Moje Drogie Panie :)
obiecałam zdać relację z pobytu na Ujastku.
W skrócie:
Patologia ciąży- super,
porodówka- super!
Ponieważ ciąża się przedłużała, przekierowali mnie najpierw na patologie ciąży. Panie położne, lekarze- pierwsza klasa. Uśmiechnięci, bezproblemowi.
Na porodówce było zatrzęsienie urodzin. Ciasno, aż dzieciaczki z mamami były przenoszone na patologie, bo zwyczajnie nie było miejsc.
Pokój dwuosobowy, super warunki, Położna prowadząca mój poród- Pani Kinga M. złota kobieta!! Wszystkim życzę takie babki z jajem i zacięciem do opieki, ogarniającej temat, reagującej na wszystko. Sama proponowała rożne rozwiązania, mówiła o skutkach, doradzała. Lekarze, opieka noworodkowa, nawet Panie salowe - pełen profesjonalizm.
Niestety ze względu na powikłania poporodowe mogliśmy sprawdzić jak wygląda dodatkowa opieka. Nie mogę napisać złego słowa o oddziałach.
Myślałam, że trafiła nam się po prostu fajna zmiana, ale pozostałe ekipy także miłe, na wysokim poziomie.
Mimo bólu, wszystkim życzę takiej opieki jaka nam się trafiła.
Polecam Ujastek z pełną odpowiedzialnością!
p.s. weźcie sobie gaz, niezła jazda- prawie jak na sporej bani i jeszcze później mąż mógł prowadzić auto :)