Dominiq24

Hej dziewczyny. zastanawiam się dzisiaj nad fenomenem mdłości w ciąży. Ja wczoraj miałam ważny wyjazd i od 5 do 23 byłam cały czas na nogach- albo w podróży albo jakieś zadania. Powiedzcie mi jak to jest, że czułam się świetnie całym dzień. Żadnych nudności, wymiotów ani nawet nadmiernej senności. A dziś kiedy jestem już w domu wszystko wróciło do normy, czyli już dwa razy leciałam na sygnale do toalety... macie jakiś pomysł o co tu chodzi :P Trochę się już ucieszyłam, że wczoraj było lepiej. Mialam nadzieję, że to na dłużej. Ale jak widać u Wiolci podobny powrót złego samopoczucia. Ania19- maj to bardzo dobry miesiąc na ślub. Przetestowałam:) Nie musi być R ani innych zbędnych liter.

czy o wszystko w tym kraju trzeba walczyc??? chyba najbardziej boje się właśnie niekompetencji lekarzy. Już drugi raz w tym tyg słyszę w telewizji, że cała ciąża rozwijała się zdrowo i przez np wstrzymywanie decyzji o cesarce dziecko umierało. Kamiol- musisz być silna, choć to pewnie najtrudniejsze chwile. Dobijaj się do różnych specjalistów. Już reagujesz lekami. rób wszystko, żeby było dobrze. Trzymaj się kochana.

witajcie! znów przespałam całe popołudnie po pracy, ale dzięki temu wieczory są trochę lepsze. linda- śliczny nosek ma twoje maleństwo :) Od razu widać, że będzie małym słodziakiem. ania19- bardzo się jakoś przejęłamTobą. Ja mam wrażenie od początku jak czytam Twoje wypowiedzi, że jesteś bardzo dojrzałą i mądrą osobą. Nie jedna laska w Twoim wieku pewnie by panikowała i złorzeczyła na los. A od Ciebie od początku wielki optymizm bije i spokój. Ja mam 27 na karku a czasami marudzę jak potłuczona :P Poza tym zawsze uważałam, że dziecko na studiach to bardzo fajny czas. Mam koleżanki, które urodziły w trakcie studiów i teraz świetnie sobie radzą. Miały dużo czasu, żeby zająć się dzieciaczkami. Cieszę się, że trafiłaś na odpowiedzialnego faceta. życzę Ci wszystkiego dobrego. Zazdroszczę Wam wyjazdów wakacyjnych. My też zawsze dużo podróżowaliśmy. W tym roku była już majówka we włoszech (czego efekty będzie widać w styczniu :P). Mieliśmy w planach urlop gdzieś dalej, ale teraz się trochę obawiam o kasę. Z drugiej strony jak się małe pojawi na świecie to zostaną nam na jakiś czas tylko podróże po Polsce. Już nas nosi, żeby jednak się gdzieś wybrać.

wiolcia- śliczności!!!!!!! :) to jest zdjęcie z prenatalnego?? Czyli wszystko ok z wymiarami dziecka?

mi powiedział ze USG genetyczne robi się przed 13 tyg ciąży. w wielu miejscach robi się to na miejscu w ramach normalnej wizyty. jezeli jest coś nie tak to lekarz wysyła cię póżniej na dodatkowe badania na nfz. albo możesz się zdecydować prywatnie.

hej, z moim kangurkiem wszystko ok. serducho bije jak dzwon, rączki i nóżki na miejscu. za dwa tyg usg prenatalne. a teraz chyba pójdę spać...

Justyna, ja słyszałam, że nieleczone stany zapalne mogą szkodzić. ale jeżeli szybciutko zareagujesz to nic nie powinno się stać. Mam znajomą, która była leczona w czasie ciąży na infekcję i w żaden sposób to nie wpłynęło na rozwój dziecka.

Hej mamuśki! Mam dziś dzień wyjęty z życirysu. Cały dzień leżę przed tv i zbieram siły na kolejny tydzień. Ale po wczorajszej przebieżce po castoramach i innych ikeach chyba moglam dzisiaj zaniemóc :) W ogóle od piątku mam jakieś pogorszenie. Mdłości się nasiliły i zdarza mi się w ciągu dnia dodatkowy kontakt z toaletą. Eh, miałam nadzieję, że minie. A jednak będę musiała zmienić plany co do następnego wyjazdu weekendowego. Jutro mam wizytę u lekarza. Antysuj - u mnie to jeszcze nie prenatalne, ale i tak się denerwuję. Bardzo bym chciała, żeby wszystko było ok. Najgorsze jest to, że zaczynam szukać dziury w całym i produkować sobie złe przeczucia. Marlenek super, że wyjazd się udał.

a jeżeli chodzi o płeć dziecka to ostatnio natknęłam się na "kalkulator płci dziecka", który oblicza płeć na podstawie dwóch parametrów: wieku matki oraz miesiąca poczęcia. Był to jakiś chiński kalendarz poczęcia. Absurdy na internecie nie mają granic :)

widziałyście ten filmik? właśnie zobaczyłam jak dziecko w 10 tyg podskakuje :) :) Normalnie mamy ubaw, że nasz kangurek też już tak robi. Już się nie mogę doczekać poniedziałkowej wizyty u gin :)

kochanie23- mam to samo. włosy zawsze miałam słabe ale teraz to jakas masakra. wypadaja jak głupie. a jezeli chodzi o obliczanie terminu to w ogóle nie mam pojęcia jak oni to obliczają. niby jest zasada o której czytałam na necie ale w ogóle nie widzę przełożenia. trzeba to chyba traktować bardzo orientacyjnie. Ja siętrochę obawiam, że nie będę miała powrotu do pracy po urlopie macierzyńskim. Zależałoby mi na tym. Dlatego też długo czekaliśmy na dziecko. W końcu stwierdziliśmy, że będzie co ma być i oddaliśmy sprawy w ręce losu :P No i po pierwszym miesiącu jest :)

mam wyznaczony termin na 24.01.2015. miśka- brzuch podobno zaczyna sie pokazywać pomiędzy 20 a 30 tyg. ale jak ze wszystkim to pewnie indywidualna sprawa.

"Ręcznie" to chyba bardzo ciężko na tym etapie stwierdzić ciążę. Najważniejsze na tym etapie wydaje mi się usg. Nie wiem jak gin na podstawie zwykłego badania mógł stwierdzić o wielkości i rozwoju dziecka :/ Cieszę się, że mój gin ma usg w gabinecie i mam badanie przy każdej wizycie. Ja też miałam dni płodne ok. 1-3 maja, więc obecnie jest 8 tydzień. Także jest to możliwe co piszesz :) A rzucił mi się w oczy temat kremów. Ja kupiłam jakąś oliwkę w rossmanie - baby dream z fioletową etykietą oraz balsam firmy efectima. Można je stosować od początku ciąży. Ciężko mi je stosować, bo zapachy mnie strasznie drażnią. Ale staram się oliwkę na noc a balsam rano po prysznicu. Brzucha jeszcze nie mam, więc ciężko powiedzieć jakie są efekty :P

kimanol- trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. rozumiem, że się denerwujesz, w końcu to poważna sprawa. ale skoro lekarz kazał czekać to posłuchaj go. Nie nakręcaj się na zapas. linda- ja widzę, że co lekarz to inne przekonania co do witamin. Ja brałam kwas foliowy od momentu pierwszych podejrzeń, że mogę być w ciąży. a mój gin oprócz tego przepisał mi żelazo z kwasem foliowym. Żadnych innych witamin nie zalecił. a widzę u was omegi i inne to trochę mnie to zastanawia. Czemu nie ma standardów, tylko co gin to inne zdanie.. Dziewczyny, ja wymiotuję codziennie rano. Przez chwilę jest lepiej i potrafię przynajmniej dojść do pracy. Później cały dzien mdłości bez wymiotów. Poza tym każde popołudnie to u mnie conajmniej 2 godziny spania. rano budzą mnie zapachy np. prania które suszy się w drugim pokoju i od razu muszę lecieć do toalety :P Niesamowite są te stany ciążowe. :)

agulinek- u mnie też ból brzucha ustąpił prawie całkowicie. Z tego co wyczułam z rozmowy z ginem, to całkiem pozytywny objaw. powiedział, że wszystko ok. Głowa do góry! :) Ja próbuję odganiać złe myśli. Chociaż nie zawsze to wychodzi. Bumblebee- trzymam za Ciebie kciuki tym bardziej! Fajnie, że masz takie pozytywne nastawienie. Lewel- gratuluję mieszkanka. Super metraż. A wam się na pewno przyda przy wesołej czwórce :) My też czekamy na koniec remontu i przeprowadzkę. Wszystko się teraz będzie zmieniać :) Anula- dziecko to ogromna zmiana. Wiele rzeczy nie będzie już takie proste. Ale wychodzę z założenia, że będzie mnóstwo nowych i pięknych chwil, które to wynagrodzą. Dziewczyny, widzę, że niektóre z was już powiedziały znajomym o ciąży. Powiedziałyście już w pracy? Ja się jeszcze wstrzymuję, ale nie mam pomysłu kiedy powinnam to zrobić. Czym się kierowałyście?

Piję herbatę z imbirem, miętę, wodę z cytryną, migdały, banany i sto innych sposobów. pomaga na dwie minuty albo wcale. Chociaż wlaśnie wypiłam kefir i całkiem dobrze się czuje. Zobaczymy na jak długo. Co do leków gin zapewniał, że to bezpieczne zwłaszcza jeżeli doraźnie stosuje. Jeszcze się wstrzymam.

Hej hej! Zdążyłam już dziś wrócić z pracy, paść jak mucha i spać jak zabita a teraz się budzę i wracam powoli do życia. To a propos ograniczeń ciążowych, które mi mega dają w kość. Jeżeli chodzi o imiona to u mnie problem jest taki, że mi się za dużo podoba. Pewnie będę miała problem z decyzją. Ale na pewno nie będę się sugerować imionami osób, które znam. W ten sposób można sobie wszystko wykluczyć. A jeżeli imię wam się podoba, to macie szansę stworzyć nową historię dla siebie i swojego malucha. Mam pytanie. Czy któraś z Was dostała może lek na mdłości w postaci czopków? Mi to gin przepisał. powiedział, że mogę to z doskoku stosować. Co prawda czuję się źle, ale boje się tego stosować. Właściwie nawet nie wykupiłam recepty. Co myślicie?

Cześć dziewczyny! Właśnie wróciłam z drugiego usg. Dziś usłyszałam tętno fasolki. Nawet te potworne mdłości i zmęczenie przestały mi tak bardzo przeszkadzać :) Chciałam do Was dołączyć, bo oczywiście mam milion wątpliwości i pytań na minutę. Pozdrawiam Was!!