Mój sprawdzony sposób na leczenie ran (nie tylko dziecięcych) to preparat polecony przez weterynarza. Kilka lat temu znaleźliśmy w lesie poturbowanego, zaniedbanego kundelka. Nasz weterynarz polecił nam preparat o nazwie Ozonella. Jest to najwyższej jakości oliwa z oliwek, która podczas procesu technologicznego została trwale nasycona ozonem. Powiedział, że po tym wszystkie rany goją się szybko i perfekcyjnie. I miał rację. Nasz synek już wie, że jak się skaleczy i posmaruje ozonellą to błyskawicznie pozbędzie się rany i strupka. Ostatnio nawet Panie w przedszkolu stwierdziły, że na Michale rany goją się nadzwyczaj szybko. A to tylko ozonella.