Skocz do zawartości
Forum

Marzena92

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Bytom

Osiągnięcia Marzena92

0

Reputacja

  1. Marzena92

    Majoweczki 2014

    mamaSzymona mój mąż też bardzo mało zajmował się starszą córką. wszystko zmieniło się jak poszłam do szpitala rodzić Maje. został wtedy z nią sam przez trzy dni. jak wróciłam to nadal wszystko sam przy niej robił ( Lena ma niecałe dwa lata). przez te trzy dni zrozumiał ile mała dla niego znaczy. jak ja byłam w domu to wiedział, że ja się nią zawsze zajmę, a jak mnie nie było to nie miał wyjścia i musiał robić wszystko sam bo nie mamy od nikogo pomocy. przy Maji znów nic nie robi. powiedział, że boi się, że coś jej zrobi przez przypadek. podobno faceci zajmują się więcej dzieckiem jak już chodzi i można się już jako tako z nim dogadać. u mnie się to sprawdziło. wiem, że Ciebie to denerwuje, że mąż się nie zajmuje. ja w pewnym momencie przestałam z tym walczyć i samo się zmieniło.
  2. Marzena92

    Majoweczki 2014

    ja :) nie mam zdjęć niestety
  3. Marzena92

    Majoweczki 2014

    w pierwszy dzień trochę płakała ale nie jakoś bardzo. nosi to od środy i jest na razie super. przyzwyczaiła się. ja to gorzej znoszę. płakać mi się chce jak na nią patrzę. tłumacze sobie, że przecież ją to nie boli i to dla jej dobra. lepiej teraz to leczyć, przede wszystkim dlatego, że im młodsze dziecko tym leczenie trwa krócej. teraz jej to nie przeszkadza tak jak starszym dzieciom, które już są bardziej ruchliwe. na szczęście wada nie jest duża i ta szyna powinna wystarczyć. gdyby była większa wada to czekałby nas wyciąg w szpitalu później gips na wiele tygodni lub nawet operacja. dlatego cieszę się, że ta szyna wystarczy i ominie nas cała reszta.
  4. Marzena92

    Majoweczki 2014

    chyba teraz dodało
  5. Marzena92

    Majoweczki 2014

    nie chce mi dodać zdjęcia
  6. Marzena92

    Majoweczki 2014

    dziewczyny jak się objawia to nieprawidłowe napięcie mięśniowe? to moja Majeczka
  7. Marzena92

    Majoweczki 2014

    Aguula Ja też karmie tylko piersią i w sobotę dostałam okres. wczoraj się skończył. myślałam, że dłużej nie będę miała no ale trudno:)
  8. MamaElizki super, że jest poprawa. było na początku ciężko. przez trzy tygodnie mała była więcej bez koszli niż w niej. na kontroli było to widać. lewe biodro lb a było lla a prawe bez zmian. teraz zdejmujemy tylko do kąpieli i w połowie każdego karmienia bo wtedy zaczyna Maji przeszkadzać rozwórka. po karmieniu od razu zakładamy i jest ok. następna kontrola za 2 tygodnie
  9. Marzena92

    Majoweczki 2014

    Dziewczyny chciałabym zwrócić Waszą uwagę na bioderka maluchów. Maja miała robione usg w szpitalu po urodzeniu. lekarz stwierdził zwichnięcie. jak córka miała 5 tygodni poszliśmy do innego lekarza (według niektórych najlepszy w naszej okolicy i ogólnie na śląsku ).zrobił usg z pomiarami kątów (ten w szpitalu kątów nie mierzył, robił usg na oko) i stwierdził, że lewe biodro jest zdrowe a prawe nieprawidłowe ale nie zwichnięte. zalecił nosić szynę koszli całą dobę. było ciężko na początku ale córka już się przyzwyczaiła. dziś byliśmy na kontroli i jest poprawa:) mam nadzieję, że za miesiąc już się pozbędziemy szyny. Dodam,że córka od początku dobrze odwodzi nóżki, fałdki też są równe i nawet pediatra się nie zorientowała, że coś jest nie tak.
  10. Marzena92

    Majoweczki 2014

    To ja też coś napisze o porodzie. zaczęło się o 2 w nocy skurczami co 15 min. o 4 zrobiły się co 12 min. zaczęłam się powoli szykować do szpitala. o 5 odeszły mi wody i skurcze były od razu co 3 min. mąż zadzwonił po taksówke ale miała być dopiero za pół godziny mimo tak wczesnej pory. wiedziałam, że tak długo nie wytrzymam bo już czułam, że skurcze robią się parte. mąż zadzwonił po karetkę. dyspozytorka nie za bardzo chciała wysłać karetkę ale wysłała. jechała na sygnale. musiałam się już powstrzymywać od parcia. jak dojechaliśmy to od razu na porodówkę i po 5 min było po wszystkim. jakby nie karetka to urodziłabym w domu:) córka ważyła 3720 ale ten poród to był pikuś w porównaniu z pierwszym, który trwał 13 godzin a starsza córka była o 1 kg lżejsza. od początku karmię Maje piersią. jest grzeczna i słodka:) kasia maj moja prawie dwu letnia córka też miała kilka razy taką histerię w nocy. do dziś nie wiem dlaczego. ona też piszczy jak jej czegoś zabraniamy ale autyzmu nie ma na pewno. mam przyjaciółkę, której syn ma 4 lata i zdiagnozowany autyzm. jego najbardziej zauważalne objawy to brak kontaktu wzrokowego. jak jego mama do niego mówi to patrzy jakby obok niej. nigdy się nie przytula, nawet jak upadł i wybił zęba to nie chciał pocieszenia. to takie najbardziej widoczne dla obcej osoby.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...