Szczerze powiedziawszy nie dziwi mnie to, ze dziecko jest emocjonalnie niestabilne, jesli pochodzi z rozbitej rodziny, a codziennosc dzieli na dwa domy. Może oderwanie od jednego rodzica jej nie sluzy i ma zachwiane poczucie bezpieczenstwa, co w efekcie powoduje problemy ze snem?
A tak swoją drogą, jesli dziecko bylo juz na konsultacji psychologicznej, a ten uznal, ze rozwija się prawidlowo, to jedyne, co mozna jej zaoferować to akceptacja, cieplo i duzo czulosci.