Najczęściej przeczekuję...a potem mocno przytulam. Dziecko, tak jak dorosły ma gorsze chwile, ale nie umie zapanować nad emocjami, nie jest tak dojrzałe i nie zna wszystkich norm społecznych.
Czasem mówię dzieciom, żeby wykrzyczały się w poduszkę lub uderzały w nią pięściami....