Skocz do zawartości
Forum

Ewelka29

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewelka29

  1. Wanilia nie martw się bo urodzisz nerwuska ;), obejrzyj sobie komedię, naparz melisy ja tak robię jak mam doła. Stres jest bardzo nie dobry. Od lekarza powinnaś wychodzić uspokojona, może zmień lekarza? Nie martw się toksoplazmozą, my mamy w domu 3 psy i 2 koty... poza tym lubię prace ogrodowe i nigdy nie miałam toksoplazmozy. Zatrudnij męża do sprzątania kuwet, kontakt z ziemią miej tylko w rękawiczkach. Trzymam kciuki!
  2. Anecia jednak wolę wyrabiać sobie zdanie w oparciu o literaturę medyczną, ale jak kto chce. Od samego początku ciąży mam przepisaną luteinę w globulkach. Nie wiem czy dużo pomaga ale czuję się pewniej.
  3. U mnie też odrobina śniegu, ale cieszę się choć nie przepadam za zimnem i zimą w ogóle. Ciekawa jestem jak mój synek zareaguje. U innych też takie chłody? Mdłości nadal trzymają? Co do usg jeszcze ;P cyt gin z artykułu "Czasami lekarze prowadzący ciążę, niemający dużego doświadczenia w USG, wykonują te badania podczas kontrolnej wizyty przyszłej mamy. Są to krótkie badania, oceniające na przykład wzrost płodu, jego położenie". Klaudia te badania które robi Twój lekarz gin nie mają wiele wspólnego z wychwyceniem nieprawidłowości, np wady serca dziecka bo lekarz gin nie jest specjalistą od ultrasonografii, no chyba że ma drugą specjalizację.
  4. Asia nie martw się to najczęściej mija koło 12 tygodnia. Dopytałam, poczytałam i już wiem mniej więcej jak to jest z usg w ciąży. Naukowcy nie mają wystarczająco dużo danych na ten temat długoterminowych efektów neurorozwojowych więc lekarze gin wolą dmuchać na zimne. Niedawno np odkryto korelację pomiędzy częstym stosowaniem ultradźwięków i nieprawidłową migracją neuronów u myszy tym wywołanych. U dzieci wiadomo już że częste usg w ciąży może powodować np opóźnienie rozwoju mowy. Nie wiadomo co jeszcze może powodować na dłuższą metę, może nic. Ale ja też wolę dmuchać na zimne i powstrzymać własną ciekawość, zwłaszcza że usg jest stresogenne dla malucha. To jest wybór z każdej z dziewczyn, ja nie potępiam, tylko dzielę się tym co mówią lekarze z mojej rodziny. Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę maluszka :)
  5. Klaudia, gin który prowadził moją pierwszą ciąże i drugi do którego chodziłam pod koniec (robił mi cesarkę) byli zdania że nie należy bez powodu robić usg, tylko 3x zalecane w czasie ciąży. Ja miałam 4x bo pod koniec młody miał mało wód płodowych i był ustawiony pośladkowo. Facet od usg powiedział że nie robi nawet innych pomiarów, tylko na chwilę podejrzy ilość wód, bo to już 4te usg. Moi teściowie (oboje lekarze) też krzyczeli żeby nie robić niepotrzebnych usg. Ja się tam nie znam, ale skoro tylu zaufanych lekarzy tak twierdzi, to może coś w tym jest. Dopiero w 12 tygodniu da się zrobić ważne pomiary maleństwu i sprawdzić czy wszystko jest ok. Pewnie nie trzeba popadać w paranoję, od 2-3 ponadplanowych usg nic się nie stanie, ale np znajoma miała usg na każdej wizycie lekarskiej co 3 tygodnie. Chyba nie miałabym zaufania do jej lekarza. Anecia u mnie było standardowo, rodzice i teściowie mówili że się cieszą, mama i teściowa martwiły się czy nie za szybko, bo niedawno miałam cesarkę. Moi rodzice się śmiali że będziemy mieć przechlapane z dwójką maluchów, ale w pierwszej ciąży też mówili jak to będzie ciężko itd, a wcale nie było źle. Nie martw się teściową, najważniejsze jest że Twój mąż ma do niej odpowiednie podejście (a z tego co piszesz wnioskuję że tak jest). Asia witaj, podobnie się czułam w pierwszej ciąży, mdłości przez cały dzień, dreszcze i było mi słabo jakbym miała grypę, właściwie to przeleżałam w łóżku od 7 do 14 tygodnia. W moim przypadku na mdłości paradoksalnie pomagało zjedzenie czegoś, najlepiej chrupków kukurydzianych lub ryżowych. Słyszałam że imbir pomaga, ale nie próbowałam, bo nie przepadam za jego smakiem.
  6. Też bym chciała być po 12 tyg, wtedy poczuję się pewniej. Pierwszemu maluszkowi kupiłam ubranko (pajacyka) po pierwszym usg właśnie w 12 tygodniu, resztę rzeczy kompletowałam między 5 a 7 miesiącem. Wolałam nie czekać na ostatnią chwilę ze wszystkim, po pierwsze nie wiadomo a nuż urodzi się wcześniak, po drugie pod koniec ciąży kondycja już nie jest najlepsza. A oglądałam w internecie wózki, foteliki itp duużo wcześniej :). Dziewczyny uważajcie na usg w pierwszym trymestrze. Zarówno mój gin jak i facet od usg są zdania że nie jest wtedy korzystne dla maluszka i nie ma sensu go robić wcześniej niż koło 12 tygodnia.
  7. Anecia masz słodkiego synka, super jest tak pozytywnie nastawiony! My chcieliśmy żeby między dzieciakami była niewielka różnica wieku, tym bardziej że synek jest bardzo spokojny i niezajmujący. Chociaż trochę się obawiam jak to będzie z dwójką maluchów :/. Qropeczka i Klaudia będzie dobrze, zobaczycie :) ja byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona macierzyństwem. Klaudia co do porządków w domu, to ja normalnie wszystko robię, no może prócz mycia okien i wieszania firanek. Czasami nie mam wyjścia i noszę starszego synka (prawie 10kg), ale podnoszę go z boku na biodrze na ugiętych nogach. Trzeba unikać dźwigania przed sobą, wchodzenia na stołki, przemęczenia, przegrzewania się i tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...