Wiadomo, że ciągłe nagradzanie też nie jest dobre, bo u dziecka wykształci się odruch Pawłowa. Dziecko musi zrozumieć, że uczy się dla siebie, nie dla nas. Bardziej chodzi mi o gifty motywacyjne niż o uzależnianie dziecka od prezentów.
Za moich czasów na 18stkę dostawało się pasem po pupie ;) Ale teraz widzę po dzieciach w rodzinie, że co roku to większa feta. Może pomyślcie o jakimś wspólnym wyjeździe? Albo o jakimś niezapomnianym prezencie. Takie prezenty nie muszą być drogie, wystarczy aby były oryginalne i kreatywne :) Przecież chodzi w tym wszystkim o to by podkreślić fakt iż Wasza pociecha przekroczyła pewien etap w życiu.
Myślę, że jakieś wady wrodzone. Pod żadnym pozorem nie można nikogo do niczego zmuszać, wtedy po prostu to traci sens. Człowiek musi czerpać z tego radość. Często zdarza się, że osoby z lękiem wysokości tak własnie leczą swoją fobię.
Co do nagrania lotu we własnym zakresie, to myślę, że nikt nie będzie miał Ci za złe, że zrobisz sobie zdjęcie, czy nagrasz kilkuminutowy filmik. Panuje tam naprawdę przemiła i wyluzowana atmosfera.
Myślę, że dzieci powyżej 3 r.ż. są już w pełni świadome i będą z takiego lotu czerpały przyjemność. Najważniejsze to zaopatrzyć sie w wygodne, wiązane buty.
Sześciolatek to już duży chłopak, myślę, że będzie miał wielką frajdę! Na miejscu dostajesz kombinezon i kask. Wygląda się w całym rynsztunku naprawdę zjawiskowo :)
Tunel w którym ja latałam znajduje się w Lesznie, nazywa się FreeFly Center. Ostatnio rzuciła mi się oferta promocyjna na gruponie (z tego co pamiętam niecałe 80 zł).