
katez28
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
kraków
Osiągnięcia katez28
0
Reputacja
-
pewnie że nie będzie tak źle trzeba o siebie zadbać po ciąży i to odrazu ale trzeba to zrobić z głową i w rozsądnym tempie bo zbyt szybko np. jeśli się chudnie to skóra będzie wyglądać okropnie.siostra mojego partnera pokazywała mi i powiem ze od tego czasu jak to ujrzałam powiedziałam sobie oj będę chudnąć powoli, bez pośpiechu...ciekawe tylko czy będziemy miały czas na te wszystkie "zabiegi"modelująco wyszczuplające..
-
Pasiok na nogach mówisz?! w sensie na łydkach czy na udach?bo jak na udach to normalne w sensie że nie zdziwiłam się...i widocznie taka nasza "uroda"...jak ja nieraz widzę moje te stare to płakać się chce..a oprócz tego z bikini pożegnać się mogę jako że pod linią biustonosza pojawiła sie cała siatka naczynek- pajączków- o tak z nikąd- albo uroki ciąży...i Pasiok wiesz co najgorsze jest to że mnie żadne kremy i inne wynalazki nie pomogły...
-
melodyjka - powiem tak ze ja z ciekawości to bym jeszcze lekarza zapytała bo jak Pasiok sama zauważyła to tak chyba troszke wcześnie.ale ja pamiętam jak dawno temu schudłam dużo i za szybko to nabawiłam się takich rozstępów w kolorze lekko sinawym. w każdym bądź razie ciemniejszy kolor od skóry...zbledły nie powiem ale do dzis mam pamiątkę...paskudne...
-
Pasiok wydaje mi się że uchwycił dobrze ale jakość jakaś taka słaba i jak na 9 tydzień i 3 dzień ze zdjęcia to ja tam człowieczka takiego jak ma Szania to nie widzę buuuu
-
Szania normalnie gratuluję!!!!i jakie super wyraźne zdjęcie!!i widać malutkiego człowieczka ale fajnie!!!zdjęcia nie powiem zazdroszczę dlatego swojego nie wstawiałam:-(
-
och Pasiok masz racje! zajmujemy sie pozytywnymi rzeczami i piszemy ładnie na forum he he:-)tak będzie najlepiej!! suchlunek- wydzielina jest jak najbardziej normalna w ciąży!!ale jak arwenas zauważyła wspomnij o tym lekarzowi jako że mój sekundę przed badaniem mnie powiedział ze moja wydzielina może wskazywać na lekką nadżerkę ale po badaniu sie okazało ze wszystko jest ok. nie chcę straszyć ale pytać lekarzy trzeba. ogólnie jednak wydzielina taka, jeśli nie towarzyszą inne niepokojące objawy jest normą.
-
a witam jeszcze nowe mamuśki- bilans jak w przyrodzie wyrównany! melodyjka- mam pytanko czy nie jest to czasem rozstęp?bo mnie też wyszła jasna kreseczka koło pępka i odrazu wiedziałam że to on!!!!ech kremy i tak nic nie dają...
-
Dziewczyny..... ech tydzień mnie na forum nie było co nie znaczy że nie śledziłam ile mogłam...miałam coś napisać co już teraz jest mało ważne a tu takie wieści od dziewczyn ...nie uwierzycie ale przez to normalnie odechciało mi się wszystkiego. zaczęłam mieć troche chore myśli doła jakiegoś załapałam i przyznam szczerze że nie chciało mi się pisać już nic.. przesyłam uściski i życzenia najlepsze jakie tylko są Wam dziewczyny teraz potrzebne do spełnienia.wierzę że wszystko się fajnie skończy i ułoży. nie będe tłumaczyć tego w żaden sposób że takie był plan że tak miało być.powiem że takie życie...mówią że docenia się coś bardziej jak się cos straci- nie wiem czy to adekwatna myśl do tej sytuacji ale nie wątpię z kolei w to że takie smutne doświadczenie Was nie tylko wzmocni ale sprawi że Wasze dziecko będzie większym skarbem a Wy lepszymi rodzicami. Pasiok- słodkie powiadasz??może lody????hehehe ja to z kolei maniakalnie jem bułki z masłem serem gouda i pomidorem.co-dzien-nie!!!czasem do tego kubek kakao i jestem w niebie!! Rzeczywiscie jest tak że po 8(?)tygodniu samopoczucie się poprawia. sama po sobie zauważyłam. piersi już praktycznie nie bolą(sutki tylko pozostały wrażliwe),mniej mdłości choć czasem tylko rano ale jak zjem coś szybko to przechodzi,ogólnie jakbym nie wiedziała że jestem w ciąży to nie podejrzewałabym nic!choć mam na uwadze co ginekolog ostatnio rzekł że to wszystko się może zmienić i żeby cieszyć się tym jak jest narazie.ponoć właśnie w II trymestrze odczujemy przypływ energii i w ogóle powinno być lepiej. a jak nie lepiej to inaczej .tak czy tak nie będziemy się nudzić!!!
-
Witajcie choć pewnie większość z Was juz śpi.. dopiero teraz spokojnie usiadłam po pracy zjadłam pizze napiłam się śmieciowej coca coli zero i mam wyrzuty sumienia czym ja to moje maleństwo karmię. w ogóle pizza była z salami które zdjęłam ale dopiero po zjedzeniu pomyślałam że i tak to salami na niej było...kucze no nie wiem czy mam się obawiać czy nie tej toksoplazmozy...jeeeej ... Witaj Zylka w naszym gronie!!i gratulacje z okazjii ciąży(wiem dziwnie to zabrzmiało) właśnie dziewczyny jeśli chodzi o badania też mam pewne watpliwości bo jak do tej pory a za mną już 9 tydzień i 4dzień, miałam pobraną krew(nie wiem czemu aż 4 fiolki)i usg.i tyle.tutaj w Irlandii moczu o dziwo nie pobierają przynajmniej jak narazie..w takim wypadku już nie wiem czy powinnam tak czy tak działać na własną rękę czy nie? Oprócz tych wymienionych wyżej przez mnie to mieliście jeszcze jakieś inne? Karolinaa346- wiedziałam że pójdzie Ci gladko. po prostu dzidziuś dał Ci kopniaka na szczęscie i pomogło:-)
-
dzień dobry! choć nie taki dobry dla mnie... Marta 1988- jak ja Ci zazdroszcze!!!!!ja nie mogę gdzieś od 3 tygodni się za cholerę wyspać.kładę się średnio przed 12 i budzę się o 7 lub czasem przebudzam się nawet kilka razy wczesniej.a oczy teraz mam tak popuchnięte jakbym wczoraj co najmniej popiła...porażka. inka30i - oj kochana dobrze wiem o czym mówisz z byciem nerwową.ja przed ciążą już byłam nerwowa, sam mój kierownik jak kiedyś wspomniałam żartobliwie nazwał mnie drama queen, to nawet nie umiem określić jak bardzo nerwowo jest teraz.jeszcze tylko w pracy staram się jakoś sibie kontrolować, bo właśnie między innymi dlatego żeby jeszcze cały świat nic nie wiedział i dał mi święty spokój. karolinaa346- nie ma sie co naprzód stresować(wiem pomyślisz teraz i kto to mówi, ale tak właśnie ten mechanizm uspokajania się nawzajem działa) wszystko pójdzie gładko!daj szybko znać jak poszło:-) ja dziś do pracy od 1 do 10 wieczorem. już mi się nie chce...
-
b.eti jesteś słodka...ech no to będzie ciekawie....ja już wolę nawet nie czytać co się dzieje w kolejnych tygodniach bo się znów niepotrzebnie nakręcam. dodałabym zdjęcie ale coś mi niewyraźne wyszły...
-
najbardziej jednak co mnie zastanowiło to że jak wspomniałam że jakoś ciężkich objawów nie mam a on na to że to dopiero początek, to jeszcze wszystko się może zmienić...z resztą jak wcześniej któraś z was wspomniała to dopiero początek zabawy.. b.eti a w jakiej dawce wiesz może? ale co mi siE od jakiegoś czasu dzieje to tzw syndrom baby brain.maaaaaskraaa.rachunek za prąd przeze mnie bedzie wysoki jako że nigdy nie zdarza mi sie kuchenki zostawić napare godzin włączonej tak samo jak i innych urządzeń elektrycznych. zapominam się robię niektóre rzeczy totalnie bezmyślnie tak jakby mózg mi się na chwilę wyłączył a potem jak sie 'ocknę'to zdziwiona jestem wielce że coś co zrobiłam miało w ogóle miejsce... to takie do mnie nie podobne... czy też macie tak?
-
jeeeeeezuuuu!!faktycznie!!ale jestem tak zmęczona i cały dzień boli mnie głowa, że już nie wiem jak się nazywam:-) a w sumie ginekolog powiedział mi że w przypadku bólu np.głowy mogę wziąć ale tylko czysty paracetamol chyba 500mg o ile się nie mylę(ale pewnie z tą dawką się mylę). co o tym myślicie dziewczyny?
-
hej dziewczyny! nasze forum nabiera tempa że hej.znów mnie nie było z jakieś 24 godziny i tyle wątków.... pożarł mnie stres niesamowity połączenie kilku stresów życiowych w jeden tak bym to ujęła.więc pierwsze usg już mam za sobą... myszka albo jak to ginekolog nazwał dzidzie 'robaczek' i fasolka też ma się dobrze.pomierzył z 3 razy i wychodzi między 2.10 a 2.2m. I to jest 9 tydzien i 3 dzień.nie usłyszałam serduszka jako że ginekolog mówił że nie zaleca się przed 12 tygodniem użycia dopplera(czy jak się to pisze) ale pokazał mi miejsce w którym jest i rzeczywiście się szybko zmieniało... taka byłam zestresowana że się popłakałam i w rezultacie zapomniałam zapytać o kilka rzeczy...
-
o i witam też Marte 1988! Kochana na pewno przytyjesz ale jak czytałam ten poradnik instytutu matki i dziecka co inka 30i wcześniej link do niego podała to możesz przytyć ale nieznacznie. ja ważyłam ponad rok temu prawie 90 kilo.przeszłam na dietę zrzuciłam 15kilo pół roku temu, i mimo że jestem ze swoim partnerem 9 lat i żadnego zabezpieczenia nie stosowaliśmy teraz nagle się stało- taadaaaam- jestem w ciąży- wpadka.przypuszczam że dieta wpłynęła i na owulację i w ogóle na całokształt. ale do czego zmierzam ja przez niecały miesiąc przytyłam już 4 kilo. i wiem jedno że co jak co ale musimy patrzeć co jemy...choć tak ciężko czasem:-)