Witam!!!
Dziabong szkoda Martynki. Boże, jak na te rozrabiaki trzeba uważać. Mój syn też ostatnio się oparzył, ale tylko w rękę, bo podniósł pokrywę od parowaru i buchnęła mu para na rękę. ZawszeBosa, Justynka broi, że hej, no i idą jej zęby cały czas, więc jest okropna. Ja pracy szukam dalej, ale raczej w zawodzie w szkole, no ale zobaczymy, co z tego wyjdzie.