Skocz do zawartości
Forum

monika.c1990

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Inowrocław

Osiągnięcia monika.c1990

0

Reputacja

  1. Ychnaprzeczekaj trudny poczatek karmienia piersia a zaczniesz czerpac z tego satysfakcje:) Ja zazelam szperac w internecie o UROSEPSIE...tak nazwala Nasza infekcje Pani doktor na wypisie ze szpitala i jestem przerazona:( Niby mowila ze bakterii w krwi nie bylo na wynikach ale pewnie cos tam bylo wiec tak to traktowala zeby skutecznie wyleczyc...masakra jak to groznie brzmi :( we wtorek idziemy na kontrole do lekarza i juz chce jej wymytac o wszystko bo niewiedza mnie rozwala...:(
  2. Moj misiu po antybiotykoterapii ma cos problmy z brzuszkiem:( Tez bardziej wzdecia niz kolki...daje mu Espumisanku 4xdziennie po 5kropelek i chyba pomaga:) Do tego masuje mu brzuszek i cwicze nozkami i czesto od razu ida baczki:) Nom i klade go na brzuszku swoim albo na kanapie zeby sobie cwiczyl glowke i sam sobie te jelitka masuje:) A z kapiela nie ma u Nas zadnego problemu:) wrecz maluch swoja mina pokazuje ze mamy tak szybko nie konczyc:) Pokombinuj troche z woda....moze maluszek lubi cieplejsza lub chlodniejsza:) Nasz akurat musi miec taka 40* :P i kladz maluszkowi pieluszke na pepek i jak wkladasz do wanienki to delikatnie zanuzaj pupcie i pierwsze co polewaj na ta pieluszke wode a zas na cale cialo i pieluszke mozna usunac:) u Nas to sie super sprawdza:) podobno wszystkie dzieci lubia sie bardzo kapac:) jezeli placza to cos im nie pasuje :P Nasz skarbus wazy juz 4640:) a urodzil sie 3770 ;) miesiac temu :P
  3. Widze posypaly sie foty maluszkow :):):) A to moj Maciulek :*:*:*
  4. Niby pozytywna energie mam ale czasami zaczynam panikowac:( Chce juz byc w domku i wiedziec ze nic mojemu skarbowi nie dolega :* Przestalam sie uzalac troszke Nad soba jak skontaktowalam sie z kolezanka ktora urodzila 20stycznia i jej malenstwo juz w drugiej dobie zycia zlapalo zapalenie pluc:( Jakas masakra...malutki urodzil sie naprawde malutki 2300 z jakim tam haczykiem....i juz taki chory :( a na dodatek ona z Nim lezec nie moze i jezdzi do niego codziennie 200km:( To ja myslalam ze mam za przeproszeniem przejebane....:( A u Nas ostatnio tatus mial test w szpitalu:) Bo poszlam zaplacic za ten fantastyczny "hotel" (kolejny absurd ze trzeba przez caly szpital chodzic codziennie placic i zostawiac takie malenstwo jakby nie bylo mozna za caly pobyt:) POLSKA!)i przyszla pielegniarka po maluszka zeby zalozyc mu cewnik i pobrac mocz na posiew i czekali za mna ale im sie spieszylo i tatus musial isc :P straszna misja rozebrac dziecko i otworzyli pampersa a tak KUPA :) kazaly mu isc wyrzucic na sale ale biedny juz o czystym nie pomyslal i troszke mialy z niego polewke:) i wreczyly mu rozebrane do polowy dziecko tylko zaslonily siusiaczka lignina i tak wrocil z malym na sale i dzwonil rozzalony gdzie ja jestem hehe :) niech tatusiowie tez poczuja jakie czasami sa przykreobowiazki rodzica...:) na szczescie malutki byl jak zwykle dzielny przy cewnikowaniu i tylko troszke pogrymasil ale nie plakal moj dzielny chlopiec:) a tatus jaki dumny z siebie ze podolal jak trudnemu zadaniu :P
  5. A co do piersi dziewczyny to potrzeba duuuzo cierpliwosci i wszystko bedzie dobrze:) Moj malutki konczy dzis 4 tygodnie i jeszcze to jedzenie nie idzie mu idealnie :) Nadal sie uczymy:) A jak dzieciatko sprobowalo butelki zanim "zakumalo"o co chodzi w cycu to bedzie marudzic bo z butli im sie je poprostu latwiej:) Mi polozne po porodzie duzo tlumaczyly i dziecko jedzac piersia musi sie nauczyc glebokiego ssania z otwartymi ustami pok katem 180* a butelke czy smoczusia ssie plytko i dlatego maja maluszki takie trudnosci:) Dlatego tez odradzane jest przez pierwsze 2 tyg dawanie smoczucha np:) Ja w szpitalu troche go dalam i dlatego troszke sie pomeczylismy ale juz jest coraz lepiej i nawet smoczka misiu zadko kiedy bierze a jak juz to tak troche nieudacznie bo mu wypada:P A buzke otwiera jak do cyca i prawie razem z plastikiem go bierze Takze jak macie cierpliwosc to sie pomecznie a nagroda bedzie bezcenna:) Cos pieknego taki kontakt z maluszkiem :* a moj juz sie patrzy na mnie jak go karmie i sie usmiecha i trzyma mnie za bluzke albo stanik zeby mu tylko tego cyca nie zabrac:P Albo jak chce jesc i widzi ze wyciagam to tez juz wie co go czeka:) Cudowna taka bliskosc jest :) POLECAM!!!!
  6. Ta infekcja zaczyna sie od goraczki albo braku apetytu i sennosci...my zauwazylismy ze cos jest nie tak bo moj facet mierzy mu temp 100razy dziennie i zaczelam sie niepokoic jak bylo 38:( pozniej zaczela rosnac max do 39 i zaczelismy robic zimne oklady bo juz bylam przerazona:( dzwonilam w nocy do mamy i odradzila mi w taka pogode (-10)jechac z takim malnstwem do szpitala z goraczka i kazala zaczekac do rana i w przychodni poprosic o wizyte domowa...a na pogotowie tez dzwonic nie chciala bo to nie wiadomo czy chirurg nie przyjedzie:/i i tak by mi malenstwo zabrali do szpitala pewnie karetka i to samego :( wiec dzielnie do rana robilismy oklady wizyty domowej niestety sie nie doprosilam i lekarka kazala mi zrobic badanie ogolne moczu maluszka i z wynikiem przyjechac do przychodni....po czym juz moja Pani doktor sie dziwila czemu my jeszcze nie jestesmy w szpitalu:( ja sennosci drazliwosci ani nic podobnego u mojego skarbka nie zauwazylam tylko ta goraczka ale jak ma kaszel i katar to napewno nie to bo moj maly osluchowo jest zupelnie czysty...juz mu na szczescie przechodzi CRP spadlo ze 140 na 24 :) wiec stan zapalny sie zmniejsza:) jeden antybiotyk juz mu odstawili (bo mial 2) ale niestety ten ktory zostal musi przyjmowac jeszcze 5 dni :( jeszcze ile sie trzeba wyklucic w naszym szpitalu o normalne warunki z takim dzieciatkiem jenyyy....pierwsza noc ja spalam na materacu pod zlewem(cwaniak wzielam materac bo bym spala na krzesle:/)pozniej dostalam pokoj hotelowy PŁATNY!(jest w nim dla mnie lozko i to na tyle)ale dwu osobowy i przed wczoraj do mojego na ogol zdrowego skarba dolozyli dziewczynke z zapaleniem oskrzeli :( gdzie moj maly na nic jeszcze szczepiony....naklucilismy sie z facetem z personelem i zostala Nam przydzielona pojedyncza sala....siedze tu zamknieta nie wychodze na zadne pogaduchy z mamami ktore patrza na mnie jak na jakas dziwna ale zdrowie mojego Maciusia jest najwazniejsze :* Nie wybaczyla bym sobie jakby cos tu zlapal :( dobrze ze mam dostep do komputera:) Pozdrawiam Was wszystkie mamuski :* Zaczal sie dla Nas najpiekniejszy okres w zyciu ale i tez najtrudniejszy:( zmagania z chorobami itd....:( ale WARTO!!!! :)
  7. Widze ze z ciezarowek zrobily sie same mamuski :) i nie za bardzo jest juz czas zagladac na forum :P ja niestety z moim skarbkiem leze w szpitalu :( 2 dni temu w nocy mial 39 stopni goraczki i po badaniu moczu okazalo sie ze ma infekcje drog moczowych :( bakterie z kupki dostaly mu sie jakims cudem do siusiaczka i takim sposobem ledwo skonczyl 3 tygodnie i kolejne 2 czekaja nas w szpitalu :( poniewaz dostaje dwa antybiotyki a ze wzgledu na to ze jest taki maly musimy sie leczyc w szpitalu :( i okazalo sie rowniez ze przez ta cala infekcje zoltaczka dlatego go tak dlugo trzymala i nie znikala ale juz na szczescie blednie :) Maly czuje sie dobrze goraczki nie ma i ogolnie stan sie poprawia ale czasu hospitalizacji to nie skroci :( przezycia tu straszne :(codziennie wyje jak nienormalna jak go kuja :( wczoraj pobierali mu krew z glowki to wyszlam...ryczalam przed gabinetem bardziej niz on bo on jest taki dzielny!!! a pozniej mialam wyrzuty sumienia ze zostawilam go tam samego ;( duzo zdrowka dla Waszych pociech bo to najwazniejsze!!!!!
  8. Jusia mi polozna polecila zel z Arniki na obrzeki i siniaki i czuje taki bol jak wieelki siniak ale go nie ma :) Wszyscy mowia ze wyjatkowo ladnie sie goi jak na taka rane i ze nie ma sinca:) Takze pamietajcie dziewczynki jak bd w potrzebie kupcie sobie ten zel:) I do podmywania szare mydelko albo zel Pliva Fem B z apteki podobno bardzo dobry do gojenia sie ran...kosztowal ponad 20 zl ale nie zaluje ze kupilam:) Ten zel z Arniki uzywalam na twarz bo dzien po porodzie jak spojzalam w lustro i zobaczylam ze na brodzie i po bokach ust mam taka jakby wieeelka malinke (z wysilku) to smarowalam tym zelem i idealnie zeszlo :) Mozna go uzywac tez na since pod oczami wiec pewnie sie przyda po nie przespanych nockach ;)
  9. Wiem ze nie kazda ma mozliwosc miec faceta obok ale wiem ze mi bylo to bardzo potrzebne:) To tez zalezy od faceta jak znosi takie widoki i nie ma nic zlego jezeli jakis nie wytrzyma bo tak naprawde on widzial duzo wiecej niz ja :/ Bolalo go podobnie to ze nie moze mi pomoc:( I ten widok krwi i tego co mi robia....ale to bardzo zbliza ojca z dzieckiem...to ze widzial ile potrzeba trudu zeby bylo to malenstwo na swiecie :* Ciekawilo mnie wczesniej jak tam wyglada ale nie mialam wszpitalu malego lusterka a balam sie zrobic fote tel bo korzystam na nim z internetu i nie chcialam zeby sie gdzies przez przypadek udostepnilo haha to tylko urzadzenia niestety :) Piersi w ciazy mi juz dosc urosly a teraz jeszcze bardziej :) Dzis wlasnie bylam kupic staniki bo za male:) A w domku nosze takie materialowe do karmienia bo wygodniej:) Szwy dzis mi polozna zdjela:) Te z zewnatrz w srodku sa rozpuszczalne i jeszcze sa..troche boli jak sie dlugo siedzi albo jak wstaje no ogolnie jest troche dyskomfort ale nie ma tragedii:) Czuje sie duzo lepiej niz ostatnie dni ciazy bo obrzeki mi schodza i zaczynam wygladac jak czlowiek :)
  10. Tak naprawde to tego sie nie da opowiedziec :) I tak sie rozpisalam a ze szczegolami byloby o wiele wiecej :) Zreszta nie ma juz o czym mowic na szczescie jest juz po wszystkim :) I taka prawda ze jak zle by mialo nie byc to juz Was to nie ominie niestety ale nagroda za to jest najwiekszy skarb :* Mi bardzo pomagalo w chwilach gdy myslalam ze juz naprawde nie dam rady jak tatus mowil do mnie czy chce juz miec Maciusia na rekach albo jak polozna mowila ze juz glaszcze go po glowce i czy ja tez chce :) To wstepowala w czlowieka taka sila ... Powodzenia dziewczyny i piszcie jak u Was bylo :) A co do karmienia ja myslalam ze nie bd miala pokarmu bo mam male piersi a mam go az za duzo :) W szpitalu mialam nawal i musialam odciagnac i do domu kupilam laktator i takiego nawalu juz nie ma ale odciagam po troszku w razie jakiegos wypadu na dniach zeby miec co zostawic babci :)
  11. Dziekuje za gratulacje i gwarantuje Wam ze malenstwo wynagradza KAZDE cierpienie!!! :) Lekkiego porodu nie mialam chociaz trwal ?tylko? 5h :) Rano zbadal mnie lekarz i stwierdzil 3 cm rozwarcie zarzadzil lewatywe i oxytocyne na porodowce. O 11:15 podlaczyli mi oxytocyne i tak sobie powoli leciala 2kropelki na minute (na koniec 35:P) i sie zaczynaly skurcze. Na poczatku bardzo znosne. Pozniej skakalam na pilce i zaczely brac coraz silniejsze ze nie mialam sily mowic ale dalo sie wytrzymac:) Polozna mnie zbadala i powiedziala ze super to znosze ze juz jest 5cm ze bardzo ladnie idzie. Aaa potem zaczelo bolec mniej znosnie ze nie moglam znalezc sobie miejsca :( Nie wiedzialam czy chce na tej pilce czy chce chodzic czy chce lezec i przy drabinkach probowalam i na kleczaco na materacu... Pozniej juz meczylam sie na fotelu :P Planowalam nie robic z siebie wariatki i nie krzyczec ale darlam sie w nieboglosy ale wtedy sie nie mysli o tym:) Ogolnie szyjka rozwierala sie ladnie ale z jednej strony nie chciala zmieknac i polozna a pozniej lekarz w trakcie skurczu ja uciskali czy cos:( Bol niesamowity...nom i jak juz zaczelam przec raz na boku raz na plecach to juz byla w sumie koncowka ale taka najbardziej stresujaca bo zlecialo sie strasznie duzo ludzi co mnie martwilo po co sa potrzebni :( i lekarz...i moj misiu nie chcial wyjsc :( widzialam jak sie wszyscy do czegos szykuja i zaczelam zadawac duzo pytan co chca mi zrobic...i uslyszalam kleszcze....jak spojrzalam sie na mojego faceta to sam sie wystraszyl nie swiadomy tego co to takiego....Lekarz dal Nam szanse na ostatnie parcie i wtedy mnie nacial i wyskoczyl moj skarb :*:* Ulga niesamowita :P Generalnie popekalam tez dosc sporo w srodku nawet szyjka macicy troche pekla przez co stracilam duuzo krwi i nie chcialo sie odkleic lozysko po czym znow zaczelam zadawac pytania i lekarz powiedzial ze jak sie nie uda to bd mnie musial wyczyscic pod narkoza na sali operacyjnej :( ale zrobil mi lyzeczkowanie (fuuj) i sie udalo :) Takze byly chwile grozy ale wszystko skonczylo sie dobrze :) Moj Macius wazyl 3770g i mial 55cm przez co takie komplikacje bo byl poprostu za duzy dla mnie :P Nie przestraszcie sie tych opowiesci bo naprawde tam moze stac sie wszystko (nie koniecznie cos zlego:))ale widok maluszka i jego placz wynagradza WSZYSTKO!!!:) cudowne uczucie :* Teraz dochodze do siebie i czekam az sie tam wszystko zagoi :) Wczoraj pierwsza raz wzielam lusterko i tak zajrzalam Myslalam ze bd gorzej :) Powodzenia dziewczyny i nie bojcie sie bo co ma byc to i tak bedzie ale miec dzieciatko w ramionach juz to najpiekniejsze uczucie na swiecie <3
  12. Dziewczyny jestem !!!! Troche mi sie pobyt przedluzyl bo moje malenstwo mialo zoltaczke poporodowa :( ale juz jestesmy w domku :) Co do golenia krocza to golilam kilka dni przed pobytem w szpitalu tragedii nie bylo i nic mi juz tam nie robili :P Tez zadawalam sobie przed porodem to pytanie ale juz moge Wam powiedziec ze nie ma to zadnego znaczenia A lewatywe robia zawsze (jak oczywiscie jest na to czas:) i wcale nie byla taka zla :P A co do porodu to juz napewno wiem ze nie ma dwoch porodow takich samych i kazdy bd mial inna syt ale te ktore jeszcze jestescie przed nie chcialabym straszyc.wiec opowiadac czy nie? :)
  13. Narazie leze na patologii i czekam :) Pani doktor mnie zbadala zrobila usg i stwierdzila ze poczekamy moze do rana samo sie zacznie jak nie to wspomoga mnie kroplowka :) brzeszek sie napina strasznie i dosc regularnie ale nie bolesnie :) az sama sie dziwila ze tego nie czuje...zaczelam plamic wiec to chyba dobry znak:) moj doktor jak mnie dosc mocno zbadal to mowil ze zaczne plamic i mam sie nie bac wiec moze cos tam zrobil zeby tak sie stalo....i jest :) zobaczymy co dalej :P jak narazie najbardziej sie boje lewatywy bo z emocji tak zglodnialam ze tatus musial przywiezc mi fast fooda pewnie ostatniego na kilka msc.... :)
  14. A ja wlasnie szykuje torby i jade na porodowke:) Bylam na wizycie i nie podobaja mu sie moje obrzeki bo sa coraz wieksze i cinienie mialam za wysokie zbadal mnie i mam 3cm rozwarcie:) I juz wszystko gotowedo porodu maluch wazu +/- 3700 :* Doktorek powiedzial ze dostane jakies wlewy i dzis urodze :) nawet zwolnienia do pracy dalszego nie dostalam bo dzis mam urodzic i koniec :P Co najsmieszniejsze po tej informacji spadlo mi ciesnienie hehe Fajnie jest wiedziec co mnie czeka :) Jakos dziwnie sie czuje ale to chyba jeszcze nie strach :) Dobra spadam bo tatus juz sie denerwuje ze mam jechac rodzic a siedze na kompie hehe Odezwe sie po wszystkim papa :)
  15. Noc ciezka juz jak kazda :) ale chyba sie przyzwyczailam ze lepiej nie bedzie ja sie wlasnie zbieram na ktg :) pozniej sprzatanie a wieczorem wizyta :) zobaczymy moze cos mi sie uda zdzialac ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...