edytka84

Hej dziewczyny, dawno mnie tutaj nie było... Ja już jestem po 2 wizytach, serduszko pięknie bije. U mnie od początku wiadomo, że będzie cc. Ostatni tydzień miałam koszmarny - dostałam uczulenia na słońce. Twarz , dekolt i dłonie całe w okropnych bąblach , które mnie baaardzo swędzą! Jakiś koszmar! Ciąża spowodowała taką reakcję na promienie (ja nawet się nie opalałam, tylko z dzieckiem byłam na placu zabaw i pół godziny wystarczyło). A najgorzej, że nie mogę przyjmować żadnych leków na to, tylko domowe sposoby... Tak więc jestem na chorobowym do końca tyg. A za tydzień jadę z moim Tymonkiem do sanatorium nad morze. Cieszę się bardzo, bo będzie podwójna korzyść: dla mojego synka, który mi sporo zimą chorował i dla maleństwa też jest wskazany jod :-) no i mamusia odpocznie... To się rozpisałam :-)

Ja ostatnią miesiączkę miałam 14.03, a na wizytę do lekarza umówiłam się na 5.05. Bez pośpiechu, bez nerwów , na spokojnie zobaczę wtedy dzidzie i bijące serduszko. To moja druga ciąża więc jestem spokojniejsza i bardziej cierpliwa. Przy pierwszej ciąży od razu po zrobionym pozytywnym teście umawiałam się na wizytę... i w 5tc było widać tylko pęcherzyk,(musiałam czekać 2 długie tyg nim zobaczyłam maleństwo). Póki co ciąża u mnie przebiega spokojnie, trochę bolą piersi i mam lekkie mdłości czasem. Dziewczyny! Z racji takiej, że to moja druga ciąża wiec mam trochę większe doświadczenie niż pierworódki. Służę radą gdyby któraś miała jakieś pytania:-) Pozdrawiam

Vanesa35, Ja również jestem w 6tc. Ostatnią miesiączkę miałam 14.03, a Ty? Może mamy na ten sam dzień termin porodu. Ja się umówiłam do lekarza na 5 maja. To moja druga ciąża i z doświadczenia wiem, że raczej nie ma potrzeby wcześniej. Póki co czuję się dobrze, tylko mnie trochę piersi bolą. No i od samego początku mam krwotoki z nosa, ale tym się nie przejmuję , bo tak samo miałam przy 1-wszej ciąży.

Cześć dziewczyny! Wczoraj dowiedziałam się, że jestem w ciąży i postanowiłam do Was dołączyć :-) Oczywiście termin porodu przypada na grudzień (dokładnie 19 grudnia). Mam na imię Edyta i to jest moja druga ciąża. Mam już synka Tymona, który jest również z grudnia (dokładnie 4 i rodząc się tego dnia zrobił ogromną niespodziankę babci Barbarze). Jestem przeogromnie szczęśliwa, że znów mogę być w ciąży! Nasze starania trwały przeszło dwa lata nim się udało. Szereg badań wskazywał na brak szans - a tu taka niespodzianka:-) Ale cuda się zdarzają i ja jestem tego przykładem... Miło mi będzie dzielić się z Wami wszystkimi cudownymi chwilami w tym cudownym okresie !