Skocz do zawartości
Forum

Justi24

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Justi24

  1. Karolek, martynaa To oby Wam te 92 dni spokojnie zleciały;)))))))
  2. Drucilla Ja brałam jakiś czas wapno bo miałam lekkie uczulenie po zastrzykach, ale później wyczytałam, że może wzmagać skurcze więc ja bym nie ryzykowała, aczkolwiek to mogą być nieprawdziwe informacje...
  3. Witajcie!!! U mnie od rana zabieramy się za robotę ja robię masę do cisata i już jajka ugotowane do święcenia z tym, że ze mną to jest tak, że jak postoję 20 min to później pół godz leżę:( Felimena Życzę spokojnej setki!!!!! Iwa No ja mam tą luteinę dopochwowo i tak jest na opakowaniu napisane-raczej na odwrót to bym sie nie odważyła:))))))) Scarlettj- Super że "słodka" nie jesteś-na święta możesz wcinać różne pyszności:)))))
  4. A wiecie może ile czasu to potrzebuje, żeby się wchłonąć?????? Ja biorę rano, popołudniu i wieczorem. Wieczorem to luz bo przed snem, ale z tymi dwoma to nie wiem godzinkę? No ciekawe co z Agak.....
  5. IwaJusti24W każdym bądź razie ważne, że teraz już jest ok.:)i oby tak do końca:) A Luteinę brałaś dopochwowo? Niestety pod język 3 x dziennie. A to szkoda bo właśnie się zastanawiam ile czasu mam leżeć po wzięciu tej \luteiny żeby się wchłonęła....
  6. W każdym bądź razie ważne, że teraz już jest ok.:)i oby tak do końca:) A Luteinę brałaś dopochwowo?
  7. IwaJusti24Iwa Ty jesteś leżąca? Bo mi się już miesza która jest zagrożona, a która nie:) Całe szczęście nie, ja mam tylko nadciśnienie, ale to wszystko całe szczęście, zagrożona byłam tylko pierwsze 3 miesiące, teraz jest ok chyba Nom to te pierwsze 3 miesiące mnie zmyliły...A dlaczego miałaś zagrożenie? Jakieś plamienia? A męże to trzeba w łeb trzepnąć:)będzie Ci dogadywał chce dzidziusia niech nie marudzi:)
  8. Iwa Ty jesteś leżąca? Bo mi się już miesza która jest zagrożona, a która nie:)
  9. IwaJusti24Tasik Oby Ci ten mięśniak problemów nie stwarzał.Wiecie co dzisiaj Wielki Piątek,a mi tak apetyt dopisuje, że szok jem, mlaskam, ciamkam, cmokam i buzia cały czas pełna. Już całą paczkę suszonych śliwek zjadłam, paczkę żurawiny i jeszcze kanapkami doprawiłam. Nie poznaję siebie....a brzuch rośnie:))) Justi brzuszek to pół biedy, nawet powiedziqałabym dobrze, gorzej bo mi rośnie d... przepraszam pupa ;-))) Mi się też wydaje, że ramiona mam większe niż przed ciążą:( ciekawe czy jak urodzę to się zmieni...
  10. IwaA mój Antoś dzisiaj tak szaleje, bardzo się z tego cieszę, bo czasami jest taki bierny, że waham się czy czasami nie zebrać się i do lekarza nie polecieć. Więc dzisiaj jest prawie idealnie, gdyby nie to, że kopie mnie w nerę, nie wiedziałam że taki maluszek może spowodować taki ból. A tak apropos, to czy on nie powinien już powoli kopać mnie w żeberka? Myślę, że jeszcze nie bo macica jest ok 5-7 cm nad pępkiem:) Chociaż jak leżę długo na boku to tam gdzie żeberka mam najdłuższe to czuję ucisk-właśnie teraz mnie to męczy:(
  11. Tasik Oby Ci ten mięśniak problemów nie stwarzał. Wiecie co dzisiaj Wielki Piątek,a mi tak apetyt dopisuje, że szok jem, mlaskam, ciamkam, cmokam i buzia cały czas pełna. Już całą paczkę suszonych śliwek zjadłam, paczkę żurawiny i jeszcze kanapkami doprawiłam. Nie poznaję siebie....a brzuch rośnie:)))
  12. zannano dobra jestem trochę przyłąmana... nie dość, że rozstępy na brzuchu się zaczynają to jeszcze przebarwienie słoneczne na twarzy mam... kupiłam sobie krem na rozstępy i filtr 50 od słońca... więcej nic zrobić nie mogę raczej...a jeszcze tak daleko... wiem, że to takie bzdurne problemy i najważniejsze, żeby Dzidziuś był zdrowy i szczęśliwy :) ale do pracy to ja już raczej nie wrócę, bo te przebarwienia pojawiły mi się właśnie po kilku dniach pracowania na słonku i nie będę się już na to narażać i na stresy z tym związane... Niby bzdurne problemy, ale zawsze się przejmujemy jak nasz wygląd zewnętrzny szwankuje, a na L4 przynajmniej sobie odpoczniesz to już czas najwyższy:)
  13. Jak już zaczynamy sobie życzenia składać to i ja Życzę Wam wszystkim licóweczki kochane i Waszym rodzinom Zdrowych, Spokojnych, Radosnych Świąt!!!!! Smacznego jajeczka i mokrego Dyngusa:)))) No i żebyście się nie przejadły bo później zgaga będzie męczyć:)
  14. Jeżeli chodzi o nocne siusiu to ja nie wstaję.:) Chyba, że mąż mnie obudzi jak idzie to toalety to wtedy tak. A normalnie to mam bardzo dobry sen-mam nadzieję, że nie zapeszyłam:) Kupiłam w końcu stanik!!!!!! Już nie będę o tym co chwilę ględzić:) Teraz odpoczywam i jak mąż wróci z babcią z kościoła to zabieramy się za pieczenia, a sałatkę na jutro zostawiam:)
  15. Secondtry Wszystkiego najlepszego z okazji 30-stki!!!!!Uśmiechu na każdy dzień, szczęścia i spełnienia marzeń!!!!! A co najważniejsze szczęśliwego rozwiązania w lipcu nie wcześniej)!!!!!!!!!!!Buziaki!!!!!!!!!!!!!!!! A poza tym to pobyt w szpitalu myślę, że Ci dobrze zrobi. Ja czasami jak czuję jakieś niepokojące objawy to też miałabym ochotę, aby jakieś fachowe oko mnie poobserwowało:) Czas szybko minie, Ty będziesz spokojniejsza i a nóż widelec będziesz mogła się powoli uruchamiać- Czego Ci życzę:)))) Agak Co się dzieje!? Koniecznie daj znać jak wrócisz...Trzymam mocno kciuki!!!!!!
  16. Just No chciałabym usłyszeć, że chociaż zamknięta jest:) bo raczej już nie ma szans, żeby stwardniała:))) Martynaa Chyba, ze we wtorek rano pójdziesz do szpitala(jakiegokolwiek) i zrobisz prywatnie 8-10 zł wtedy wyniki są zawsze tego samego dnia o 14.00
  17. Witam!!!! Scarlettj Spokojnej, bezstresowej setki życzę!!!!! Gmonia- Widzę, że humor po wizycie się poprawił:) Cieszę się, że jest ok. dbaj o siebie i wypoczywaj Just Dla mnie to byłby szczyt marzeń usłyszeć taki komplement;)))))) Super, że wszystko w porządku:) Morrwa Po świątecznym objadaniu się chociaż na jeden dzień się ograniczę:)))) Martynaa Możesz mieć problemy ze zrobieniem morfologii w poniedziałek bo to święta są i róznie bywa z laboratoriami.... No kobietki ja się zabieram za małe porządki, a później będziemy piec ciacho:)
  18. Tasik Super, że jest dobrze:)
  19. ScarlettjJusti24 jeszcze nie wiem nic. Jutro odbieram wyniki to napiszę. Ja robię za tydzień... to może juz powinnam ograniczyć się ze slodyczami:)
  20. Wybrałam się dzisiaj na poszukiwania czegoś do ubrania i udało się Kupiłam czarne rybaczki w delikatne paseczki, takie eleganckie i na codzienny spacerek też będą super. Lekkie i wygodne.Tak mi się humor poprawił, bo ostatnio jak leżę to nic sobie nie kupuję ponieważ nawet nie czuję takiej potrzeby, a teraz jak już troszkę mogę wychodzić to stwierdziłam, że ubogo u mnie z tymi ciuszkami ciążowymi... Spędziłam na zakupach 1,5gdz. mam nadzije, że nie opłacę tego kolejnymi skurczami. Miałam kupić też ten nieszczęsny stanik co go od tygodnia kupuję, ale juz nie miałam sił:( Scarlettj Ja też tak mam:) Mąż sprząta, zakupy przedświąteczne, gotuje, a ja mogę być mu tylko wdzięczna-a czasem jestem upierdliwaA wiesz już jak tam Twój cukier?
  21. Cześć!!!! Marzycielka- Spokojnych ostatnich stu dni życzę!!!!! Ja dzisiaj mam dzień odwiedzin przez co nie mam kiedy nawet do Was napisać...:) Co do macierzyństwa to mam nadzieję, że ciąża już mi sama dała popalić, a później to może być już tylko lepiej-grunt to pozytywne myślenie i wsparcie partnera. Jedynie depresja poporodowa zjawia się niewiadomo kiedy, niewiadomo skąd...... Karolek- Super, że wszystko ok po wizycie:) Ja dużo nie szykuję na święta -biały barszcz z białą kiełbasą - jajka nadziewane pieczarkami - sałatka jarzynowa - ciasto fale dunaju - wędlinki przekąski i to tyle....
  22. Drucilla - Super, że już jesteś w domku:) i szpital masz za sobą:))) Secondtry - Spokojnie przed wizytą zawsze bierze panika, a później często okazuje się, że nie jest tak strasznie jak nam się wydaje...Ja też bym chciała, żeby lekarz obejrzał już moją szyjkę, bo mam wrażenie, że mi się skraca i cały czas prawie leżę:(nie wiem czy to mój wymysł czy faktycznie tak jest. Jak chodzę to mnie coś tam na dole kłuje.....A ty się nie denerwuj, spróbuj się wyciszyć wtedy skurcze na pewno się uspokoją...Wiem, że łatwo się mówi, ale chociaż spróbuj..... Trzymam za Was tzn. Tasik,Secontry kciuki, żeby jutrzejsze wieści z wizyty były dobre!!!!!!!!!!!!
  23. Martynaasecondtry znam twój ból, też cały czas się martwie czy napewno jest wszystko wporządku..moja ciąża jest zagrożona, ciągle biorę luteinę na podtrzymanie.. ostatnio gdzieś mnie wszystko w środku boli.. boje się, że tam coś się rozszerza, albo coś.. panikuje ostatnio.. Od kiedy bierzesz Luteinę? Ile na dzień? I z jakiego powodu? Ja jutro mam ostatni zastrzyk i też przechodzę na Luteinę 3xdziennie...
  24. Iwa- Kochana współczuję tych wszystkich dolegliwości...ciąża nie zawsze jest tak cudowna jak się wydaje. Życzę dużo siły.... Scarlettj- Ja jeszcze tak o smakołykacg nie myślałam jutro sobie zaplanuję co i jak, ale tan mazurek toffi...brzmi zachęcająco:) Może wkleisz przepis:)
  25. Iwacześć dziewczyny, dawno mnie tutaj nie było, ale widzę, że tryskacie energią, trochę zazdroszczę wam entuzjazmu.Witaj Martynaa świetnie, że nas przybywa. Może rzeczywiście jesteś trochę młoda, ale czasami i tak bywa, ważne, ze jesteś szczęśliwa i masz wspaniałą rodzinę. A co tam u Ciebie? Gdzie się podziewałaś???? Karolek - daj znać po wizycie jak tam szyjka. Trzymam kciuki, oby nie była skrócona.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...