musi skończyć. Niestety teraz taki okres, mało słońca :( więc może każdego dopaść jesienna deprecha.
  10. A co do kurtek to też faktycznie już się jakaś ciasna zrobiła.. Dzisiaj okropna pogoda, szaro, ponuro, deszczowo i wietrznie. Spod kocyka nie wychodzę..
  11. Wczoraj naszło mnie na cheesburgera z maca, wiem że to niezdrowe, bardzo przetworzone, ale cóż zrobić..mąż jechał do miasta coś załatwić i poprosiłam żeby do mcdrive'a zajechał, stanowczo odmówił, stwierdził, że nie mogę się truć, ale z drugiej strony wie, że kobiecie w ciąży się nie odmawia ;) więc wrócił z małą paczuszką.. Też tak sądzę, że wszystko w małych ilościach jest dopuszczalne, przecież nie wciągnęłam całego zestawu.
  12. Meeeg jak się czujesz? Byłaś się przebadać?
  13. A macie czasami smaka na coś mega niezdrowego... :/ np hamburgera z maca.. ?
  14. Usia jaki antybiotyk bierzesz? Masz grypę? Całuję i zdrówka życzę :* Stwierdziłam że poczekam do poniedziałku, jak mi nie przejdzie to wtedy do lekarza, a na razie mąż kupił mi prenalen syrop, spray do nosa i pastylki do ssania, wszystko dla kobiet w ciąży. Do tego kocyk, łóżko i herbatka z miodem. Aniołkowa trudna decyzja..ja to bym pewnie jeszcze do trzeciego na konsultacje poszła..ale ja jestem panikara. Dziewczyny na nic tak nie czekam jak na pierwsze ruchy maluszka! :) Zazdroszczę Wam :)
  15. Co za pech dziewczynki, ostatnie dni praktycznie z domu nie wychodziłam, a jeśli już to ubierałam się ciepło, ale i tak dopadło mnie choróbsko, strasznie męczy mnie kaszel. Zaraz umawiam się do lekarza. Mam schizę teraz, jak taka choroba wpływa na dziecko.. lepiej samemu się kurować czy brać co lekarz przepisze, nie chciałabym łykać jakiegoś antybiotyku, przecież nie można..panika:/
  16. Angioletto wracaj :( mam nadzieję że dzidzia cała i zdrowa!
  17. Usia super że wszystko gra :) Może mój mężulek jeszcze zmieni zdanie :) faktycznie, ale zmuszać go nie będe. Na którą godzinę miałaś badania? Krew też Ci pobierali prawda?
  18. Solniczka posłuchasz serduszka dzisiaj, głowa do góry ;) Angioletto przeżyłaś trochę kobieto, współczuję, ale najważniejsze że masz teraz kochającego faceta,a tą wredną kobietą staraj się nie denerwować dla własnego dobra :*
  19. Dziewczyny no aż mi ciśnienie skacze jak to czytam, jak tak można ludzi traktować, nie znoszę takich opryskliwym dziadów, albo lekarzy, którzy tylko myślą o wyciąganiu kasy od pacjentów. Też wielu przerobiłam i teraz jestem po drugiej wizycie u mojego nowego ginekologa w którym się po prostu zakochałam. Ciepły, miły, tłumaczy wszystko świetnie i nie patrzy na czas. Iwka w kwiecie wieku jesteś :) Trzymam kciuki żeby się wszystko układało :) Sweetlove u mnie tak samo :) Solniczka na pewno będzie dobrze :) Też czekam na ten 12 tydzień, żeby być już spokojniejsza :) Serduszkova ja postawiłam na spokój i odpoczynek. Od tygodnia jestem na zwol.i muszę przyznać że jestem szczęśliwa, całkiem inne życie, nie powiem że się nudzę bo nastawiona jestem na relaks i żyję myślą żeby zbierać siły na "po porodzie: ;) Gosiak ale przyżycie :( nie proponowali Ci cc skoro dziecko było takie duże a Ty drobniutka?
  20. Sweetlove a Ty jaki charakterek? ;) My dobraliśmy się na zasadzie przeciwieństw :) Solniczka no właśnie o to pytam. Dziewczyny słuchajcie, jeśli lekarz takie zwolnienie wystawia, a tak faktycznie nie musicie leżeć to aż strach na głupi spacer iść. Co tu robić. Poproszę lekarza zwyczajnie żeby wpisał mi 2 i tyle.
  21. Solniczka ja też. 1B Spotkałyście się z przypadkami, gdy ZUS odwiedzał Wasze znajome/kogoś z rodziny w domu tak kontrolnie?
  22. Meeeg nie dziwię się, podejrzewam jak Ci ciężko. Dzieki za poradę językową ;)
  23. Angioletto jeśli chodzi o te pierwsze ważne badania krwi to powinny być wyniki tego samego dnia, jednak na wyniki badań na różyczkę trzeba czekać do kolejnego dnia. Pamiętajcie, że można pić wodę, ja sądziłam, że skoro trzeba być na czczo to nawet pić nie można, ale pytałam pielęgniarkę i okazało się, że nie ma problemu. Mi 3 fiolki pobrali. Sofija, dziewczyny dzięki za podpowiedzi, miałam taką nadzieję, że na prenatalne nie trzeba być na głodniaka. Meeeg mam nadzieję, że nie robimy dużo błędów ortograficznych i stylistycznych ;) Przy okazji spytam: jak się poprawnie mówi - idę na kontrol czy na kontrolę? :) Ciężka praca - tym bardziej, że trudno się koncentrować w naszym stanie. Monis mój mąż to oaza spokoju. Dlatego ze mną wytrzymuje ;) Są plusy i minusy faceta z takim charakterem, z jednej strony nie kłócimy się, wiem że będzie wzorowym ojcem, jest tez bardzo cierpliwy, ale jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie to różnie bywa, często mnie irytuje bo nie zawsze wie jak zachować się w towarzystwie. Nie jest wygadany i wiem, że przyjaciółka więcej mi "pomoże" bo jest dociekliwa i bardziej odważna. Powiedzcie dziewczyny - te z Was, które są już na L4, jaki macie kod na zwolnieniu?
  24. Solniczka no super nastawienie :) Angioletto pewnie na czczo badania więc się nie dziwie, że odkładasz, weź w torbę jakieś jedzonko żeby od razu po pobraniu coś wszamać i zasuwaj jutro! :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...