-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez radość serca
-
Anulkaradość serca Gdzie jest Marysia?zapewne w urzędzie utknęła A no tak, zapomniałam, że wybiera się do urzędu... to w naszym kraju trochę może Jej to zająć
-
Izabelinradość sercaIzunia to nockę miałaś :( Asiu sama jestem sobie winna. Skończyły się puszki z Whiskasem, a Rudzik nic innego nie ruszy. I zamiast wsadzić tyłek do samochodu i jechać jeszcze w południe do marketu, olałam sprawę. A coby nie powiedzieć o kotach to cholernie inteligentne stworzenia. Nauczone są, że po przyjściu do domu dostają puszkę i Rudzik myślał, że jak wyjdzie na pole to po powrocie dostanie tuńczyka. powtarzał manewr chyba z pięć razy To Rudzik żarłoczek Ale dobrze kombinował...
-
A ja byłam z Piotrusiem na spacerku, 1,5h chodziliśmy, przy okazji zakupy codzienne odbębniłam i zajrzałam do Rossmanna... W domku Juniorkiem zajął się Luby, a ja zaliczyłam solarium i potem posprzątałam łazienkę, podłogi, kuchnię, jeszcze prasowanie zostało, ale to może jutro A znowu cały kopiec :( Zaraz będzie cycanie... zajrzę później... Miłego dnia Kochane :) Gdzie jest Marysia?
-
Anulka fajnie, ze jesteś :) Luby mi się tu chwalił, że z Twoją pomocą zakupy dla Juniorka urządza :) Izunia to nockę miałaś :( Sweetko to udanego przemeblowywania pokoiku :)
-
Oleńka to dziś masz dzionek w rodzinnym gronie, trzymaj się, na pewno będzie miło :) Miłego dnia dla Was Wszystkich :)
-
Hej Kochane Nocka świetna, Piotruś zasnął o swojej porze, czyli o 22:30 i spał ładnie do 8 :) Ja oczywiście położyłam się później, ale Luby mi extra długi masaż pleców zafundował, to skorzystałam, a co ;) Anulka hop hop... Kasiu może Filipek nie chciał spać od nadmiaru wrażeń, bo to się zdarza... Joasia to może stosuj jakieś kosmetyki ujędrniające, dobry jest też naprzemienny zimny i ciepły prysznic na piersi, który kończysz tym zimnym... Mój Luby widzę, że jeszcze tu wczoraj zajrzał i popisał ;) Akurat temat Mu podpasował hehe :) :) :)
-
Nam niedziela minęła ok, byliśmy na obiedzie u teściów, potem podskoczyliśmy na zakupy, kupiliśmy Piotrusiowi troszkę ubranek :) Dobrej Nocy
-
Hej Kochane Widzę, że dużo dziś nie popisałyście od tego momentu, co tu byłam ;) Ale niedziela to wiadomo, dzień dla rodziny :) Oleńka śliczny Twój Kacperek, taki blondasek :) Joasiu co do piersi to ostatnio wyczytałam, że właśnie karmienie piersią wpływa na ich jędrność, pozytywnie, także niech tam Zuzia cyca ile się da :)
-
Do wieczorka Kochane... Miłego dnia raz jeszcze dla Was :)
-
marikno niezle.... Asia sie pod malzona podszywa Marysiu niechcący... generalnie to nie podpisuję się pod Jego wypocinami
-
Co do fryzurek to Madziu dobry wybór :) A ja wracam do blondu, zacznę delikatnie od balejażu :)
-
Heh, to nie Luby, to ja tego posta napisałam do Dorotki i Igusia, nie zauważyłam, że jest zalogowany i walnęłam posta, a On wcześniej czytał nasze forum ;) Monia przykro mi, ze wczoraj źle się czułaś, mam nadzieję, że już lepiej... I zapomniałam wcześniej napisać, Anulka odpoczywaj sobie w rodzinnym gronie miło :) Miłej niedzieli :)
-
U nas też ząbkowanie się zaczyna, widać w dolnych dziąsełkach już wyraźnie dwie jedyneczki, na razie Maluszek nie gorączkuje i dobrze śpi, troszkę marudzi, ale w sumie jest nieźle :)
-
Miłego dnia dla Wszystkich :)
-
Hej Kochane U nas nocka super, Piotruś zasnął przy jedzonku o 23 i spał do 8, także jest git :) Wczoraj spoko dzionek, po południu spotkanie ze znajomymi na mieście, potem teatr :) Izunia byliśmy na "Szopce satyrycznej", takie podsumowanie polityczne ubiegłego roku, jaja jak berety, każdemu się dostało, uśmialiśmy się i świetnie bawiliśmy :) Nawet winko było (niestety nie skorzystaliśmy, Luby kierowca, ja ze względu na cycanie), ale za to ciasteczek sobie pojadłam :) Bo tam przy stolikach się siedziało, także nietypowy rodzaj widowni w teatrze... Wieczorem to pogoda u nas była okropna, strasznie wiało, grad, ulewa, dziś już lepiej, sucho i jasno, fajnie :) Dziś wybywamy na obiadek do teściów, także będę wieczorkiem... Oleńko jak miło, że w ten sam dzień jesteśmy urodzone, letnie, słoneczne dziewczyny :) Izunia fajną paczkę z ciuszkami Mikołaj dostał, to będzie się stroił ;) Monia bardzo ładny scrapkowy kalendarz :) :) :)
-
Hej Kochane Ja tylko na moment... Nocka ok, od rana zakupy i porządki, dziś wybywamy sobie z Lubym na randkę :) Idziemy do teatru :) A wcześniej spotkanko ze znajomymi na mieście... Zaraz będą rodzice, bo zajmą się Piotrusiem :) Doczytam co napisałyście i napiszecie wieczorkiem... Miłego dnia :)
-
Nie wiem czy dziś jeszcze wejdę na forum, bo troszkę mam roboty, poza tym zmęczona jestem po po południu pełnym wrażeń... Więc już się pożegnam... Dobrej Nocy
-
Dziecko wykąpane przysnęło mi :) Ja zjadłam kolację i biorę się zaraz za prasowanie dzidziusiowych ubranek... Co do wagi to u mnie teraz 61 kg, przed ciążą 62 kg :)
-
Marysiu co do leków, które przepisała lekarka Pietruszce to jest ich kilka. Jeśli chodzi o maści i policzek, gdzie jest uczulenie to będzie leczenie fazowe... Najpierw przez 3 dni 3xdziennie Vratizolin, przez następnych 5 dni 2xdziennie Pimafucort (ta maść jest ponoć meritum leczenia i po tym powinno być dobrze). Resztę buzi, uszy, czoło, szyję, czyli tam gdzie nie ma zmian uczuleniowych) mamy smarować cały czas 2xdziennie Lipobasą, a gdy uczulenie zniknie z policzka to potem również tam... Czekamy potem 10 dni (nie używamy powyższych leków) i jeśli nic się nie pojawi to ok, a jak coś jeszcze by było jednak po tej terapii to zaczynamy od początku, kontrola u niej w połowie lutego... Poza tym Piotruś ma trochę suchą skórę, więc zaleciła stosować po kąpieli na tułów i kończyny krem z witaminami (lek robiony w aptece). Do kąpieli nadal emulsja Oilatum, którą już używamy od tygodnia zresztą :) Ahaś, dodatkowo mam Mu podawać Fenistil, to preparat o działaniu przeciwświądowym i przeciwuczuleniowym, łagodzący objawy schorzeń alergicznych skóry i alergii pokarmowych... Doustnie 3x1 kropla, tylko mam Go obserwować, bo może być po tym pobudzony ;) I oczywiście ja na diecie, powiedziała mi, że dobrze się odżywiam, bo wymieniłam co jem, a występujące nadal uczulenie może wynikać z tego, ze alergen utrzymuje się 2-3 tyg, więc dlatego Piotruś wciąż jest wysypany na tym policzku... Raz na tydzień mam wprowadzać do diety nową jedną rzecz. I zostajemy przy Nutramigenie, co już pisałam wcześniej...
-
Sweethoperadość sercaMyszko powodzenia na egzaminach, ucz się, a my tu cierpliwie na Ciebie zaczekamy :)Madziu wytrwałości i byś osiągnęła szybko i bez większych wyrzeczeń wymarzoną wagę :) Na razie znikam, bo troszkę mam roboty w domku i jeszcze trza wykąpać Piotrusia :) Miłego wieczorka :) Asiu....ciesze sie niezmiernie, ze tak sie wszystko skonczylo kochana Jak się definitywnie skończy to życie pokaże, ale nie powinno być źle, także jestem dobrej myśli i co najważniejsze wiem jak pomóc dziecku :) Także bierzemy się za wyplenianie g... jak Bozia da to może się uda na zawsze...
-
Myszko powodzenia na egzaminach, ucz się, a my tu cierpliwie na Ciebie zaczekamy :) Madziu wytrwałości i byś osiągnęła szybko i bez większych wyrzeczeń wymarzoną wagę :) Na razie znikam, bo troszkę mam roboty w domku i jeszcze trza wykąpać Piotrusia :) Miłego wieczorka :)
-
Hej Kochane My już po wizycie u dermatolog, wykupiłam już wiekszość tego co zapisała, jeszcze tylko jutro odbiorę robiony lek... A więc, Piotruś ma LEKKĄ SKAZĘ, jak się wyraziła lekarka, całe ciałko wyglądał ładnie, ma trochę suchą skórę, ale uczulenie tylko na policzku... Jak dla niej to sprawa jest do wyleczenia maściami, ja mam trzymać dietę + Nutramigen jak do tej pory, absolutnie mam Go nie odstawiać od piersi (co mnie cieszy, wolę już się męczyć z dietą, a Go karmić), za miesiąc kontrola... Spytałam się Jej czy Piotruś już zawsze będzie musiał uważać co je, czy jako dziecko będzie mógł zjeść jogurt, powiedziała, ze tak, bo z wiekiem nabędzie tolerancję na mleko krowie (tylko nabywanie tolerancji na ryby trwa dłużej)... W ogóle to babeczka ok, wszystko mi łopatologicznie wytłumaczyła, taka rozsądna i konkretna, także bierzemy się za Maluszka, bo oprócz jedzonka ważna jest pielęgnacja tego uczulenia i w ogóle ciała... Także jestem optymistycznie nastawiona i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo przy lekkiej skazie to ładnie dolegliwości mijają z wiekiem... Chciałam Wam bardzo podziękować za otuchę i wsparcie, i kciuskaski :) Buziaki :)
-
No dobra, ja zmykam, odezwę się wieczorem... Miłego dnia dla Was :)
-
Anulkaradość sercajoasiahja chceeeeeeeeeeeeee wioooooosnę !!!! zrzucic te wszystkie paltociki i ubrac adidaski i kurteczke echhhhJa też bym chciała wiosnę, ale taką już w pełni, ciepłą, słoneczną i zieloną... Póki co atak zimy zapowiadają na pierwszą dekadę lutego... wolę mróz i śnieg niż tą pogodę którą mamy teraz...wylęgarnia zarazków No teraz to bez sensu pogoda
-
joasiahkurna zapomnialam tobie napisac żebys sie nie martwila pamietaj co by to nie bylo da sie wyleczyc zdiagnozowac itd...takze bedzie ok uszka do gory :) Dziękuję :)