Skocz do zawartości
Forum

moni30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez moni30

  1. Angioletto, dokładnie Cię rozumiem, ale to wczoraj był chyba taki wyjątkowo fatalny dzień (dziś jest chyba troszkę lepiej). Nie mogłam nawet lodówki otworzyć, bo od razu mdłości totalne. W ogóle w pierwszej ciąży było tak, że miałam mdłości głównie jak byłam głodna. Wtedy coś zjadłam i było ok. A teraz mam mdłości non stop, a jak jestem głodna i coś zjem, to mdłości są jeszcze większe. Tak więc generalnie prawie nic nie jem... Tylko ze dwa razy dziennie kanapki z żółtym serem, a tak to colę piję i to trochę poprawia samopoczucie. Tak więc Ci również polecam ten cudowny napój ;)
  2. Usia1993 moni30 Hej hej, niedawno dowiedziałam się o ciąży. Mam termin na 12 kwietnia - tak więc chciałabym się dopisać do wątku :) To będzie mój drugi dzidziuś - mam już córeczkę 11 miesięczną. Przyznam, że nie jest najlżej. Mdłości nie mniejsze niż w pierwszej ciąży, a tutaj trzeba się zajmować malutką. Nie chodzi jeszcze, więc muszę ją dźwigać... No ale wczoraj byłam na USG. Widok bijącego serduszka rekompensuje wszystko :) Chyba masz suwaczek zle ustawiony, albo masz nieregularne cykle, bo ja jestem w tym samym tygodniu i dniu i termin mam calkowicie inny oj taaak, mam nieregularne i zazwyczaj bardzo długie cykle. Może skoryguję w takim razie do normalnego cyklu :)
  3. uli-nek, dzięki :) Dzieciaczki rok po roku, choć rocznikowo dwa lata, bo Natalka jest z września 2013. Mała różnica wieku to dla dzieciaków super sprawa, bo sama mam siostrę rok młodszą i wiem jak to jest. Ale wiadomo, że to wiąże się też z pewnymi komplikacjami na samym początku. Tak więc pewnie sobie od czasu do czasu trochę ponarzekam, ale mam nadzieję, że będziecie wyrozumiałe ;)
  4. Hej hej, niedawno dowiedziałam się o ciąży. Mam termin na 12 kwietnia - tak więc chciałabym się dopisać do wątku :) To będzie mój drugi dzidziuś - mam już córeczkę 11 miesięczną. Przyznam, że nie jest najlżej. Mdłości nie mniejsze niż w pierwszej ciąży, a tutaj trzeba się zajmować malutką. Nie chodzi jeszcze, więc muszę ją dźwigać... No ale wczoraj byłam na USG. Widok bijącego serduszka rekompensuje wszystko :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...