toczka

mistti ja też strasznie cierpiałam z powodu bólu piersi, ale w ostatnich dniach przeszło i teraz pobolewają sporadycznie :) więc trzymam kciuki żeby i Tobie przeszło :) co do forum to listopadóweczki 2014 tez sie przeniosły na fb, grupa jest zamknięta i nikt nas nie podczytuje i nie podgląda :) jestesmy już tam jak rodzina jeżei chodzi o częstotliwość wizyt, to ja miałam pierwszą 30.03, a teraz gin kazał przyjśc dopiero w połowie maja :( tyle czekać, oszaleje ;p współczuje Wam bardzo dziewczyny z alergią, moja siostra ma i tez sie męczy strasznie... mnie odpukać omijają póki co :) też podczytuje i sie zastanawiam co z Sylwia39 i jej bliźniakami :) jak to mówią brak wieści do dobre wieści, ale my chciałybyśmy przeczytać co i jak tam u Was, odezwij sie kobieto! ;) ja termin porodu miałam na 15.11 a urodziłam 25.11 dopiero i był to poród wywoływany. jakby go nie wygonili, to nie wiem ile by tam siedział w tym brzuchu ten mój syncio wiadomo, że każda z nas modli sie o zdrowe dziecko i to jest najważniejsze, ale jakiej płci dzieciątko Wam sie marzy? czy to bez różnicy dla Was? ja strasznie chciałam mieć pierwszego syna, tak sobie ubzdurałam i sie udało, teraz jest mi już obojętne co będzie :)

mistti ja chodze na spacery 2 razy dziennie z mlodym, ale teraz zaliczam tez z nim drzemke, bo brak mocy... :) we wroclawiu bylam rok temu w maju na spotkaniu z listopadoweczkami 2014 :)

Katilka myślę, że po prostu wszystkie sie tu stresujemy i martwimy i stad pisanie o swoich obawach i lekach także. Od tego też jest forum. My wszystkie po prostu jej wspolczujemy i chcemy okazac wsparcie... moze jak Ci sie to nie podoba to nie czytaj?

Iwona28,immiAy łączę się w lęku mój syn ma 16 msc, tez sie zastanawiam jak to wszystko będzie i jak on zareaguje na nowego członka rodziny... Poza tym to będzie listopad, teraz ciężko mi tego mojego urwisa ubrać, bo ucieka i trzeba sie namęczyc, a jak sobie pomyśle, że do tego jeszcze noworodek do ogarnięcia będzie przed wyjściem ehh... hehe mogłabym tak wymieniać w nieskończoność No i moje maleństwo jeszcze nie przespało ani razu całej nocy i sie nie zanosi na zmiany :) Też dzisiaj byłam na pierwszej wizycie, wszystko ok :) lekarz mówił, że pobolewać dołem brzuch może, ale w razie jakichkolwiek plamień odrazu sie zgłosić trzeba...

ojej współczuję Wam dziewczyny. W pierwszej ciąży namęczyłam sie strasznie, do godz ok 13 byłam nie do życia... nie funkcjonowałam dosłownie, wymioty mnie tak męczyły, że traciłam totalnie siły. Dopiero po południu robiło sie lepiej i mogłam wyjść np po zakupy. Do tego całą ciążę miałam okropną zagagę, która budziła mnie nawet w nocy. Dlatego bałam sie tego co będzie teraz. Narazie odpukać, sama jestem w szoku, nic mi nie dolega oprócz bólu brzucha czasami i pleców. Mam nadzieję, że to sie nie zmieni... Wtedy mogłam leżeć i odpoczywać, teraz mam syna do ogarnięcia oby Wam przeszło szybko, wiem co czujecie :*

Atena w pierwzej ciaży farbowałam włosy raz, bo szłam na wesele. Pamiętam, że pytałam wtedy gina i powiedział, że można tylko, że pomieszczenie ma być dobrze wentylowane, żeby nie wdychać za dużo zapachu tej farby czy coś podobnego ;p to było 2 lata temu, ale na pewno pozwolił

ja przy pierwszej ciąży smarowałam się oliwką i dosłownie na 2 tyg przed porodem dopiero mnie wywaliło wszędzie rozstępami ;/ w szpitalu położna stwierdziła, że niektóre to sie mogą nawet gó***m wysmarować a jak mają mieć rozstępy to i tak będą miały ehh... taki mój los ;p zazdroszczę mamusią, które sa juz po pierwszej wizycie, ja czekam z niecierpliwością :) dzisiaj w końcu przestał mnie boleć brzuch :) mam nadzieję, że wszystko ok. Tusiak91 jestem tego samego zdania, kiedyś kobiety wszystko jadły, choć pewnie z umiarem i było ok :) dzisiaj mamy za duży dostęp do neta i wiedzy stąd, bo stresujemy sie wszystkim i na każdym kroku, sama tak mam ;p

hej :) byłam listopadóweczką 2014, teraz będę 2016 :) termin na koniec listopada. Syna urodziłam 25.11, więc jest szansa, że będzie miał prezent na drugie urodzinki do lekarza idę dopiero w środę po świętach. Też mam bóle podbrzusza, trochę sie martwiłam, ale przy pierwszej ciąży też tak było i było wszystko ok :)

Elleves jestem jeszcze ja wiem, wiem, udzielalam sie krotko, wiec pewnie nie pamietacie... ale caaaly czas Was tu sledze i trzymam kciuki za kazda listopadowa mamusie ;) ja mam termin na jutro, tez sie nie moge doczekac swojego malenstwa ;) rozpakowanym mamusia serdecznie gratuluje a za reszte dalej trzymam kciuki i zycze powodzenia!

krofka13 fajnie, ze z malym wszystko ok :) a co do wagi to czytalas, nie jestes sama ;) w ogole to tak z innej beczki opowiem Wam cos. Bolal mnie ten brzuch dzisiaj wiec przygotowalam obiad: zrobilam mizerie, obralam ziemniaki i utuklam i przyprawilam schabowe. Umowilam sie z moim Ł. ze jak wroci to wstawi ziemniaki i posmazy miecho a ja mam lezec. No i tak bylo. Leże sobie i slysze jak krzyczy dumny, że obiad juz naklada. Przynosi go, ja patrze, a on kotlety schabowe posmazyl "na sucho" bez jajka i bulki tartej... myslalam, ze sie posikam ze smiechu, takich jeszcze nie jadlam stwierdzil, że zapomnial dodac...

widze, że nie tylko ja mam dzisiaj gorszy dzien... martwie sie troche, bo strasznie mnie boli od poludnia brzuch i to tak dziwnie. Nie caly tylko tak jakby dookola pepka, na gorze i po bokach, tak jakby mi sie tam cos mocno naciagnelo. i to taki silny, klujacy bol, tymbardziej jak sie schyle np to sie podniesc nie moge. Mialyscie cos takiego? kiedys mnie tam bolalo ale nie az tak bardzo i jak pytalam lekarza to mowil, ze to normalne... Czakiale Ty masz pecha, wspolczuje Ci bardzo... Justys88 dziewczyny dobrze mowia, bedziesz pod stala opieka. trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok :)

CzekaCudu no niestety az tyle... palilam przed ciaza i rzucilam odrazu jak zrobilam test i wyszedl pozytywny. Mysle, ze taka waga to tez przez to...

Moniniuss no widzisz, to tymbardziej nie ma co sie przejmowac, nie wiem po czym to stwierdzila. Moze cyckow zazdrosci ;) Malyna tez sie balam wagi i jej unikam, ale u lekarza mnie nie ominie niestety. Za tydzien rozumiem masz wizyte, musisz napisac co i jak ;)

Moniniuss hehe ale wredna baba, nie ma co sie przejmowac! Ja tez po wizycie. Maly wazy ponad 1,2kg, wszystko jest ok i nawet sie obrocil glowka w dol a ja przytylam juz 12 kg, wyszlo moje zamilowanie do slodyczy...

hej mamusie! ja wrocilam dzisiaj z wesela, zjadlam tyle ciasta i tortu, ze az mam teraz wyrzuty sumienia...a jutro lekarz i WAGA! ale co zrobic... Malynaja tez mam taka tesciowke! zawsze sie naobiecuje a pozniej nic z tego nie wychodzi... moi rodzice kupuja wozek a ta obiecala, że wyposaży lozeczko. I pewnie na tym sie skonczy ;) ja tez czekam na pierwsza milosc i m jak milosc :) ale sie wyskakalam na tym weselu i poprawinach, jak dzisiaj zasne to chyba wstane za dwa dni...