Witam, nie wiem od czego zaczac ale pewnie zaczne od poczatku w czerwcu mialam ostatnia miesiaczke a od polowy lipca zaczely mi sie mdlosci po czym ciagle wymioty nic nie moglam zjesc z waga lecialam w dol z 56 kg na 49, w koncu dostalam sie do mojej pani doktor bo w miedzy czasie byla na urlopie i zaczela przyjmowac w tamtym tygodniu wiec jak juz sie dostalam pani doktor powiedziala ze z miesiaczki wynika ze bylby to 8 tydzien i termin na koniec marca a po badaniu okazalo sie ze to 12 tydzien i termin na 2.03 jestem taka szczesliwa a zarazem pod denerwowana ;););)