Współczuje wszystkim będącym w obawach..jak ja poinformowałam o swojej ciąży to dostałam "gratulacje" (zbyt szczere to nie było,ale było) a potem pytanie "czy będziesz pracować?"..a teraz mam 5dniowe zwolnienie( z powodu przeziębienia) i pierwsze pytanie jakie dostałam to "przewidujesz jeszcze powrót do pracy po zwolnieniu?"więc tragedii nie było. I szczerze zastanawiam się nad tym, czy by nie iść od maja na zwolnionko,ale siedzenie w domu to nie dla mnie, tym bardziej,że mój mąż często wyjeżdża i byłabym sama,a zobowiązania mam w dwóch miejscach ,więc dla mnie to również nie jest taka prosta decyzja jak mi się wcześniej wydawało.Ale zobaczę co mi powie lekarz wizytę mam 30.04 i w tedy się skonsultuję:)