marysia1002

Madlenka ja właśnie zjadłam moje drugie śniadanie a było kanapeczka z połówki bułki pełnoziarnistej z sałatą szynką gotowaną i wielkim plastrem pomidora pychotka ;) Niestety dowiedziałam się też przed chwilą że muszę zostać po godzinach brr a tak mi się nie chce. Ale byle do czwartku wtedy mam wizytę i biorę l4 ;) pewnie będę musiała jeszcze parę dni przychodzić i szkolić nową osobę ale to już będzie krótko.

KariKari ja też myślę bardzo poważnie x-landerze, moja znajoma go miała i ja też kilka razy go prowadziłam i naprawdę super sterowny jest i super jakość.

Hej dziewczyny kurcze nie było mnie dwa dni a tu tyle do nadrobienia chyba z 10 stron ;) Wyjazd udał mi się niesamowicie, i po obserwacji doszliśmy do wniosku że maj i czerwiec to idealny moment na wyjazd z dzieckiem, pogoda była świetna, nie było tłumów na chodnikach i co najważniejsze nie było problemu z zaparkowaniem się przed samą plażą;) I ja też patrzyłam tylko na wózki które nas mijały i powiem tak każdy był innej firmy ale to każdy. Trzeba chyba pójść do sklepu i trochę nimi pojeździć;) Ostatnio dostała radę od koleżanki, która niedawno urodziła i ona powiedziała, że warto iść oglądać wózki zanim ma się duży brzuszek. Ona była chyba w siódmym miesiącu i powiedziała że jej się wszystko wydawało takie toporne i ciężki a teraz mała jeździ w nim już trzeci miesiąc a ona jest zachwycona funkcjonalnością i lekkością;) Narobiłyście mi takiego apetytu że jadę dziś po pracy zakupić bardzo dużo arbuza Co do staników to ja nie mam żadnego we wszystkich moje piersi wyglądają jak by krzyczały "uwolnij nas" dziś lecę kupić mamie prezent to mam nadziej że przy okazji kupię sobie z dwa staniki;) Ale się rozpisałam ;) aa i jeszcze miałam napisać o letnich ubraniach. Dziewczyny mam to samo, czyli nie wszystko na mnie wejdzie;) bardzo mnie to dziwi bo jeszcze nie przytyłam i trzymam wagę z przed ciąży. A dziś gdy sobie wyprasowałam swoje ulubione niebieskie spodnie, ubieram je a tam brak co najmniej 3 cm materiału ;( i co zauważyłam że mi bardziej niż brzuszek to biodra lecą w górę :(

Dziewczyny muszę wam się pochwalić;) pisałam ostatnio że wybieramy sie z moim P nad morze na szkolenie;) wczoraj okazało sie że szkolenie jest jak najbardziej ale nie za tydzień ale już od wczoraj a mój P pomylił terminy. I dziś w nocy wyjechaliśmy o czwartej i o ósmej na śniadanie zameldowaliśmy się w hotelu w Krynicy Morskiej;) Teraz mój P jest na szkoleniu a ja siedzę sobie w pokoju, pewnie będę odsypiać ale wieczorem lecimy na spacer po plaży ;) Pewnie jest to nasz ostatni spontaniczny wyjazd bo z maluszkiem jest już dużo trudniej;) I tym bardziej się cieszę że się wyrwaliśmy;) I jeszcze jedno zdanie w sprawie chodzenia do lekarza prywatnie i na NFZ. Ja chodzę prywatnie i nawet ostatni się zastanawiam czy dobrze zrobiłam ale po tym jak wczoraj załatwiłam wszystko z moja p. doktor to stwierdzam że dobrze że ją jednak mam ;) Wyobraźcie sobie że jak zadzwoniłam do niej o 19 z zapytaniem czy mogę jechać bo miałam mieć badania i wizytę to dziewczyna oddzwoniła o 21 z przeprosinami że tak późna ale jej dopiero ostatnia pacjentka wyszła. (Ja oczywiście też ją przepraszałam że tak późno dzwoniłam;)) przedstawiłam jej moją sytuację i co został w pracy do 21:30 żebym dojechał do gabinetu i wzięła receptę na duphaston i jeszcze mi załatwiła skierowanie na NFZ na badania krwi w pierwszym trymestrze wiecie różyczki i inne toksoplazmozy i teraz najważniejsze nic nie musiałam jej płacić.

MarlenaR ale masz fajnie z tą plażą i morzem ekstra ;) ja w przeszły weekend (jak lekarka mi pozwoli ) jadę z moim P na szkolenie do Krynicy Morskiej i już nie mogę się doczekać spacerku brzegiem morza ;):)

olusssia7 u mnie było bardzo podobnie jak u ciebie jeśli chodzi o starania;) Czyli ja też chodziłam za moim P przez rok i mówiłam że chce maleństwo od razu po ślubie a najlepiej trochę przed ślubem;) i ciągle suszyłam mu głowę teoriami co to będzie jak się okaże, że nie będziemy mogli. Na to mój P mówił spokojnie ty planujesz i planujesz i martwisz się za nas oboje a ja po prostu zrobię;) w marcu zdecydowaliśmy się spróbować ale bardzie na zasadzie nie myślimy ciągle o powiększeniu rodziny tylko po prostu nie zabezpieczamy się i zobaczymy. I zobaczyłam 3 kwietnia dzień przed planowaną miesiączką jasną drugą kreskę ;) Więc mogę powiedzieć że udało nam się w pierwszym cyklu i jesteśmy super szczęśliwi ;) Jedyne co mogę jeszcze napisać, że już z tydzień przed zrobieniem testu czułam że nam się udało ;):) i nawet mówiłam to mojemu P ale on oczywiście nie chciał mi wierzyć ;)

KariKari jesteś niemożliwa z tym liczeniem czasu ;) na pewno wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki ;)

Ja też jestem za karmieniem piersią na pewno przez pierwsze 6 miesięcy a potem to w praniu wyjdzie;) ale też jestem za stosowaniem butelki oczywiście z mlekiem mamy i to od samego początku a to dlatego że chcę żeby mój P też mógł mi pomóc w karmieniu maleństwa np w nocy i żebym mogła jak sytuacja będzie wymagała wyjść z domu i być pewna że dziecko nie będzie głodne albo nawet jak sytuacja nie będzie wymagała i będę chciał wyjść z koleżankami na soczek to żebym też miała ten komfort że dziecko mi ładnie z butelki wypije i pójdzie sobie spać:) Co do porodu to pewnie SN o znieczuleniu to mogę zapomnieć bo z tego co wiem w Płocku to już szybciej zrobią cesarkę.

MarlenaR mi to badanie zalecił właśnie ginekolog prowadzący ciążę a ja chodzę do niej prywatnie i ona mi właśnie dał kartkę z listą badań które muszę zrobić. Idę do mojej lekarki w piętek na NFZ to może mi to zrobi:)

larissa85 dzięki za szybką odpowiedź, powiedz tylko jeszcze czy te badanie to przeprowadza się u lekarza ginekologa czy gdzieś indziej??

Hej dziewczyny mamy swoje pierwsze 100 stron na forum. Marlena piękne zdjęcia ;) 3 bit bardzo słodkie cisto ;) Mam do was pytanie. Czy któraś z was ma skierowanie od lekarza na badanie o nazwie "badanie czystości pochwy" Ja dostałam na ostatniej wizycie, chyba dlatego że mi cytologia wyszła na II. Nigdy wcześniej nie robiłam takiego badania, może wy już robiłyście i wiecie jak się za to zabrać ??

agata11 myślę, że jak wyniki krwi masz dobre to nie ma co łykać. Ja staram się jeść dużo owoców i jak na razie jest ok:) Więc do chwili jak mi lekarz nie zaleci dodatkowych witamin to raczej nie będę brać.

agata11 moja lekarka też na razie nie każe mi brać witamin mówi tylko żebym pamiętała o kwasie foliowym i duphastonie no to pamiętam ;)

Vanesa 35 ja też się zastanawiam, wcześniej jak nie byłam w ciąży to oczywiście mówiłam że jak najbardziej na pewno bym poszła a teraz im bliżej tygodni w których należy zrobić badanie tym bardziej się zastanawiam czy chce. Mój N nalega żebym zrobiła i pewnie tak się skończy, ale sama w 100% nie jestem przekonana.

Przyłączam się do prośby Karoliny jeśli ktoś zrobi test i potem lekarz potwierdzi wynik to dajcie znać. Jak dla mnie trochę za drogi ten teścik a tym bardziej że nie wiem czy skuteczny. Ja osobiście chyba nawet nie będę pytać lekarza czy będzie chłopiec czy dziewczynka ;) oby zdrowe ;) i wszystko się okaże przy porodzie :)

Dzięki Karolina mam nadzieje,że też będę miała takie wspomnienia ślubno - weselne :) O to Carolineee, olusssia7, MarlenaR widzę, że w takim razie czekają nas nie tylko cudowne chwile związane z narodzinami naszych maleństw ale też super weselne zabawy i piękne uroczystości ślubne;)

Witam MarlenaR czytałam twoją wiadomość i mam bardzo podobną sytuację ja ty. to znaczy my tez planowaliśmy ślub o 2 lata i mamy już wszystko domknięte na datę 30.08 ;) a tu ciąża. W sumie nie powiem żeby było to dla mnie jakieś straszne zaskoczenie, bo się staraliśmy ;) bardziej się zdziwiłam tym, że udało nam się za pierwszym razem;) Na szczęście nie potrafiłam wybrać sukni;) i teraz nie muszę nic zmieniać ;) Carolineee trzymam kciuki ;) wszystko będzie w jak najlepszym porządeczku ;)

Ja chodzę prywatnie pewnie bardziej dla zdrowia psychicznego mojego i mojego N, jestem pierwszy raz w ciąży i pewnie dlatego chce żeby ktoś mnie przeprowadził przez ciążę a potem przez poród za rękę :) dlatego na pewno zdecyduję się również na położną w czasie porodu. A jak będzie przy drugim dziecku to się zobaczy.

asiaroza1 a możesz powiedzieć gdzie robisz te badania w Płocku czy w innym mieście a jak w Płocku to u którego lekarza. Wiem, że w Płocku jest trzech lekarzy, którzy mają uprawnienia do ich przeprowadzenia. Sama zastanawiam się nad tymi badaniami i pewnie się na nie zdecyduję, choć bardzo się boje czy wszystko jest w porządku.

O widzę, że wreszcie udało mi się dodać suwaczek :):)

olusssia7 Super pierwsza fotka maleństwa:) ja też mam ostatnie zdjęcie USG dokładnie z 7 tyg i 6 dnia;)

Hej dziewczyny wysłałabym wam i moje zdjęcie brzuszka:) ale na razie jeszcze nic nie widać ale może jeszcze za wcześnie bo dziś jestem w 8 tyg i 4 dniu zobaczymy jak będzie w 10 tyg:) Marion trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Ja też mam krwiaka i też biorę duphaston i też lekarka mi powiedziała żebym dużo leżała. Trzeba się stosować do zaleceń i starać się nie denerwować i by dobrej myśli.

noisette89 - ja też biorę duphaston 2 x 1, ponieważ mam krwiaka i podobno duphaston ma pomóc jak na razie nie pomaga biorę 4 tydzień:( Ja na ostatniej wizycie byłam na wadzę to był dokładnie 7 tydzień i 6 dzień i moja waga ani w dół ani w górę. Oby jak najdłużej się to nie zmieniło ;) Jedyne co robię to nie pozwalam sobie na zachcianki i staram się jeść dużo owoców:) Fajnie że za niedługo będzie dużo świeżych owoców;) nie mogę się doczekać czereśni ;) Kartę ciąży miałam założoną na drugiej wizycie, ponieważ na pierwszej jeszcze nie było serduszka a lekarka mi powiedziała, że zasada jest taka że kartę zakłada się jak widać bicie serca.

Cześć dziewczyny. Miałam dziś wizytę u lekarza i tak cieszę się bo zobaczyłam moje małe maleństwo z pięknie bijącym serduszkiem :) rośnie wręcz książkowo bo według miesiączki dziś jest 7 tydzień i 6 dzień i według USG jest to samo więc super. Niestety okazało się, że mam krwiaka a dokładnie krwiak, który był na ostatniej wizycie nie wchłonął się a nawet trochę powiększył ;( i lekarka chciała dać mi zwolnienie ale obiecałam, że będę dużo odpoczywać i maksymalnie długo leżeć i na razie mi zwolnienie nie wypisała. Jetem z jednej strony bardzo szczęśliwa że moje małe maleństwo tak ładnie rośnie a z drugiej strony mam załamanie, że coś będzie nie dobrze, że krwiak będzie rósł i że nie czeka mnie nic innego tylko długie leżenie samej w pustym domu ;(

MsKoko - Trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze;) monikam - piękne zdjęcie ;)